Nic tu się nie broni, nic się nie klei - od scenariusza aż po grę aktorska. Wszystko jest tu patetyczne, wydumane albo pretensjonalne. No może ewentualnie kamera złapała cudem kilka ladnych obrazków ale to jest już z mojej strony szukanie plusow na siłę. Kompletnie nie rozumiem dlaczego w polskich serialach kryminalnych wszyscy aktorzy grają tak, jakby ich postaciom pies codziennie fajdał do butów. Ta maniera na brudnego Harrego jest nieznośna. Objrzałam do końca i się umęczyłam okrutnie.