Red Johnem została wybrana postać przypadkowa, która nagle pojawia się po 5 latach.
Równie dobrze to mógł być Harken z odcinka w laboratorium.
Jeśli ktoś wierzy, że McAllister był RJ parę lat wstecz, to niech wierzy. Nie wspomnę już o tym,
że CBS zdradziło tożsamość RJ w teaserze.
Liczyłem na mroczny charakter odcinka a tym czasem dostaliśmy:
1. Dialogi agentów CBI zamkniętych w samochodzie FBI
2. Durnego agenta FBI
3. Broń gołąbkową
4. RJ głupka
5. RJ tchórza
6. Bertram zachowywał się jak dobry wujaszek.