beznadziejne jest to ze dodales ten temat ;/ jesli cos ci nie pasuje to wejdz na EQuestria Daily tam jest blisko 93 mln fanow mlp i wszzystko o fenomenie najlepszej animacji Wszechczasow od powstania ziemi takze widze ze jestes Haters gonna hate widze tez ze nie ogladales tej animacji wiec nie komentuj

Oglądałem dzisiaj 3 odcinki i mam dość. Codziennie znoszę to, że mój BRAT to ogląda, jego znajomi to oglądają. Po prostu RZYGAM tą animacją, jest ich o wiele wiele więcej.

Nie ma to jak wspaniałe wytłumaczenie oceny, oby tak dalej, świetlaną przyszłość Ci wróżę ;) Masz jeszcze coś do dodania na ten temat? Bo bardzo interesująco piszesz.

Jak możesz pozwalać oglądać bratu coś takiego?

Pewnie. Durne bzdety przepełnione bezsensowną przemocą. Typowa papka. Masz rację.

A tak na serio to zbłaźniłeś się jak nie wiem co.

Widać nie zrozumiałeś... Ale co tu się dziwić skoro oceniasz to "coś" na 10.

Współczuje Ci, naprawdę.

Słuchaj każdemu może się coś nie podobać.
Gość ma rację - MLP to największy paździerz 21 wieku.
Dlaczego tak uważam?
Irytujące postacie, wpieprzanie piosenek do odcinków, i najważniejsze jest ta cała magia.
Widzę że MLP jest jedynym serialem jakim w swoim życiu widziałeś dlatego mu Dałeś tak wysoką ocenę i tak go przeceniasz.
Ale wiesz co?
Może zacznij oglądać inne bajki, albo skoro jesteś taki dorosły to zacznij oglądać seriale nie dla dzieci a dla osób w twoim wieku (no chyba że nadal jesteś dzieckiem).

Toleruję twój punkt widzenia.
Mógłbyś jednak nieco rozwinąć swoją wypowiedź.

Wszystko w tej bajce jest przewidujące. Nic złego kucyków nie spotyka, to sztuczne życie.Nic o życiu małych dziewczynek nie nauczy.

to jest najwiekszy fenomen w dziejach to jest arcydzielo filmowe dzieki temu filmowi powstala nowa subkultura ktora ma wiecej fanow na swiecie niz nie wiem smieszny bieber i lady gaga razem wzieci My little pony FIM to fenomen kulturowy spoleczny ogolnoswiatowy i egzystencjalny ta animacje trzeba zrozumiec moze powiem tak dojrzec do niej podejsc na luzie a nie odrazu pisac ze jest beznajdziejna ;/

Allen, spokojnie, bez nerwów, tak nikogo do niczego nie przekonasz.
Jak powiedział Werter "Nie zgadzam się z Tobą, ale zawsze będę wspierać Twoje prawo do głoszenia własnego zdania". Ok, nie spodobała Ci się bajka, ale to nie jest żaden powód, żeby wystawiać jej ocenę 1, na którą ona po prostu nie zasługuje. Już za samą animację należy się dobra ocena, może tylko Simpsomowie mogą się równać z MLP pod względem jej płynności.
Dalej, postacie są świetnie narysowane. To właśnie kreska przyciąga od razu do siebie rzesze fanów, w tym głównie facetów. Nie mówiąc już o muzyce i fenomenalnym dubbingu (oczywiście angielskim).
Piszesz, że jest przewidywalna - ok, mimo wszystko była skierowana do małych dziewczynek, fabuła nie mogła być zbyt zawiła. A to, że kucyków nie spotyka nic złego, że wiodą sielankowe życie, to zdecydowany plus tej bajki. Dzięki temu wiele osób znajduje w niej swego rodzaju ostoję, oderwanie od normalnego, co by dużo nie mówić, niekiedy złego świata. A ta kreskówka aż promieniuje pozytywną energią i przywołuje banana na twarzy ;)
"Nic o życiu małych dziewczynek nie uczy" - błąd, uczy, i to wiele. Pod koniec każdego odcinka są przekazywane naprawdę niezłe morały, które mogą przydać się każdemu. Tak, wiem jak to może brzmieć, ale taka jest prawda. A jeśli poprzez "uczenie się o życiu" rozumiesz pokazywanie dzieciom, jaki to ten świat jest okrutny i zły, to współczuję dzieciństwa Twoim przyszłym (?) pociechom.
Więc reasumując, rozumiem, że bajka mogła Ci nie przypaść do gustu - nie tłumaczy to jednak tak niskiej oceny, która powinna być obiektywna. A nawet ślepy zauważy, że 1/10 to w tym przypadku nieporozumienie.

