PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=603823}

Most nad Sundem

Bron / Broen
8,3 25 414
ocen
8,3 10 1 25414
8,2 4
oceny krytyków
Most nad Sundem
powrót do forum serialu Most nad Sundem

Wiem że to fikcja ale czy taka znieczulica jaką ma Saga nie jest chorobą? Pierwszy raz coś takiego zobaczyłem w The Big Bang Theory w postaci ulubionego przez wszystkich Szeldona ale to postać komediowa. Tu mamy poważny serial ale i zastanawiam się czy zachowanie głównej bohaterki można sklasyfikować jako problemy ot np problemy psychiczne które nie są uciążliwe tak że można "prowadzić" życie prawie normalnie?

ocenił(a) serial na 10
ialath86

No ciekawe... dla niej nie ma tematów tabu , wszystko jest normalne , nie krępuje się przy nikim.. może to ta śmierć siostry podśiadomie ją zmieniła ?

ocenił(a) serial na 10
ialath86

Saga zapewne cierpiała na zespół Aspergera mimo, że ani razu to nie było wspomniane w serialu, ale na 99 procent to to.

ocenił(a) serial na 9
VisitorQ

zgadzam się, to autyzm

użytkownik usunięty
VisitorQ

Zgadza się, zespół Aspergera pasuje najelpiej: specjalistyczne, obsesyjne zainteresowania, brak umiejętności społecznych, aleksytymia i do tego ten pokraczny chód.

Dokładnie! Moja małżonka pracuje z ludźmi z Aspergerem i po pierwszych 20 minutach filmu stwierdziła, że to ta odmiana autyzmu.

ocenił(a) serial na 10
norcio

Ja też uważam, że to zespól Aspergera - objawy są wręcz podręcznikowe.

VisitorQ

czy osoba cierpiąca na zespół Aspergera może zostać policjanetem? jak ona w ogóle przeszła testy pscyhologiczne :D

VisitorQ

Zgadza się

ocenił(a) serial na 9
ialath86

Chyba, że celowo została w niej przerysowana skandynawska bezpośredniość.

ocenił(a) serial na 10
ialath86

na nic nie cierpi;
to tylko skandynawski chłód; tacy są tamtejsi ludzie, oczywiście nie należy uogólniać;
zimny klimat się kłania

dillinger79

Dokładnie, studiowałam rok w Szwecji, w dużych miastach tak mentalność jest czymś normalnym, może nie jest bardzo częsta ale występuje i jest społecznie akceptowana. Inaczej pojmowana miłość, wielki egoizm i traktowanie seksu jak jeszcze jednej potrzeby fizjologicznej.

ocenił(a) serial na 10
villemo75

o widzisz; ja tam nie studiowałem, nawet nie byłem [poza krótką wizytą w Kopenhadze] ale spostrzeżenia mam takie same; nie znam np. żadnego skandynawskiego sportowca który potrafił cieszyć się ze zwycięstwa w jakiś wylewny sposób, jest uśmiech ale nic poza tym.
W kinematografii nieskandynawskiej często tak jest że jak pojawia się postać z kraju skandynawskiego to przedstawia się ją jako osobę zimną, niemalże bez serca, będąca zupełnym przeciwieństwem nacji południowych...ci to wiecznie tańczą, wydzierają się, strajkują i nic nie robią ;)
btw.
a co takiego studiowałaś?

dillinger79

Byłam na wymianie uczelnianej, studiowałam Informatyke. Nawet fajnie się tam żyje ale nie wiem czy na długo wytrzymałabym ten chłód.

ocenił(a) serial na 10
villemo75

chłód w pogodzie bym wytrzymał, a ten inny rodzaj chłodu....ciężko powiedzieć

ocenił(a) serial na 9
villemo75

Bzdura, bywam w Szwecji i wkurzają mnie mity na jej temat. To prawda, że Szwedzi są bardziej zamknięci i powściągliwi niż na przykład narody południowe, ale raczej nie bardziej niż Polacy.

