3 sezon to już nie będzie to samo, podobno Martin ma się pojawić sporadycznie:(A doskonale równoważył Sagę, tworzyli świetny zespół:(
Każdy tak twierdził przed obejrzeniem 3 sezonu, ale po pierwszym odcinku się o Martinie zapomina bo sezon jest rewelacyjny, chyba lepszy od drugiego.
Ale gdyby pojawił się choćby na chwilę to byłby świetny smaczek.
Nie zgadzam się, bez Martina super. Teraz ma partnera, z którym tworzą niesamowitą parę. Wspaniały sezon 3.