Dość urokliwe i przyjemnie się ogląda. Ale raczej nie dam się opętać tą wszechobecną manią, jaka jest w internecie. Generalnie nie lubię memów ogólnie. Kreskówkę oglądam, gdy na nią trafiam i nie ma nic innego. I pewnie jestem jednym z niewielu, komu bardziej podobają inne seriale tego samego studia, czyli "The Littlest Pet Shop" i "Pound Puppies: Psia Paczka". Choć przy tym ostatnim, to chyba już się naoglądałem odcinków, a z kolei, gdy będą nowe odcinki "The Littlest Pet Shop", to będzie dla mnie wydarzenie dużo większe, niż nowe odcinki "My Little Pony: Przyjaźń to magia".