<kurde ciągle mam wrażenie że za często się tu wypowiadam>

Wg mnie:
- design postaci, mało jest tak wyrazistych charakterów w serialach a jeśli już to nie do przeżycia (tu tylko Pinkie i RD czasami denerwują)
- masa stuffu tworzonego przez fanów (fanfiki <3) który sprawia że jest czym się zająć pomiędzy odcinkami
- świat przedstawiony jakoś taki... urzekający.
- znów design postaci, tym razem backgroundowych które mam nadzieję dostaną swoje wątki (jak znielubiane cmc)
- głosy postaci, voice acting przebija wszystko co do tej pory było mi słyszeć.

Szczerze?Za wszystko co jest w serialu począwszy od postaci kończywszy na humorze i fabule,niesamowity serial i mógłbym wymieniać w nieskończoność za co go lubię:)

"kurde ciągle mam wrażenie że za często się tu wypowiadam"
Tym lepiej! Tym lepiej!

Aha i mam kolejny powód! Pewien fanwork zdradził sekret, dlaczego Liquid nie strzelał z rail guna w Metal Gear Rexie. http://img.ponibooru.org/_images/b5559f89248676e96c505fb24f992068/11670%20-%20cr ossover%20Metal_Gear_Solid%20rainbow_dash%20Trixie.jpg

To w żadnej mierze nie usprawiedliwia Liquida.
... no dobra wtedy nie dałoby się przejść Rexa XD

Te kucyki mają w sobie coś... Oglądam je, chociaż wszyscy moi znajomi się ze mnie śmieją...

Aha i oprócz tego, że MLP FiM jest jednym z moich ulubionych seriali komediowych to jest także moją ulubioną animacją!

i wiadomo kucyk ktorego kochaja miliony a moze miliardy bronies :) Derpy : ) i jej geniusz Derpy face :):D i jak powiedziala w last roundup :D Yeah applejack woohuuu :D mistrz swiata to jest :D+

no to ja rowniez cos powiem na ten temat :) :) Animacja ktora jest robiona w HD 16:9 (wideoscreen ) ( dane z wikiepdi) :) jest bardzo na wysokim poziomie przepiekna kolorystyka grafika mistrzostwo co do muzyki ona w tym serialu jest uzyje slowa muzyka OScarowa globalna Daniel ingram moglby smialo rywalizowac z hansem zimmerem w musicalach to samo William anderson tworca od muzyki backgroundowej ( polecam odcinek 20 /1 sezonu :) FLuttershy remix BGM ) a muzyka z 2 sezonu 2 odcinka cudo bo ze star wars(style my little pony :) :) i slynna przemowa Celesti arcydzielo :) az lzy plyna :) humor fantastyczny zwlaszcza z tym cydrem:) akcja widac to np np w Last roundup na koncu :) wogle wszystkie odcinki maja super akcje:) postacie sa zrobione na najwyzszym poziomie animacji tego typu wszystko w tym filmie sklada sie na profesjonalizm precyzje w 100 % jak to mowi Rainbow dash ta animacja ITs about 20% cooler :) reasumujac Ta animacja jest ponadczasowa jest fenomenem :) ma poprostu wszystko .. ktos powiedzial nawet ze jest Perelką :) jest ratunkiem tych animacji ktorych juz nie ma a ja dopowiem jedna rzecz Jest to najlepsza animacja , komedia i serial familijny Wsechczasow :)

Wiesz że twoje wypowiedzi są podobne ? non stop piszesz o tym samym nudy

Hmmm...

PLUSY:

-Ten niepowtarzalny klimat niespotykany w żadnym innym serialu.
-Jakość animacji, ogólny wygląd wszystkiego.
-No i oczywiście wszystkie postaci i ta różnorodność charakterów.
-Humor ^^
-Trzeba przyznać że Show jak dla mnie daje tą możliwość jak to Mati napisał "ucieczki od szarego, brutalnego świata" przynajmniej na te 20 min w tygodniu :D
-Fanmade (memy, fanfici, filmiki)
-można by wymieniać w nieskończoność...

