PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=868019}

My, dzieci z dworca Zoo

Wir Kinder vom Bahnhof Zoo
5,4 4 738
ocen
5,4 10 1 4738
My, dzieci z dworca Zoo
powrót do forum serialu My, dzieci z dworca Zoo

Jestem osobą uzależniona od opiatow, książka to jedna z głównych przyczyn mojego ćpaniea.
Kiedy ja przeczytałem zadawałem sobie jedno pytanie - w imię czego, dla czego i dlaczego ludzie potrafią się tak sk**rwic. Niestety, dowiedziałem się w 100%, ofc w moim przypadku nie było to aż tak drastyczne jak u nich, jednak straciłem prawie wszystko, poczynając od oszczędności, przez 4 letni związek, prace, mieszkanie po zatracenie wartości, idei i samego siebie.

No, ale to forum o serialu a nie o mnie, więc może zacznę od tego dlaczego nie dałem 10 - strasznie nie podobało mi się bardzo absurdalne zakończenie wątku Stelli. Znakomita większość z nas - ćpunów ma skłonności do megalomanii, podejrzewam, a wręcz jestem pewny że Christianie podkolryzowala swoją opowieść a nawet dołączyła nie swoje akcje jako swoje.
Wracajac do serialu, bardzo mało trzyma się książki to fakt - nawet Christianie nie ma tu młodszej siostry, nieważne, chronologia też ostro pomieszana, no ale jednak to osiągane dno przez każdego z bohaterów jest tu ukazane, w ogóle rozwinięcie historii a nie skupianie się tylko i wyłącznie na Christianie jest dla mnie ogromnym plusem. Część kluczowych momentów z książki jest a części nie ma. Część z Was chyba zapomniała, że już mamy mega brudny, syfiasty ale i klimatyczny film, znakomita część z was oczekiwała niemal lalki z pododywanymi wątkami które zostały pominięte w filmie, jest zgoła inaczej i ja się z tego cieszę.
Nie ma tutaj cpuna który wpieprza się do toalety poskrrecanej Christianie i ładuje jej temat w szyję wychodząc z kurtuazyjnym dzięki, jest za to mega realne okłamanie Babsi przez Christianie, kto oglądał ten wie, a ja trzeźwy heroinista wiem jakie to jest po prostu prawdziwe, tak samo jak znieczulica na pogrzebie jednego z bohaterów.
Właśnie tak działamy podczas czynnego brania-hedonizm i brak skrupułów
Sama gra aktorska też moim zdaniem u niektórych (Babsi, stelw, Axel) na wysokim poziomie i nie przypominam sobie żeby ktokolwiek istotny zagrał poniżej dobrego poziomu, mimo wszystko najsłabsi gachu Christianie i jego gach - ten blondyn.

Szkoda, że tak jak i w filmie tak i w serialu pominięty wątek tego jej pierwszego ewangelickiego klubu "haus der mitte (?) a także dla cpuna jest parę takich narko niedociągnięć jak brak krwi w kontrolce (nie zawsze) czy ćpanie browna kiedy oni gotowali czysta biała heroinę.
Ktoś gdzieś narzekał na scenę w której stoją w 3 one ogarniają klientele a w tle leci jakąś pozytywna muzyka - no kurcze, wierzę, że one się wtedy świetnie bawiły.
Standardy i normy życia tak naprawdę wyznaczamy sobie sami, one miały akurat takie i tyle.

Ten serial sam w sobie jest mega absurdalny, ale osoby uzależnione w tym absurdzie odnajdą realizm i normalność
Osobiście nie przeszkadzał mi soundtrack, a Berlin jak faktycznie wyglądał w tamtych latach mam pokazane w filmie..

Niestety, ten serial musiał nazywać się my dzieci z dworca zoo bo po prostu było w nim za dużo zapożyczeń z książki, lecz gdyby nazywał się inaczej to ludzie lamentowaliby, że to ewidentnie MDZZ. Jestem skłonny zaryzykować tezę, że gdyby była inna nazwa to serial miałby spokojnie 2 oczka więcej.


Polecam podejść do niego z dystansem i wyrzucić na chwilę z pamięci książkę i film.
Oczywiście, temat jest mi niestety blisk, ale kinomaniak że mnie żaden a pochłonąłem ten serial w 2 dni. Pozdrawiam :)))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones