Mój Boże.
Co za lzawo optymistyczny serial. Wracamy na kanwe Wenezuelskich seriali. Panienka z małego miasteczka zakochuje się w bogatym Panu itp. Czy ten serial ma pokszepic Panienki napływające ze wsi do dużego miasta? Innych wartości tu nie widzę. Tak utalentowane aktorki jak Lamparska i Baar w czymś tak prostym? Szkoda tych kobiet i ich talentu.