MINUSY:

-Tylko raz w tygodniu :(

Jak dla mnie Best Show Ever !!!

Skoro już przy minusach jesteśmy to może to tylko moje wysokie wymagania ale jakoś fabularnie mało wątków, mamy M6 i CMC ale właściwie rzadko pojawia się cokolwiek spoza tego, nie ma wątków rozpoczętych już wcześniej, czy to może moje tylko odczucie?

O i nawet drugi minus się znajdzie może, trzeba odrobinę zjechać fandom za bashing postaci, wiem że to nie wina samej animacji ale jakoś tego przeboleć nie mogę, nigdy nie zrozumiem chyba dlaczego niektóre 'toksyczne' postaci są dużo bardziej lubiane niż te ciekawe/ o najlepszym usposobieniu.

jesli chodzi o toksyczne postacie to jest jedna Diamond tiara ta mala co udaje najlepsza i najbogatsza dobrze ze juz nie ma o niej odcinkow to taki malutki minus ode mnie :) a co do plusow ktore podalem w swej recenzji chcialem dodac o kwesti moralnej serialu te przeslania :) sa ogromnym natchnieniem i inspiracja :) np odcinek last roundup (opieram sie na nim czesto bo jest super:) Applejack mowi teraz nie mam jak przeznaczyc pieniedzy na budowe dachu a Fluttershy powiedziala : ten dach da sie zrobic i zalatac w niej dziure ale jesli nie wrocisz nie zalatamy dziur w naszych sercach :) przepiekne slowa :) albo Rarity w sweet and elite : Nauczylam sie ze nie wazna droge jaka wybierzesz nigdy nie powinno sie zapominac o swoim domu i przyjaciolach :) tworzac takie moraly serial ten pokazuje ze jest najlepszym z najlepszych ever :)

"Nauczylam sie ze nie wazna droge jaka wybierzesz nigdy nie powinno sie zapominac o swoim domu i przyjaciolach"

Epickie i cholernie prawdziwe :O

Co do pierwszego morału to nie rozumiem kontekstu wypowiedzi (gdzie Applejack idzie i jakie dziury w sercach?) I lepiej nie mów o co chodzi, bo nie lubię spojlerów.

rzeczywiście DT jest denerwująca ale dość mało ją widać wogóle więc nie ma jak nawet zwracać na to uwagę xD
bardziej to mnie się wydaje że coraz więcej postaci jest out of character...
Morały rzeczywiście są piękne i takie sercegrzejące ^^ (oprócz S1E6 :( ale to już moje standardowe narzekanie chyba)

Nic ująć nic dodać Grajek. Dodam tylko, że postacie często uosabiają charaktery różnych ludzi jak mnie RainbowDash, a TGP Trixie! Kitsuune.
Pozdrawiam.

Kolejny powód (w razie potrzeby będę dodawał następne):
- morały (ten w 5 odcinku jest cholernie życiowy! Normalnie déjà vu xD)

nie chcę spamować i powtarzać ale poczekaj na 6...

[SPOJLERY ODNOŚNIE S01S06]
No w sumie ten morał jakiś za rewelacyjny nie był. Ot, należy być dumnym ze swojego talentu i nie bać się go ujawnić. Co do Trixie - na chwilę obecną nie zrobiła na mnie zbyt pozytywnego wrażenia. Przez to przechwalanie sprowadziła (choć niebezpośrednio) zagrożenie na Ponyville i nawet po akcji wykonanej przez Twilight nie okazała pokory i przechwalała się aż do pobiegnięcia w siną dal. No cóż - zobaczę jak się sprawy potoczą dalej. Mam rozumieć, że będzie w innych odcinkach?

