Pomijajac ze byl producentem to S. King pojawia sie nawet w czolowce trzeciego sezonu ;)

Tak, i to chyba recyclingowana scena z pierwszego sezonu :)

2 sezon już był średni a w ogóle po co oni robili 3 sezon skoro ubili Bradyego bez niego ten serial nie ma sensu 1 sezon był genialny

Trzeci sezon zaczął się nawet nieźle, ale im dalej tym poziom leciał coraz bardziej w dół. Szkoda, bo pierwszy sezon był naprawdę świetny, mogli na tym poprzestać.

Ja to bardziej Oglądałam jako nie Mr. Mercedes. Wtedy to ciekawe było jako sad nad Lu I jakas drama z pisarzem