A co do Sagi to przecież w pierwszym odcinku, kiedy Martin pojawia się w Malmo to pada pytanie, czy wie, że Saga jest inna. To nie jest normalne zachowanie, od pierwszych scen widać, że to Asperger.

grubalola

Chyba nie doczytałaś, ja tam mieszkałam przez ponad rok, opieram się na moich odczuciach a nie micie. Fakt, że moja opinia Cię wkurza nie ma żadnego znaczenia.

ocenił(a) serial na 9
villemo75

Masz rację, nie tyle nie doczytałam, co chciałam odpowiedziec na post dillinger79, który w Szwecji niigdy nie był, ale ma wyrobioną opinię.
Oczywiście nie ulega wątpliwości, że skandynawska mentalnośc jest totalnie różna od naszej, ale postać Sagi to jest totalne przerysowanie szwedzkiej mentalności. Ma podkreslić kontrast między miłym i sympatycznym, ale za to rozwiązłym i przekraczającym granice prawa Duńczykiem ;) i poukładaną, praworządną Szwedką. To są ich własne stereotypy na temat Szwedów i Duńczyków, z których twórcy serialu lekko drwią.

grubalola

Zgadzam się. Przecież nawet jej współpracownicy mówią, że jest "inna", więc na pewno nie można powiedzieć, że to typowy skandynawski chłód. Definitywnie Asperger, czyli odmiana autyzmu.

ocenił(a) serial na 7
dillinger79

To raczej Asperger.
Pracowałem trochę w Szwecji. Ludzie są nie tyle chłodni, co wolą konflikty rozwiązywać na zasadzie negocjacji a nie konfrontacji. Ta druga jest społecznie potępiana. W związku z czym widziałem parę razy kłótnię, która wyglądała w ten sposób: dwóch opopnentów czerwonych na gębie stoi na perzeciwko siebie, cedzą słowa, po czym się rozchodzą. Wracają po godzinie i już spokojnie rozmawiają i się wzajemnie przepraszają. Rzeczywiście, są mniej ekspresyjni. Ale widziałem, jak głęboko przeżywają. I fakt, nie uważają seksu za aż tak ważny, żeby obwarowywać to zakazami społeczno-religijnymi. Ale też nie jest to dla nich „zwykła czynność fizjologiczna”. Doskonale zdają sobie sprawę z jego roli związkotwórczej. Zdrady są tam tak samo społecznie potępiane. Jedynie nie wpadają w histerię, gdy nastoletnia córka straci cnotę a kobieta sama sobie dobiera partnera. Są mniej skłonni do potępiania życia seksualnego. Ale daleko im do katolicko pojętej rozwiązłości.

Woooo

No właśnie u nas oceniano by to jako rozwiązłość i złe prowadzenie się, tam traktowanie częstych zmian partnerów seksualnych nie jest oceniane jako kontrowersyjne, raczej zwyczajne.

dillinger79

Niekoniecznie, bo przecież samych krajanów dziwi jej zachowanie

ialath86

Sofia Helin mowi tu o skandynawskim sposobie bycie ale i o Aspergerze :) => http://www.telegraph.co.uk/culture/tvandradio/9275562/The-Bridges-Sofia-Helin-in terview.html

ocenił(a) serial na 5
ialath86

jesli ona ma zespół aspergera TO JAKIM CUDEM ZOSTŁA DETEKTYWEM ? Ludzie z róznymi formami autyzmu cechuje przede wszystkim brak empatii a to podstawa przy tego rodzaju pracy. dla mnie ta postać jest po prostu przerysowana, i wkurza mnie dlatego. jeśli celowa jest choroba sagi to, myśle ze scenarzysta nie zna natury tego schorzenia - a całość traci resztki autentycznosći. tak czy siak- lipa.

użytkownik usunięty
cysteina

Nie brak empatii, tylko problemy z jej okazywaniem.Ludzie wbrew powszechnie rozprowadzanemu mitowi mają empatię, może podchodzą do większości rzeczy bardziej logicznie niż uczuciowo ale to wcale nie znaczy, że nic nie czują.

ocenił(a) serial na 5

empatia to brak umiejętności wczuwania się w c ud z ą sytuację emocjonalną, nieumiejętność wczucia się w sytuację drugiej osoby i zrozumienia jej uczuć.nie mówię ,ze to brak uczuć.empatii się nie okazuje tylko odczuwa, nie ma to za wiele w spólnego z odczuwaniem własnych emocji.przeciwnie- ludzie o małej zdolności odczuwania empatii najczęściej są skoncentrowani bardzo na sobie i swoich uczuciach.,Mimo wszystko upieram się przy zdaniu, ze przy formach autyzmu zdolność empatii jest mocno upośledzona a do zawodu detektywa raczej potrzrzebna jest ta cecha rozwinięta ponadprzeciętnie.polecam Mar and Max-świetnie przedstawiona istota zesepołu Aspergera, który mogła by mieć Saga.

