Potwierdzcie proszę czy Evelina Geatki faktycznie przeżyła, czy może była tylko tworem wyobraźni swojego brata. Z jednej strony chyba było pokazane jak dostaje strzał w głowę, spada że skały, no i potem nurek znajduje szczątki z jej naszyjnikiem. Ale wydawało mi się, że policjant Thorndal po tym jak znajdują go pobitego w domu Geatkich wspomina coś o Evelinie. Miałam nadzieję na 100% wyjaśnienie w ostatnim odcinku, ale zostało to niedomowione, co też ma swój urok. Jestem ciekawa waszego zdania