Świetnie opowiedziana historia Kagiebowskich matrioszek. O bycie podobną do Viktora wielokrotnie oskarżano po cichu Jaruzelskiego.
Tak. Ten serial jest bardzo zakorzeniony w realiach regionu. Paranoiczny strach, że każdy może być agentem esbekiem, estebakiem etc. jest również obecny w Polsce od samego początku transformacji. Lustracja, oskarżanie Lecha Wałęsy i innych opozycjonistów. Sam motyw małżeństwa z powodu tylko i wyłącznie legitymacji działań agenta Viktora jest ukoronowaniem tej paranoi.
Ten serial nie jest o paranoi, tylko o legendowaniu. Donosicielstwo Wałęsy, to też nie paranoja. Pytanie czy się zerwał, czy tak jak Viktor pełnił dalej zadanie, co zdają się potwierdzać lata jego prezydentury.
Świetny serial
Dokładnie. To pokazuje mechanizm działania. A w bloku wschodnim takich historii było sporo. W te klocki były nie do pobicia
Ale o jakim oskarżeniu Wałęsy mówisz? Chyba nie kwestionujesz jego agenturalnej przeszłości i faktu, że od samego początku był wystruganą z banana marionetką.
Zgadzam sie, smialo mozna powiedziec ze jest to lekcja jak zachodzila przemiana ustrojowa w krajach bloku wschodniego. Genialnie pokazany motyw sluzb specjalnych ktore pociagaja za sznurki a zwykli obywatele nic wiedza, tylko niektorzy zastanawia sie czemu dziwne decyzje zapadaja przez „prawych” ludzi, ktorzy tak naprawde sa umoczeni w sluzbach po uszy
Że co? Człowieka Rosjan miano oskarżać, że był człowiekiem Rosjan i to po cichu?
nie rozumiesz określenia "matrioszka". Jest to agent który kradnie tożsamość żyjącej osoby. W tym przypadku tożsamość Jaruzelskiego, deportowanego w 41r na Syberię. Ale to tylko plotki, stąd ciche oskarżenia. O to, że prawdziwy Jaruzelski, syn szlachecki z porządnej rodziny owej deportacji nie przeżył a wrócił kto inny na jego dokumentach - agent "matrioszka".
No ok, nie wiedziałem, że na tego typu uśpionych szpiegów, było jeszcze specjalne określenie. Bo to jest przede wszystkim serial o 'uśpionym' właśnie.