użytkownik usunięty
cysteina

Sama jestem Aspim więc nie muszę oglądać filmów by znać istotę ZA:) (choć animację oglądałam) Owszem empatię się czuję nie okazuje z tym, że większość NT dostrzeże tą empatię w innych gdy mu się ją pokaże- czytaj gdy bliskiej (choć niekoniecznie) osobie coś się stanie, będzie mieć problem to prawdopodobnie będę jej współczuć, będzie mi jej szkoda ale po prostu jej nie poklepię po ramieniu, nie powiem "wszystko będzie dobrze" conajwyżej dam jakąś rade. I potrafię się wczuć sytuacje innej osoby, pewnie lepiej niż niejeden "normalny" człowiek który ma wąski światopogląd, po prostu trzeba się (chyba) bardziej wysilić i pogłówkować. Oczywiście, że nie będę płakać nad nieszczęściem obcych ludzi jak mi pokażą katastrofę w tv czy na filmach (choć wzruszyć się mogę) ale potrafię wiem co np rodziny ofiar mogą czuć. Warto też zauważyć, że Asparger u kobiet jest trochę inny niż u mężczyzn, do tego dorosły z ZA to nie dziecko z ZA, z wiekiem uczysz sie pewnych rzeczy. Co do zawodu detektywa - oczywiście wiem jak on wygląda jedynie z filmów i seriali ale cóż nie każdy jest idealny i taki Aspi może mieć dużo więcej zalet i przydatnych cech potrzebnych do tej pracy (np jak wysokie IQ czy bardzo dobre logiczne myślenie, łatwość w zauważaniu schematów) od NT.

ocenił(a) serial na 5

hmmm być może mylimy tu pojęcia.Mówisz chyba bardziej o powściągliwości emocjonalnej czy pewnym dystansie/oziębłości emocjonalnej którą cechuje wiekszość współczesnego społeczeństwa. Być może twój stopień problemów związanych z Aspergerem jest nieznaczny i absolutnie się zgadzam że piętno geniuszu towarzyszy y takim ludziom jak Ty czesciej niż u normalniaków. Postać Sagi w wielu scenach wykazywała- wg mnie dosyć znaczny... (żeby Cię absolutnie nie urazić)...niedorozwój umiejęstności socjalnych. niekonsekewncją jest dla mnie dla mnie więc w jednej chwili pytać: "dlaczego mówisz przpraszam?'"kiedy ktoś kaszlnął; a za chwile ropykac bez żadnej trudności nad wyraz inteligentnego bandziora kireownaego oblędem. albo w tą albo w tą.Zgadzam się że sepleniący człowiek może być lektorem pod warunkiem ze sepleni cały czas a nie tylko w życiu prywatnym( a już nie sepleni prowadząc audycję).

użytkownik usunięty
cysteina

(wybacz jeśli coś zamotam lub za dużo/nie na temat napiszę)
Mój Asparger raczej nie jest nieznaczny (inaczej prawdopodobnie w ogóle by mnie nie zdiagnozowano) Może to przez to, że niby mówimy o tym samym ale tak naprawdę rozumiemy to zupełnie inaczej. Często mam takie wrażenie gdy wspominam komuś o swoich "dolegliwościach", ten ktoś stwierdza "rozumiem cię, też tak mam" i nawija jak to on odczuwa a to zupełnie co innego. Myślę, że "normalnym" ludziom równie trudno zrozumieć co tak naprawdę czuje Aspi jak Aspiemu otoczenie.

Eee nie sądzę by to było to samo co znieczulica społeczeństwa, wg mnie jest to po prostu różnica w rozumieniu czym jest empatia, różnica w stopniu/rodzaju jej odczuwania(często mamy dużą empatię dla zwietrząt, ja nie mogę oglądać filmów przyrodniczych bo ryczę)- inaczej niż przyjęło to społeczeństwo, różnica w myśleniu (bardziej logiczne niż emocjonalne, dlatego np widząc że ktoś ma problem nie będę rozmyślać jaki on jest biedny ale będę myśleć jak mu pomóc- wydaje mi się ze gdybym nie miała empati w ogóle bym się nie przejęła i kazała mu spadać na drzewo), dodaj do tego barierę w komunikacji("normalni"mogą źle odebrać zachowanie Aspiego, Aspi może nie potrafić zachować się tak jak od niego oczekują). Oczywiście jak każdy jest inny i każdy człowiek czuje inaczej, ma różne pokłady tej "empatii". jakby interesował cie dalej temat jak odczuwają emaptie ludzie z ZA to np tu są ciekawe wątki http://www.wrongplanet.net/postt81427.html http://www.psychforums.com/asperger-syndrome/topic99835.html