No właśnie. Dokładnie wszyscy rozumieją ten odcinek ŹLE.
Dla osób nieco mniej lubianych przez wszystkich ten odcinek jawi się odrobinę bardziej... porażająco. Otóż nawet w Equestrii są kucyki nielubiane przez wszystkich i takie na które reszta patrzy z nieukrywaną złością. Te kucyki tak samo chcą być akceptowane i przez to próbują podbudować swoje zszargane ego ale reszta tego nie docenia. To już jest smutne. Dalej- można na takowe zrzucać całą winę choć nie zrobiły nic złego (ba, Trixie nie wiedząc jak pokonać UM i tak walczyła, pewnie miała już doświadczenia związane z tym jak ktoś zrzucił na nią winę i nie chciała żeby to się powtórzyło). Mnie jednak serce mało się nie zatrzymało przy końcówce. Co jak co ale główna szóstka powinna zachować się odrobinę... lepiej? Szczególnie uczennica Celestii. Tymczasem dowiadujemy się że na nielubianego kucyka można zrzucić winę za wszystkich dookoła, mimo tego że właśnie straciła wszystko co miała, mało tego można ją bezkarnie wygonić z miasta do lasu pełnego potworów w środku nocy. No świetna robota, nie ma co.

"Otóż nawet w Equestrii są kucyki nielubiane przez wszystkich"

Sama sobie na to zasłużyła swoim przechwalaniem. Poza tym nie wiemy co działo się z nią przed wydarzeniami przedstawionymi w odcinku. Czy kogoś, kto w kółko nazywa siebie najlepszym z najlepszych wszyscy lubią? Zdecydowanie nie.

"Te kucyki tak samo chcą być akceptowane i przez to próbują podbudować swoje zszargane ego ale reszta tego nie docenia."

Yeah. Podbudować swoje zszargane ego wygadując kłamstwa. EPIC.

"To już jest smutne"

Faktycznie.

"Dalej- można na takowe zrzucać całą winę choć nie zrobiły nic złego"

Niby nic złego nie zrobiła, ale trafiło się dwóch takich co obudzili niedźwiedzicę (bo chcieli zobaczyć jak sobie z nią poradzi) i masz babo placek.

"Tymczasem dowiadujemy się że na nielubianego kucyka można zrzucić winę za wszystkich dookoła"

W jakim momencie coś takiego Twilight powiedziała? Oglądałem okrojoną wersję?

"mimo tego że właśnie straciła wszystko co miała"

???

"można ją bezkarnie wygonić z miasta do lasu pełnego potworów w środku nocy"

Z tego co widziałem to sama sobie pobiegła do lasu wciąż nazywając siebie najlepszym jednorożcem EVAR.

"pewnie miała już doświadczenia związane z tym jak ktoś zrzucił na nią winę i nie chciała żeby to się powtórzyło"

To już jest nadinterpretacja. NIE WIEMY co działo się z nią wcześniej, a na pewno nie wiemy nic o owych doświadczeniach.

Gdyby nie nazywała się w kółko debeściarą i nie kłamała - byłaby co najmniej znośną postacią. Nikt nie zabraniał jej urządzać pokazów, ale żeby w kółko gadać o tym jaka to jest wspaniała, potężna itd.?

Hmm... jeśli ktoś jest nielubiany przez wszystkich to:

1) Jeżeli nie lubią tej osoby przez to na co nie ma wpływu, np. rasa, wyznanie, choroby psychiczne, itp. to ja jak najbardziej POTĘPIAM TAKIE SK*******TWO!!!

2) Jeżeli nie lubią tej osoby przez ciągłe napuszenie, brak pokory (aż do samego końca) i inne czynniki to takie jednostki jak najbardziej zasługują na swoją złą reputację.

Trzeba przyznać racje

Zasłużyła sobie? Nie wiadomo dlaczego taka była. A powód jakiś MUSIAŁ być.

"Czy kogoś, kto w kółko nazywa siebie najlepszym z najlepszych wszyscy lubią? Zdecydowanie nie." właściwie to dużo osób lubi niejaką Rainbow Dash która już w tym odcinku wspominała że jest lepsza od wszystkich (od swoich przyjaciółek też) nie wspominając o tym co robi w drugim sezonie. Już tu RD puszyła się 2 razy bardziej od Trixie. Może i Trix nie jest ideałem ale naprawdę myślisz że zasłużyła na to wszystko co dostała od pozostałych?

