Serial ma mocno obniżony ''kontrast obrazu'' inaczej niż w hollywoodzkich produkcjach. Mało kolorowy inaczej mówiąc. To tworzy klimat zwykłej ulicy, codzienności i spokoju. Groza w tym klimacie brzmi tak bardzo... prawdziwie...
Daję serialowi drugi tytuł: "Oblicza prawdy". Zauważyłam mocny wątek prawdy i kłamstwa w różnych sytuacjach i z różnymi konsekwencjami, konflikty wewnętrzne na tym tle i konsekwencje społeczne.
Ostatnie sceny mocno to ukazały. Bardzo dobry film, bez zbędnych efektów w pokazujący dużo ciekawych zagadnień zmuszających do refleksji na ich temat. Zagadnienia społeczne poruszane przez "Terrorystę prawdy" są mocne.
Główna bohaterka na początku mnie irytuje ale potem zaczynam ją doceniać w kontekście 'prawdy'.
Podoba mi się brak popularnego happy and-u - a w jego miejscu pokazane konsekwencje ludzkich czynów i wartości.