Nie bój się nie urazisz mnie i masz racje to właśnie tak jakby niedorozwój umiejętności społecznych (w tym chyba główny problem przy funkcjonowaniu z tym zaburzeniem) . Cóż, trudno odnieść mi się do Sagi bo Mostu... jeszcze nie oglądałam, oglądałam tylko amerykańską wersję ale chyba wiem o co ci chodzi. Tam też były takie wątki jak to Sonia pytała się np dlaczego do Marco dzwoni żona bez powodu gdy on jest w pracy albo to, że nie wiedziała, że wypada kupić komuś kwiaty gdy ma urodziny- wg mnie było to dość naciągane pewnie dlatego by podkreślić to, że ma ZA (w końcu z tego co wiem ani w oryginale ani w remake'u nie było to wprost powiedziane, a nie rozumienie takich rzeczy jest dość charakterystyczne). Tzn z mojej perspektywy gdyby się nad tym zastanowić jest to dziwne- tzn dlaczego w sumie ktoś ma przepraszać gdy kaszlnie? Nie jest to rzecz fizjologiczna? Komuś stała się przez to krzywda? Albo po co dzwonić do kogoś bez powodu? Po co komuś kwiatki? To ani nie praktyczne, ani nie wiadomo czy ktoś je lubi. Natomiast będąc tyle czasu na tym świecie, obcując wśród ludzi (bo rozumiem jeszcze gdyby ktoś się odizolował) mając analityczny umysł (wkońcu jest detektywem) powinna się tego nauczyć, że tak po prostu jest i nie zadawać takich pytań- chyba, że z ciekawości(ja często się pytam ale tylko osób bliskich i głównie dlatego, że mnie zachowanie ludzie ciekawi, lubię je analizować- trochę jak dziecko z pytaniami- dlaczego trawa jest zielona itd). A co do rozpracowania przestępców może jej być łatwiej z wielu powodów cech charakterystycznych dla ZA- chociażby odizolowania uczuć, jak mówiłam myślenie bardzo logicznie, skupienie się tyko na jednej sprawie, łatwe dostrzeganie schematów, dostrzeganie i zapamiętywanie szczegółów itd. Stawianie się w czyjeś sytuacji też nie jest znowu jakieś trudne, wystarczy ćwiczyć- z wiekiem człowiek uczy się wielu rzeczy, nie stoi się w miejscu (no, chyba ze wiekiem emocjonalnym).
W pracy detektywa (jak i w innych zresztą), chyba większym problemem jest bark rutyny, do tego praca z ludźmi, problemem może też być pamięć (z tego co się orientuje dużo osób w tym ja ma straszną pamięć krótkotrwałą), problem z rozpoznawaniem/zapamiętywaniem twarzy. Ale wszystko zależy od człowieka- nie ma dwóch takich samych osób bez względu na to czy ma jakieś zaburzenia, choroby czy nie.

ocenił(a) serial na 5

dokładnie sedno sprawy ujęłaś- Saga zachowywała się jak by urodziła się przed kilkoma dniami i to mnie mierźwiło, bo z biegiem czasu można nauczyć się ludzkich zwyczajów- po jakimś czasie każdy przestaje się już pytać "dlaczego tak się robi"- chociaż nawet dla zdrowych ludzi wiele zachowań wydaje się bezsensownych.polecam Ci skandynawską wersję, bo fakt faktem ze baka, która grała Sagę była naprawdę przekonywująca, tylko samo założenie postaci -nadal utrzymuje- jest niekonsekwentne.
ja mam problem w druga stronę- wszystko przezywam za wszystkich, ryczę nawet na reklamach- tez nie jest łatwo.:)

ocenił(a) serial na 5

dzięki za linka-na pewno lookne, temat bardzo mnie interesuje tym bardziej, że teraz autyzm to prawdziwa plaga.pozdrawiam:)ps. znasz temat neuronów lustrzanych- bardzo interesujący!

użytkownik usunięty
cysteina

Dobra, cofam to co mówiłam. Przyznam, że wcześniej nie wiedziałam o neuronach lustrzanych (fakt bardzo interesujące;):P) ale właśnie trochę poczytałam i muszę przyznać (dla mnie laika) teoria ta wydaje się być całkiem niezła. Jeśli one by faktycznie odpowiadały za empatię u ludzi i przy np ZA były one w jakiś sposób mało aktywne lub opóźnione (ja mam czasem dość spóźniony zapłon) to miałoby to sens. Zarówno w przypadku twierdzenia, że ludzie z ZA nie mają empatii i tego, że ludzie z ZA twierdzą, że jakąś formę empatii jednak mają. Do tego gdzieś wyczytałam, że z wiekiem u autystów można zauważyć wzrost ich aktywności- to by wiele tłumaczyło.