Podbudować swoje ego które wszyscy dookoła próbowali stłamsić? W moich oczach nawet kłamstwo jest tu usprawiedliwione.

Niby nie zrobiła? Nie zrobiła wogóle bo czy to ona kazała im sprowadzać Ursę? Patrzysz przez pryzmat tego że jest nielubianym kucykiem.

Twi nie powiedziała ale jej zachowanie, i wszystkich zresztą, mocno wskazywało na to kogo wszyscy obwiniają. snips i snails za to że mało nie pozabijali całej wioski mieli tylko posprzątać (sic!) a Trixie musiała czmychać za to że nie potrafiła naprawić tego co oni zrąbali, czyli za to że nie umiała tego czego prawie nikt nie umiał.

Ano straciła, pamiętasz gdzie ona mieszkała? No właśnie. Kiedy musiała zwiewać nie miała na sobie nawet pelerynki i kapelusza

co nie zmienia faktu że ona walczyła kiedy wszyscy uciekali. Choć oni by tego dla niej nie zrobili, bo jej nie lubią a skoro jej nie lubią to mogą ją traktować jak chcą. To jest naprawdę przerażające i szczerze mówiąc chyba nawet się cieszę że większość czegoś takiego nie doświadczyła. Ja mam odrobinę emocjonalne podejście do sprawy tej.

Hmm... teraz sam nie wiem co myśleć, kontynuujcie na koniec zbierze się wnioski.

Btw. Musze Wam obojgu pogratulować rozmowy na poziomie a nie obrzucaniu się błotem jak to ma miejsce w większości przypadków.

Bo my dyskutujemy NA POZIOMIE ;)

nigga plz

"Podbudować swoje ego które wszyscy dookoła próbowali stłamsić?"

Od kiedy wszyscy dookoła to mane6?

"Już tu RD puszyła się 2 razy bardziej od Trixie"

No chyba jednak nie.

"naprawdę myślisz że zasłużyła na to wszystko co dostała od pozostałych?"

Co dostała od pozostałych? Wygonili ją na kopach z miasta?

"Niby nie zrobiła? Nie zrobiła wogóle bo czy to ona kazała im sprowadzać Ursę? Patrzysz przez pryzmat tego że jest nielubianym kucykiem"

Nie przez pryzmat tego, że jest nielubianym kucykiem, ale przez pryzmat kłamstwa które wymyśliła. Jeśli ktoś mówi Ci, że potrafi zagrać którąś tam symfonię Beethovena na keyboardzie to chyba naturalne, że ogarniasz nuty, instrument i chcesz posłuchać jak to gra.

"a Trixie musiała czmychać za to że nie potrafiła naprawić tego co oni zrąbali"

To po kiego grzyba było wmawiać połowie wioski, że bez trudu by sobie z takim problemem poradziła?

"Twi nie powiedziała ale jej zachowanie, i wszystkich zresztą, mocno wskazywało na to kogo wszyscy obwiniają (...) a Trixie musiała czmychać"

Więc Trixie po prostu się DOMYŚLIŁA, że ją obwiniają i że pewnie za chwilę wykopią ją z wioski. Na podstawie swoich domysłów postanowiła WYGONIĆ SIĘ z miasta. Super. Po prostu super.

"Ano straciła, pamiętasz gdzie ona mieszkała? No właśnie. Kiedy musiała zwiewać nie miała na sobie nawet pelerynki i kapelusza"

Pamiętam. Chatkę zniszczył jej miś, którego - jak twierdziła - może bez trudu unieszkodliwić. I znów powtarzasz "musiała zwiewać". No pewnie bo ją ktoś pod karabinem wyprowadził.

"co nie zmienia faktu że ona walczyła kiedy wszyscy uciekali"

Czekam teraz aż Sabaton nagra piosenkę o jej bohaterskiej walce o Ponyville. Wyraźnie było widać, że była pod presją Snipsa i Snailsa, którzy czekali na show. Nie chciała zawieść swoich fanów. Oto jak sama się wkopała.

