[SPOILER]
Czy ktoś kto obejrzał cały sezon 1 może mi wyjaśnić co się stało z tym gościem co dostał nożyczkami w obojczyk? Czy scenarzyści porzucili ten wątek i przerzucili się na innego gościa robiąc z niego z kolei mordercę? Przecież koleś, który zaatakował tego młodego mężczyznę i oberwał od niego nożyczkami to później przeglądał się w lustrze i się okazało, że to ten co Cullena pilnował...czy coś mi umknęło?
No właśnie tego szukałem. Co się z nim stało i co to miało wspólnego z resztą sprawy ?
Druga sprawa czy Marcella kogoś w końcu zabiła? I po co przenosiła to ciało? Przyszła do niej to jeszcze żyła. To co brat ją zabił, a potem nagle ona wyszła zza zasłony zabrała ciało i je zakopała :O ? Gdzie tu jest logika? Ktoś coś wie ?
Hm.. a nie było tak, że odjechała, a w tym czasie miała zanik pamięci, wróciła i okazało się, że blondynka nie żyje, więc ze strachu, że to jej sprawka przeniosła ciało? Marcella zabiła... ale swoje dziecko (wychodzi to w 2 sezonie).
O ile dobrze zrozumiałam to Henry dostał nożyczkami w obojczyk. Rana po nożyczkach na lewym obojczyku jest widoczna w ostatnim odcinku pierwszego sezonu, kiedy Marcella założyła mu plastikowy worek na głowę i później, podczas przesłuchania kiedy pokazuje innym ranę po ugryzieniu na jego szyi. Chociaż na dwoje babka wróżyła bo w pierwszych odcinkach widzieliśmy też identyczną na obojczyku piekarza, u którego pracował Peter Cullen (ja jednak uznałam to za zmyłkę).