tego samego reżysera "pustkowie". Z innych to polecam też "nieamerykański": "W cieniu" (teraz 3ci sezon)
Czeski, bo się dzieje w Czechach i grają Czesi, ale nakręcony przez Agnieszkę Holland " Gorejący krzew" . Świetny!
Polecam film stary, który przeleżał na półkach - Ucho, reż. Karel Kachyna. Mocny obraz wszędobylskiej inwigilacji, opowieść o strachu, niepewności, tajnych służbach. Nakręcony w 1970r., co sprawia, że jest to chyba najodważniejszy film powstały w demoludach. Akcja dzieje się w jednym miejscu właściwie, ale film nie jest przez to teatralny.