"bo jej nie lubią"

Dziwisz się?

"to mogą ją traktować jak chcą"

Jak ją potraktowali? Co jej złego zrobili? Konkretna scena, zachowanie, dialog, cokolwiek.

1. Wszyscy dookoła no po pierwsze to jak pół Mane6u od razu rzuciło Jej wyzwanie, RD to wogóle zaczęła "magic schmagic! BOOO!"

2. Trixie była na scenie i wystepowała, więc odrobinę musiała przesadzać. RD natomiast do AJ i Twi powiedziała że jest lepsza od całej reszty ot tak, jakby to było oczywiste i wszyscy musieli to zaakceptować.

3. Po tym co przeżyła (straciła wszystko co miała) i tym jak to wyglądało (bo wyglądało tak jakby to Trixie była za wszystko winna) to naprawdę można było odnieść takie wrażenie że zaraz ją wykopią. Poza tym jak już uciekała, RD jeszcze ją pogoniła na drogę (Twi ją zatrzymała nie wiem zresztą czy słusznie bo ktoś by przynajmniej za nią poszedł i może sprowadził z lasu choć wątpię.)

4. Ale to snips i snails jako jedyni uwierzyli. A spike jeszcze im dogrzał mówiąc że nie nie uwierzy jak nie zobaczy. I widząc reakcję snipsa i snailsa mógł się domyślić co oni kombinują. Ale wolał namawiać Twi żeby ona pokazała Trixie, bo...? Właśnie dlaczego tak się uwziął? Nie musiał tego oglądać a show się skończył. Skąd ta zawiść?

5. Żeby wypaść lepiej? Była na scenie, wszyscy patrzyli a RD zaczęła swoje wyjazdy i docinki. Lud i tak nie uwierzył oprócz dwóch ułomnych obywateli a kto mógł przewidzieć że ktoś będzie tak głupi żeby pójść sprawdzić? Poza tym co jest gorsze, drobne nagięcie prawdy czy sprowadzenie realnego zagrożenia? To przecież była wyłącznie wina snipsa i snailsa a 'kara' jaką dostali wobec tego co spotkało Trixie (już pomijając wygnanie którego nie uznajesz to chyba zgodzisz się że -utrata domu i ubrania w połaczeniu z totalnym upokorzeniem się liczy) to kpina

6. Wybacz ale wszystko na to wskazywało. Twi chcąc nie chcąc upokorzyła Trixie która też walczyła (ale nie wiedziała co zrobić z ursą), ale już po pokonaniu- nikt na Trixie nie zwracał już uwagi, na to że wszystko straciła choć innemu, lubianemu kucykowi na pewno ktoś od razu zaoferowałby pomoc w odbudowie albo chociaż schronienie na noc. RD jest dowodem, pierwsza za nią pognała.

7. Co nie zmienia faktu że nawet jeśli skłamała to sama ursy tam nie sprowadziła. Zgodzićby się można, naprawdę, gdyby to ona chciała wszystkim pokazać i zrobić show sprowadzając ursę. A czy jedno kłamstwo to naprawdę tak wiele i tak nie do wybaczenia żeby uważać to co ją spotkało- utratę wszystkiego- za sprawiedliwe? Bo dla mnie to po prostu mściwe. I naprawdę bardzo okrutne.

8. Sama na nich nawrzeszczała pierwsza "ARE YOU OUT OF YOUR LITTLE PONY MINDS?" i próbowała ją zatrzymać a kiedy zdała sobie sprawę że jej się nie uda to to PRZYZNAŁA a nie udawała że potrafi.

9. TAK, dziwię się. Naprawdę.

10. Całokształt tego jak ją potraktowali wystarcza. Nie zaoferowali jej pomocy i wyli zza sceny (Spike AJ i Rarity bo RD była zajęta sobą)

"utrata domu i ubrania w połaczeniu z totalnym upokorzeniem się liczy"

Gdzie tam widać upokorzenie?

