odcinki są nierówne, ale w każdym jest przynajmniej jedna kapitalna scenka ; najbardziej podobają mi się przygody Profesor, Nano i kota :)
Pierwsze dwa epizody srednio mi podeszly, mimo to wkrecilem sie, a im dalej tym lepiej. Urocze, choc dawkowac w malych ilosciach i raz na jakis czas - wiecej niz 3 odcinkow pod rzad nie dalem rady obejrzec ;) I zgadzam sie, ze najlepszy jest kuroneko!
zwykle oglądam po jednym epizodzie i większych odstępach czasowych, tak chyba najlepiej ;) , myślę, że gdzieś od 6-9 odcinka udało się dopracować formułę tego serialu (a w 14ep kolejny lifting: lepszy opening i imo gorszy ending + trochę zmian) ostatnie odcinki to już zwykle masa śmiechu, prawie cały czas, niektóre głupoty po prostu rozwalają ;
dodam też, że podoba mi się zmienność rysunków, jak trzeba to serial porzuca standardową kreskę i serwuje coś innego
początkowe odcinki oceniałem gdzieś tak na 5-6/10, ale te ostatnie to już 8/10 ;) ciekawe czy anime utrzyma tę formę do końca, oby