Fakt, autystycznych ludzi jest chyba coraz więcej do tego sporo jest też niezdiagnozowanych (np ZA uznaje się za przypadłość chłopców, ja jestem zdania, że jest równie dużo dziewczynek/kobiet które po prostu nie są zdiagnozowane)

Moja mama ma podobnie więc wiem, że przegięcie w drugą stronę (nadmierna empatia) wcale nie jest taka dobra.

Co do Sagi to jestem przekonana, że było po prostu przerysowanie postaci/pokazanie cech charakterystycznych. Lub scenarzysta sugerował się opisami zaburzenia i nie wziął pod uwagę, że u dorosłego(wysoko funkcjonującego) jest inaczej. Lub (choć szczerzę wątpię by tak było:D zbyt skomplikowane) Saga/Sonia była świadoma, że tak się robi ale pytała się z ciekawości, bo w tym momencie ją to zastanowiło, a przez nieodpowiednią mimikę/ton głosu jej otoczenie/widzowie to inaczej odebrali.
Serial na pewno obejrzę z samej ciekawości (pomijając fakt, że mam ostatnio jakąś fazę na Skandynawię).

ocenił(a) serial na 8
ialath86

Myślę, że najwięcej prawdy jest w Twoich pierwszych słowach. O ile scenarzysta nie skopiował do postaci Sagi dokładnie zachowań jakiejś jednostki chorobowej, to oglądamy postać z nieistniejącym schorzeniem. Moim zdaniem, Saga cierpi na rodzaj pewnego kombo-schorzenia, które ma się po prostu dobrze oglądać w serialu. W przypadku prawdziwego Aspergera czy autyzmu o żadnej tego typu wiodącej postaci nie mogłoby być mowy :)

ocenił(a) serial na 8
ialath86

To na co ona ”cierpi” to jedno z wcieleń zespołu Aspergera. Tacy ludzie istnieją naprawdę i z oczywistych powodów nie maja tzw. przyjaciół. Najpowszechniejszą cechą jest to, że nie rozumieją ironii, metafor i nie łapią żadnych dowcipów. Poza tym są na ogół wybitnie inteligentni w naukach ścisłych. Znanym przykładem jest Anglik Gary McKinnon, komputerowy geniusz o umysłowości 12-latka, który wchodził do komputerów NASA, CIA i Pentagonu jak do swego własnego i za to jankesi chcą mu przywalić 80 lat w pierdlu.
Dla jednych to choroba – odmiana autyzmu, inni upatrują w tym specyficzną odmianę osobowości. Ciekawostką jest, że grająca Sagę Sofia Helin, którą nawiasem mówiąc uwielbiam za całokształt twórczości, otrzymała za swoją kreację specjalną nagrodę od… Szwedzkiego Towarzystwa Osób z Zespołem Aspergera.|

ialath86

Bez przesady z tą szwedzką mentalnością.
Owszem, może są bardziej zdystansowani, ale do tego, żeby wszyscy byli jak Saga, to sporo brakuje. Poza tym, koledzy sami określali ją jako dziwną.

Co do samej Sagi, nigdzie chyba w serialu nie padło wprost, że cierpi na Aspergera czy cokolwiek innego (albo ja przegapiłam). Więc pisanie ,,skoro ma Aspergera, to czemu.." jest bez sensu, bo nie, nie wiemy czy go ma. To znaczy na to wygląda, ale formalnie nie można się na to powołać.

Warto pamiętać, że babka nie miała łatwej przeszłości. Nie miała żadnego wsparcia, ani od rodziny, ani profesjonalnego od psychologa. Więc jedna sprawa to jej schorzenie od urodzenia (które też nie było odpowiednio traktowane przez rodziców), a druga to wszystko przez co przeszła w rodzinie. Nawet dla człowieka bez zespołu Aspergera, byłaby to ciężka sytuacja, która odbiłaby się na dalszym życiu.

Pamplemousse89

Po 10 min serialu, jako mama AspiGirl, momentalnie skumalam ze to Asperger. Mysle ze kreacja celowo jest tak stworzona i na stowe tworcy wiedzieli jak odegrac tutaj Aspergera w wersji kobiecej. Bravo

ocenił(a) serial na 8
ialath86

Aleksytymia

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones