Film „Mussolini. The Untold Story” obejrzałam głównie z poczucia obowiązku, bowiem interesuje mnie historia włoskiego faszyzmu (gdyby mnie nie interesowała, nie napisałabym mojej komedii teatralnej pt. „Jeszcze Nowszy Porządek Świata”). Niestety, produkcja jest kiepska i nudna jak flaki z olejem (albo jak włoskie...