A przede wszystkim - zdecydowane zakończenie, wreszcie.

Według mnie, lepszy niż "Luther". Niezmiernie sugestywny klimat, sensowna historia, znakomite wykonanie. Niemniej z trupami przedobrzyli. W każdym razie pełnokrwisty serial dla dorosłych.

Pozdrawiam.

Tzn. to jakaś kontynuacja "Luthera" czy samodzielny serial?

Z "Lutherem" nie ma żadnego powiązania.

Dobra, to luknę kiedyś.

Polecam.

Oglądałem 'Luthera' i 'Shadow Line' niedługo po sobie i oczywiście ten drugi był lepszy., ale urzeka sposób, w jaki Brytyjczycy kręcą te seriale. Zimne kolory, piękne, niemal artystyczne ujęcia (zwłaszcza sceny, w których ktoś ginie - w Shadow Line to po prostu mistrzostwo!), niesamowite zapętlenie fabuły wokół kilku zaledwie postaci. Amerykanie niby też to potrafią, jednak zawsze wybiorą pokazanie bebechów denata na wierzchu.