Pierwszy po FRIENDS serial godny polecenia, jest naprawdę śmieszny, nie wiem, gdzie wy
ludzie widzicie w nim Chandlera, ale taki jest Matthew, serial o niebo lepszy od Cougar
Town.Podobno ma nie być 2 sezonu, wie ktoś coś o tym ? Mam nadzieję, że to nie prawda.
Także mam nadzieję, że nakręcą drugi sezon. Po tym jak skończyłem po raz setny oglądać przyjaciół zabrałem się za inne produkcje z udziałem kogokolwiek z tej szóstki i muszę przyznać, że ten serial mnie ciekawi i pozwala mile spędzić czas, mam jednak nadzieję, że po paru odcinkach nie stanie się nudny. A oglądając inne produkcje takie jak np.: Duane Hopwood, czy też Big Nothing, główny bohater miał wiele zachowań z FRIENDS, co wskazuje, że na planie zachowywał się naturalnie. Tak samo było w przypadku Episodes, Matt LeBlanc miał niektóre zachowania Joeya, czy też Joey Matta LeBlanca. Nie wiem czy jest to efekt zamierzony, ale chce wierzyć, że nie:) Pozdrawiam.
wiedzialem ze gdzies na swiecie sa ludzie ktorzy czuje sie dokladnie jak i ja :)
Pozdrawiam!
Jestem po pierwszym odcinku i już wiem, że na pewno na tym nie spocznę;) bardzo śmieszny i ciekawy. Muszę jednak z przykrością stwierdzić, że da się w Benie odnaleźć Chandlera, widać to na pierwszy rzut oka. Jednak jak oglądałam z nim filmy to miałam to samo odczucie, Chandler, Chandler, Chandler. Może taki jest po prostu Matthew i swoją osobowość przekłada na postaci które gra
ABC zawsze kasuje najlepsze seriale, a takie gnioty jak Cougar Town zostawia ; /