PAskins ale napisales rzeczy ktorych ja wogle nie podalem do wiadomosci publicznej :) xd tu sa przyklady ;
"Ok, nie spodobała Ci się bajka, ale to nie jest żaden powód, żeby wystawiać jej ocenę 1"

"Piszesz, że jest przewidywalna - ok, mimo wszystko była skierowana do małych dziewczynek, fabuła nie mogła być zbyt zawiła. A to, że kucyków nie spotyka nic złego, że wiodą sielankowe życie, to zdecydowany plus tej bajki."

Nic o życiu małych dziewczynek nie uczy" - błąd, uczy, i to wiele. Pod koniec każdego odcinka są przekazywane naprawdę niezłe morały, które mogą przydać się każdemu. Tak, wiem jak to może brzmieć, ale taka jest prawda. A jeśli poprzez "uczenie się o życiu" rozumiesz pokazywanie dzieciom, jaki to ten świat jest okrutny i zły, to współczuję dzieciństwa Twoim przyszłym (?) pociechom.
Więc reasumując, rozumiem, że bajka mogła Ci nie przypaść do gustu - nie tłumaczy to jednak tak niskiej oceny, która powinna być obiektywna. A nawet ślepy zauważy, że 1/10 to w tym przypadku nieporozumienie. "

wiesz ze ja zawsze uznawalem mlp za cudowne arcydzielo :) ale to ten gosciu uznal mlp za beznadziejne wiec musialem mu wyjasnic na czym ten fenomen polega by nie ocenial tego stereotypowo jak wiekszosc ludzi

Znów karmicie trolla.

Oj tam Oj tam

eh no sorry ale życie jednak nie jest kolorowe i szczęśliwe jak Ponyville. Ok rozumiem jeszcze małe dziewczynki ale nastoletni chłopacy? to chyba lekka przesada.A The Simpsons uwielbiam za wszystko - są po prostu o wiele wiele lepsi od mlp bo pokazują jacy ludzie są naprawdę.

dokładnie. Jacy są ludzie. MLP nie pokazuje jacy są ludzie bo po cholerę? "nastoletni chłopacy" co za fraza btw.

my little pony jest lepsze od simpsonow o lata swietlne o galaktyke mleczna wiec mi tu nie mow ze simpsony sa lepsze od mlp mlp jest najlepsza animacja pokazujaca zycie kucykow ktore przeksztalca sie na zycie ludzkie bo kazdy ma prawo do bledu a moral ktory zawarty jest w mlp jest wyjatkowy w innej animacji tego nie znajdziesz

MLP lepsze od Simpsonów? Idę się zabić,powiesić ewentualnie po raz dwusetny obejrzeć Simpsonów.Nawet nie potraficie przyznać że Homer na głowę bije Twilight, Rarity, Pinky Pie, Apple Jack czy jaki tam jeszcze kucyk wie. Może jeszcze powiecie, że ta gromada słodkości i beznadziejności jest lepsza od Ala Bundy'ego?

Wow, pora uspokoić sytuację.

Żeby było jasne, lubię Simpsonów. Nie oglądam nałogowo, ale zdarza mi się, fajny serial. Tylko, że jest kierowany do mojej grupy wiekowej, więc nic dziwnego, że mi się podoba. A MLP celowało w zupełnie inną widownię, a trafiło i do młodszych, i do starszych - i to jest głównie jego fenomenem. Oba seriale są naprawdę świetne, ale nie powinno się ich porównywać. Jeden ma swoje zalety, drugi swoje, w obu każdy znajdzie coś dla siebie.
Oglądałeś wersję angielską? Jeśli nie, to nic dziwnego, w polskiej połowa gagów jest zepsuta. Srsly, spróbuj obejrzeć parę odcinków w oryginalnej wersji językowej i dopiero potem oceniaj. Bo ta bajka po prostu nie zasługuje na tak słabą ocenę.

Oglądałem z napisami, oryginalną i z dubbingiem.No dobrze powiedzmy że są dobrze narysowane. Ale co w tobie się najbardziej podoba? Gagi, przesłanie?Czy może to że są popularne?

Co mi się podoba? Wszystko. Serio.
Animacja jest fantastyczna, nawet zwykłe mrugnięcie powieką jest przedstawione jako kilkanaście klatek.
Jak już mówiłem - kreska. Bez żadne, lipnej, trójwymiarowej animacji. Wygląd kucyków urzeka, a przynajmniej intryguje.
Muzyka - to jedyna bajka, przy której nie czuję się zażenowany słuchając piosenek. Ba, uważam je za znakomite, na pewno nie gorsze od Disneyowskich.
Głosy - angielski dubbing jest świetny, dawno nie widziałem tak dobrze podłożonych głosów. Sama Rarity zasługuje na uznanie, a co dopiero razem z resztą postaci.
Gagi - tak, jest ich naprawdę sporo. Oprócz klasyków typu Yay czy Flutterguy Song, jest też wiele nawiązań skierowanych do starszych widzów (Chocolate Rain, Nyan Rainbow, zakończenie odcinka identyczne jak w Gwiezdnych Wojnach, Big Lebiwski itd).
Społeczność - wydawało mi się, że skoro obejrzałem już wszystkie odcinki, to nic więcej do roboty nie mam. Nic bardziej mylnego. Każdego dnia są tworzone nowe fanfici, filmiki, komiksy itp. Nie sposób się nudzić będąc Broynm.

No i oczywiście to, że wracając zmęczony ze szkoły i oglądając MLP chwilowo zapominam o problemach, działa to na mnie kojąco ^ ^ A przy tym jest świetną rozrywką.

To tak pokrótce, teraz lecę na sylwka. Happy New Year.

Nawzajem.
Mam zastrzeżenia tylko do muzyki - dla mnie jest badziewna, po prostu za dużo jej, za dużo tek słodkiego śpiewu, lubię tylko tą podróbkę na yt Szatan Szatan bo to fajne.

jezeli mialbym cos dodac od siebie w tym temacie to powiem tak Animacja jest robiona w tej grafice
16:9 HD (widescreen) a tutaj potwierdzenie http://www.imdb.com/title/tt1751105/technical takze ma w sobie cos najnowszego z 3D choc wiekszosc aspektow w filmie jest robiona kreska 2D color co ma rowniez bardzo piekny wydzwiek

jesli chodzi o muzyke jest prawdopodobnie jedyna animacja na swiecie tworzaca wlasne utwory muzyczne o ktorych mozna powiedziec ze sa bardziej profesjonalne niz dodawanie soundtrackow przez gwiazdy jak np duzo takich piosenek jest w shreku itp takze muzyka w MLP to jest World class w porownaniu z innymi

jesli chodzi o Glosy to moge smialo powiedziec The best of the best voices aktorki tam dubbingujace maja fenomenalne podejscie do swojej pracy robia to wprost najlepiej na swiecie

