Witam ! Jeśli masz słabość, to bardzo mnie to cieszy. Jeśli to nie problem, to poproszę wszystkie możliwe tytuł filmó i seriali szpiegowskich jakie polecasz oglądnąć. Pozdrawiam

Witam. Tak na szybko:
1. Tożsamość Bournea - ale ta wersja starsza z Richardem Chamberlainem - stara dobra szkoła filmowa
2. Trzy dni Kondora - gdybym miał oceniać to 9, ta sama szkoła
3. Pogranicze w ogniu - serial, polska produkcja, według mnie niedoceniona
4. Bez wyjścia - Costner i Hackman, dobry duet
5. Zawód szpieg - jeszcze lepszy duet Redford i Pitt
Coś z klasyki, tej najbardziej klasycznej
6. Trzeci człowiek z lat 40tych
7. Północ, północny zachód - z lat 50tych
Wspólcześne produkcje
8. Tinker Tailor Soldier Spy - trochę rozwlekły ale ma swoich fanów (mnie tak)
9. Wróg numer 1
10. Gra tajemnic
11. Biuro szpiegów - serial francuski, dobry!!!
12. The game - serial brytyjski i dobra, solidna brytyjska robota
13. Fauda - izraelski serial, sezon 1 dobry, później wydaje mi się spadek formy
14. The Americans - ma swoich fanów, mnie już trochę znudził
15. Tehran - serial izraelski, dobry
16. The Spy - serial izraelski, na faktach, bardziej dramat niż sensacja, bardzo dobry
17. Traitiors - serial brytyjski, ma swój klimat, zrobiony "po brytyjsku" czyli solidnie
18. Nielegalni serial polski, trochę mnie zawiódł
19. Homeland - jedynie sezon 5 (tak mi się zdaje, że piąty, nakręcony w Niemczech) to rasowy film szpiegowski, reszta niezła, ale nierówna.
To na razie tyle co mi przyszło do głowy. Warto poszukać w sieci produkcji szpiegowskich francuskich i izraelskich. Sporo z nich można znaleźć w językach oryginalnych, z angielskimi napisami, w Polsce niedostępne. Nie wszystkie tytuły pamiętam. Może coś sobie przypomnę
Pozdrawiam

Bardzo dziękuję. W sieci ciężko o dobre recenzje patrząc na przykładzie chociażby Miasto Szpiegów. Będę wdzięczny za jeszcze liczniejsze tytuły, bo na pewno jest jeszcze coś do odkrycia. Z tego co wymieniłeś, to część oglądałem. Moim faworytem jest Biuro Szpiegów i The Americans. Jest tu dobry zarys gry wywiadowczej, a to najważniejsze. Od siebie polecam kolejną niedocenioną produkcję ze śmieszną oceną 5,5 - https://www.filmweb.pl/film/U+progu+wojny-2020-10003556

Dziękuję z góry i pozdrawiam.

Mnie Biuro Szpiegów też bardzo zaskoczyło na plus. Właśnie tak powinien wyglądać prawdziwy serial szpiegowski. Niestety niektóre seriale nazywane są szpiegowskimi, a tak naprawdę to filmy sensacyjne. I odwrotnie. Po za tym granica jest płynna. U progu wojny widziałem i podobał mi się. Myślę, że 7 bym dał od razu.
Jeszcze kilka pozycji:
1. London spy – można obejrzeć, bardziej dramat niż sensacja
2. Berlin Station – podobał mi się pierwszy sezon, potem obniżka poziomu ale generalnie ok
3. Deutschland 83 – produkcji niemieckiej, trochę naiwny ale da się oglądać
4. Nocny recepcjonista – trochę się zawiodłem chociaż to klasyka wg. LeCarre
5. Mała doboszka – bardzo dobra klasyka wg. LeCarre
6. Nieświadomi – serial czeski, niestety nie oglądałem, mam ale jeszcze nie oglądałem, piszę o nim bo ponoć dobry
7. Podwójna gra – serial izraelski, mniej szpiegowski, bardziej sensacyjny ale bardzo dobry

Bardzo Ci dziękuje. Podałeś kilka tytułów o których nie słyszałem. Jeśli coś sobie przypomnisz to będę wdzięczny za kolejne informację. Dzięki i pozdrawiam !

Polecam obejrzeć ,,Nieświadomych'' (dostępny na HBO GO). Bardzo dobrze skonstruowany thriller szpiegowski, który zaskakuje widza co rusz - praktycznie w każdym odcinku. Nie ma tam nudy i jesteśmy uwierzyć w postępowanie poszczególnych bohaterów w serialu. Znakomicie opowiedziana historia okresu transformacji ustrojowej w Czechosłowacji: z komunizmu na demokrację; wraz z włączeniem retrospekcji historycznej z czasu zażartej zimnej wojny między Zachodem a Układem Warszawskim.

Dziękuję ! Dołączy do bogatej już listy.

,,Biuro Szpiegów'' jest najbliżej prawdzie o świecie wywiadowczym. Oczywiście - trochę zapomina o warstwie biurokratycznej, czyli nie ma większego pokazania kwestii pisarskiej, czyli tworzenia raportów, analiz, komentarzy, notatek, które są nieodłączną częścią tego fachu. O tym często wspomina Vincent V. Severski, że ogromna część czasu funkcjonariuszy wywiadu jest poświęcone pisaniu.

Filmy o Bondzie to pięknie skrojona bajeczka dla ludu, ale nie ma realnego odniesienia do rzeczywistości tego fachu.

Zdaję sobie z tego sprawę. Rzeczywistość, a kino to dwa światy. Musimy pamiętać, że to co jest najbliższe rzeczywistości niekoniecznie przekłada się na widowiskowość, a co za tym idzie zainteresowanie widza - mniejszy zarobek.