"Twi chcąc nie chcąc upokorzyła Trixie która też walczyła"

Straszne. Unieszkodliwiła miśka i w ten sposób upokorzyła Trixie. Nie bądźmy zabawni. UPOKORZYŁABY ją wtedy, gdyby naprawdę umiała zająć się misiem, a Twi by ją chamsko ubiegła. Tymczasem jednak Trixie próbowała, ale dobrze wiedziała, że i tak kaszanka z tego będzie, bo nigdy nie pokonała ani małego ani dużego misia. Z pewnością najbardziej honorowe ze strony Twi było by pozostawić Trixie na pastwę misia i dać jej zginąć?

"A czy jedno kłamstwo to naprawdę tak wiele i tak nie do wybaczenia żeby uważać to co ją spotkało- utratę wszystkiego- za sprawiedliwe? Bo dla mnie to po prostu mściwe. I naprawdę bardzo okrutne."

No nie zaraz wyjdę z siebie. Nie uważam, że to było sprawiedliwe, ale ONA SAMA TO WYBRAŁA DO JASNEJ CIASNEJ!!! I nie ma tam żadnej jej reakcji, jakoby była OKRUTNIE UPOKORZONA.

"Całokształt tego jak ją potraktowali wystarcza. Nie zaoferowali jej pomocy"

Jak ją potraktowali??? Powiedz wreszcie, bo umieram z ciekawości. Nie zaoferowali jej pomocy, bo WCALE JEJ NIE CHCIAŁA. Choć chata była zrównana z ziemią to (Trixie) nie sprawiała wrażenia, jakby coś od nich chciała. Po zakończeniu afery z miśkiem podeszła do Twilight i znów zaczęła się przechwalać (co za tupet xD). Jeszcze jej mówiła, że TO NIE BYŁ TEN WIELKI MISIU! Owacje na stojąco. Dokładnie MOMENT po skończonych finałowych przechwałkach (AJEM DA BEST) pognała do lasu. Jak w takiej sytuacji ktoś miał zaoferować jej pomoc? Ani nie wyglądała na zrozpaczoną i okrutnie potraktowaną, a poza tym zmyła się w ekspresowym tempie.



MOGŁA poprosić o pomoc.

MOGŁA okazać choć odrobinę skruchy (patrz: finałowa przechwałka).

Mimo tego D-O-B-R-O-W-O-L-N-I-E B-E-Z P-R-Z-Y-M-U-S-U pobiegła przed siebie.


Do czego zmierzam? Trixie najwyraźniej wiedziała dokąd zmierza, w końcu była sprytna i mądra (piszę to na serio i bez ironii), wiedziała gdzie się udać, jak sobie poradzić. Ruszyła bez strachu i zastanowienia. Było to doskonale dobrze widoczne.

Gdyby kucyki ją wygoniły, albo gdyby poprosiła o pomoc i by jej odmówiły to wtedy na pewno byłoby mi jej szkoda i zapewne by mnie to poruszyło.


KUUUURDEE! Czyż ta dyskusja nie jest kolejnym dowodem na niesamowitość MLP FiM?! ^^ Ja nawet o "Zielonej Mili" i "Skazanych na Shawshank" (moje ulubione filmy) takich dyskusji nie toczyłem.

Hmm... przemyślałem sobie to wszystko na chłodno (aż powietrze zamarzało) w nocy przed zaśnięciem i doszedłem do takich wniosków:

Nie wiem dlaczego wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, ale wejście w paradę Trixie przez Applejack, Rarity i w mniejszym stopniu Spike'a było kurde chamskie. To był występ, a przecież np. na koncercie takich rzeczy się nie odwala. Jest to jedyna rzecz z jaką się zgadzam.

Z drugiej strony chyba naturalne jest, że można być zniesmaczonym i wkurzonym, gdy wokalista na koncercie zaczyna ogłaszać, że jest najlepszym wokalistą na świecie :D Coś takiego pewnie nawet nigdy się nie wydarzyło.

Upokorzenie widać w tym że kazali Trixie zrobić coś czego nie umiała (dobra, sama skłamała mówiąc że raz tego dokonała ale nigdzie nie powiedziała że może to zrobić ponownie, co innego jakby powiedziała coś z cyklu 'I can vanquish Ursas in my sleep!'), chcieli ją upokorzyć też podczas jej występu, zaznaczam.

Nie piszę nigdzie że to źle że Twi pokonała ursę ale że to był nieszczęśliwy zbieg okoliczności to jak to wyglądało (bo dla większości kucyków to wyglądało jakby to była jej wina, sam mówiłeś zresztą że to ona zawiniła)

Ale co wybrała? Wybrała sobie żeby Ursa rozwalił jej dom i ubranie? Powtarzam. Winę tutaj ponosi nie Trixie tylko snips snails i Spike (który ich do tego notabene pośrednio namówił a potem nawet nie raczył wspomnieć Twi o ich reakcji która była do przewidzenia, bo planował się mścić na Trixie z użyciem Twi. Jakby mu tak potwornie przeszkadzała że musiałby jej jeszcze dopiec pomimo tego że show dawno się skończył).

A co do tego jak ją potraktowali- przecież przez cały odcinek co najmniej kilka razy było, Spike chciał jej dopiec za wszelką cenę (nawet narażając Twi), AJ i Rarity właziły jej w paradę podczas wystepu a RD nie dość że patrz wyżej to jeszcze pogoniła ją na końcu.

Była sprytna ale tu naprawdę było widać że do końca chciała po prostu utrzymać godność i uprzedzić to jak ją wywalą na kopach, co było nieuniknione, spójrz na jej reakcję. Czy uciekłaby do ciemnego lasu pełnego potworów gdyby miała wybór? Czy nie wolałaby żeby ktokolwiek jej pomógł? Czy nie dałaby sobie pomóc gdyby ktoś zaoferował jej choćby schronienie na jedną noc albo coś do jedzenia? Sam przyznałeś że jest sprytna i mądra więc najprawdopodobniej gdyby miała wybór, skorzystałaby pomimo odrobiny swojej dumy. Ale przecież RD jeszcze ją pogoniła i chciała dodatkowo pokazać/ upokorzyć.

A i jeszcze jedna sprawa. Trixie uciekła i nikt się kompletnie nie przejął czy zamarznie po drodze czy coś ją prędzej zeżre. Gdyby przykładowo RD albo nawet ktoś spoza M6 wkurzył się na coś i pognał do lasu bez opamiętania to najprawdopodobniej ktoś by ją zatrzymał i sprowadził z powrotem albo zaczęliby jej szukać.
A tu? Nikt kompletnie nie przejął się Trixie mimo tego że mogła nie wiedzieć co czai się w tej stronie lasu. Że mogła zamarznąć w środku nocy albo coś mogło ją zaatakować. I dlaczego jej nikt nie zatrzymał? Bo jej nie byłoby szkoda?

Nie kłóćcie się. Nie wiemy prawie nic na temat Trixie. Dajcie jej jeszcze szansę. Ma podobno wystąpić w drugim sezonie. Może to nam coś wyjaśni.

"Nie wiemy prawie nic na temat Trixie"

OTÓŻ TO!

"Dajcie jej jeszcze szansę. Ma podobno wystąpić w drugim sezonie. Może to nam coś wyjaśni."

Mam wielką nadzieję, że tak się stanie. Są dwie racje i żadna ze stron nie może dojść do porozumienia. Odcinek, który wszystko wyjaśni i rozwieje wszelkie wątpliwości byłby strzałem w dziesiątkę.

Poza tym co do jednego jesteśmy zgodni: chcielibyśmy zobaczyć Trixie w którymś z nowych odcinków :)

Moje stanowisko co do Trixie w nowym odcinku chyba nie jest jakąś tajemnicą ^^
Kłócimy się? Znaczy ja tego tak nie postrzegam, bardziej jako dyskusję, Mati9319 jeśli poczułeś się atakowany albo urażony to naprawdę przepraszam :(
http://www.youtube.com/watch?v=uVmdTf7Vcxc

Widzę, że jednak się na mnie obraził/a. Nie dostrzega mojej obecności.
Tu jednak muszę coś powiedzieć o Rainbow Dash aby nie pozostała w cieniu. Mam tylko nadzieję, że ktoś zauważy ten mały post.
A więc tak, jeśli chodzi o charakter Rainbow jest ona tzw Tomboy'em (tak samo jak AJ jest typową cowgirl), co oznacza że ma ona dość charakterystyczny sposób zachowywania się. Nie można powiedzieć, że jest to puszenie się, lecz raczej pokazywanie przed innymi swoich najlepszych cech. Określenie Tomboy świadczy również o tym, ze osoba posiadająca tą cechę jest trochę narwana, zawsze skłonna do pomocy, w jakikolwiek sposób aby dopiąć swego. To że Hasbro zdecydowało że ona ma taki charakter wyszło na dobre,ponieważ w starszych wersjach była bardziej jak rarity:
http://www.youtube.com/watch?v=bWB3GjlhCI8.
RD to mój ulubiona postać i nic tego nie zmieni.
Ps. Wiedzę również że nie jestem mile widziany na forach więc wyłączam się. Jeśli chcecie żebym powrócił lub palnął referacik jakiemuś trollowi piszcie na PM.
Żegnam i pozdrawiam.

A gdzie tam nie mile widziany...
Wracaj i spamuj :D

"Widzę, że jednak się na mnie obraził/a. Nie dostrzega mojej obecności"

eee?

"Mam tylko nadzieję, że ktoś zauważy ten mały post"

Ma ktoś lupę? xD Żarcik taki.

"to mój ulubiona postać i nic tego nie zmieni"

A niby dlaczego coś miałoby to zmieniać?

"Wiedzę również że nie jestem mile widziany na forach"

http://www.fun-blog.pl/sites/default/files/images/87665dude-wtf-posters1z.jpg

Napisałem na jej/ego maila, coś co nie powinienem był zdradzać o sobie. Mój duży błąd i raczej nie naprawię już tego.
Wybaczcie.

Nie mogę Ci wybaczyć... bo nawet nie wiem co!

Nie do ciebie się to odnosiło tylko do Kitsuune. Jak widać nie chce pisać na postach na których ja piszę.

No ale napisałeś "wybaczCIE"

Dobra już tam nie ma sensu tego ciągnąć dalej.

Nie że nie dostrzegam Twojej obecności tylko moja uwaga skoncentrowała się na instynktowenej obronie ^^
Choć akurat to z mailem odrobinę kiepsko wyszło, jakoś tak odrobinę creepy mi się to wydało, bo niecodziennie coś takiego widuję ^^
Dlaczego miałbyś być niemile widziany na forach? Wg mnie to akurat dobrze jak ktoś się wypowiada + Twoje wypowiedzi są z sensem i na temat więc mnie akurat byłoby szkoda gdybyś uznał że nie jesteś tu mile widziany.
A co do maila to ja do swojego nie mogę się dostać bo gugle mnie molestuje o zaakceptowanie nowego regulaminu jakiegoś czy coś a na razie nie mam czasu tego czytać.

Creepy to jest to , że Fake, nie dostrzega niebezpieczeństwa z mojej strony, to co zniszczyć go czy nie?

Rezygnuję.

Zniszcz, wgnieć w ziemie i wypruj flaki.
A tak na serio to WTF ?

To było serio. Przykro mi jeśli ktoś tego nie potrafi zrozumieć(np.Fake).

Zamknijmy jego temat, z nim spotkam się za miesiąc kiedy wrócę do Polski. To jest temat o Trixie i nic tego nie zmieni.

Nie wiem o co tu chodzi.

Nevermind. Spójrz lepiej na to: :)
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=rLGTuRP5_x0

Indeed bro indeed

Was w to nie wplączę. Tyle mogę tylko powiedzieć. A teraz wybaczcie ale musimy porzucić mój temat.
Z szacunkiem.