postacie sa na te czasy zrobione najlepiej w dziejach kina jesli chodzi o animacje tego typu kolega paskins wspomnial o gagach typu yay fluttergay itp ja dodam jeszcze bardziej kultowy cytat It need 20 % cooller ktore juz zna cala ziemia :) albo jak wspomnial gwiezdne wojny nawiazanie do osobistosci swiatowych karl lagerfeld jako holty tolty Photo finish Anne wintour Big lebowski

wracajac do piosenek podam pare przykladow ktore bija na glowe wiele wokalistow chocby At the gala , Art of the dress So many wonders Winter wrap up Becomin popular Find a pet A circle of friends a Spolecznosc to widac po portalach z dnia na dzien rosnie ilosc fanow tego fenomenu w milionach

i Reasumujac My little pony Friendship is magic moze konkurowac z kazdym filmem bez wzgledu na kategorie mozna smialo wpisac my little pony do tutaj uzyje neologizmu Hall of fame films all time

Też uwielbiam MLP, ale bez przesady, nie musimy się do nich modlić. Jak się komuś nie podoba to ok, rozumiem. I najlepsza animacja na świecie? Wybacz, ale Japończycy robią lepsze, chociażby Ghost in the shell.

ja tego nie napisalem ze mamy sie modlic do MLP ... rozumiem tez ze komus moze sie to nie podobac ale jak ja widze komentarze typu ta bajka jest beznadziejna nie podajac powodow to mozna to kwalifikowac jako HAte albo jako ocena stereotypowa ... a po drugie powiem tak w tej chwili na swiecie najlepszymi animacjami sa MY little pony Friendship is magic jest to 14 animacja swiata Kot w butach niedlugo wyjdzie a zapowiada sie cudownie to samo Muppetty klasyka od dawien dawna a ta ktora ty podales nawet nie wiem czy jest uzwgledniona w rankingu .. japonia jedyne co robi najlepiej to technologie a nie filmy juz od japonskich animacji wole Bollywood.. a My little pony jako animacja Hollywoodzka to fenomen filmowy

przy okazji polecam posluchac muzyke backgroundowa my little pony jest ich sporo :) polepszaja humor

Mam nadzieję, że masz na myśli filmy GitS, gdzie faktycznie animacja była niezła.
Bo jeśli mówisz o serialu (który w sumie podobał mi się fabularnie bardziej niż filmy), to wybacz, że to powiem, ale chyba raczysz żartować.

Zresztą, GitS na pewno nie przebije animacyjnie MLP pod względem technicznym. Framerate jest ogromny, tła są dynamiczne, postacie poruszają się spójnie, a nie fragmentami, a jak ktoś jest wprawny to i bez dźwięku będzie potrafił zrozumieć, co kto mówi.

Y... muzyka to nie tylko wokale (które są zresztą na wysokim poziomie, ale to zostawmy).
Ingram to świetny artysta, który wsławił się już niejednym soundtrackiem i zdaje się, że nawet był nominowany do Emmy w tym roku właśnie za muzykę z FiM.
Poza tym zwróć jeszcze uwagę na background score Andersona (chociaż niewiele tego), budowania atmosfery nawet Zimmer mógłby się tu uczyć.

dokladnie muzyka backgroundowa w my little pony ma ogromny poziom zwlaszcza w odcinku Green isnt your color zarowno jak photo finish sie pojawia u rarity jak i pod koniec kiedy Fluttershy jest na wybiegu :)) sadze ze nie tylko Hans Zimmer moglby sie uczyc ale tez inny slynny kompozytor Mark Watters chociaz on tez robil utwory do mlp to nawet skomponowal piosenke igrzysk w Atlancie w 1996 r.)

Nie mówiąc już o zapowiedzi My Little Pony: Fighting is Magic.

Chłopacy to udziela się po oglądaniu "Władców much", to rzeczywiscie pokazuje Twoja "realia"

Panie trollu proszę wracać pod most.

Drogi owiesku, nikomu bardziej niż tobie oglądanie my little pony wyszłoby na zdrowie :DDDDD jej!

Jest beznadziejna