streściłby mi ktoś cała ta telenowelę? takie najważniejsze, ciekawe rzeczy, co i dlaczego, tak żeby wszystko skumać co powinnam??
super o takie mi chodziło ^^ bo znalazłam ostatnio takie, które mówi o każdej scenie.... czytanie tego było by chyba gorsze niż przeczytanie Krzyżaków.....
wnioskuje, że obejrzałaś tę telenowelę Vanessa100?? ja w sumie obejrzałam tylko Zakleta miłość całą, bo w sumie tylko ona mi się spodobała i ma tylko 90 odcinków, i się włąśnie zastanawiam czy się w to pakować...??
Ja odcinków Nie igraj z aniołem widziałam mało.
Za to regularnie czytam streszczenia odcinków tej teli. Dużo się też z tego forum dowiaduję.
Generalnie dla mnie Nie igraj a aniołem jest słabą, pełną absurdów telenowelą.
no właśnie w sumie dlatego się zastanawiałam czy tego nie oglądać, ale jak widziałam jakiś fragment w telewizji to jest taki śmieszny, śmiesznie gra i i dziwnie wygląda.... w zaklętej znowu moim zdaniem i fajnie gra i dobrze wygląda no idealny Alex...
w ogóle miedzy tymi dwoma telenowelami jest chyba rok różnicy, ale on w nich wygląda jakby jedną zagrał 10 lat wcześniej....
Zaklętej miłości nie widziałam, ale już kilka razy natknęłam się na opinię, że Levy świetnie tam zagrał.
Co do Nie igraj z aniołem - wątek "Absurdy" ma już 155 postów.
Zostało jeszcze kilka odcinków i w przedostatnim lub ostatnim Ana Julia urodzi dziecko przez rozporek.
Jak to Juan Miguel jest napastnikiem z przeszlosci?? przeciez jest psychoanalitykiem to po pijaku kiedys napadl Marichuy??
Kiedyś, kiedyś wstawiony JM napotkał na swej drodze młodziutką, niewinną, totalnie "zieloną" w "tych sprawach" Marichuy. (tu na forum ktoś pisał, że JM był wtedy po wieczorze kawalerskim przed ślubem z Vivianą).
Nachalnie próbował Marichuy pocałować, a ona przerażona mu się wyrywała.
W końcu się wyrwała i uciekła.
On się zorientował, że trochę przesadził i próbował ją dogonić i przeprosić, ale zniknęła z pola widzenia.
Od tamtej pory Marichuy miała traumę i uraz do mężczyzn oraz powtarzający się co jakiś czas koszmar senny (że napada ją facet i nachalnie próbuje pocałować).
Z kolei JM miał przez lata ogromne wyrzuty sumienia, że tak ją potraktował (jakby rzeczywiście jej narobił nie wiadomo co).
Marichuy nie pamiętała twarzy napastnika i nie wiedziała, że to JM. Przypomniała to sobie dopiero po nocy poślubnej z JM.
Ten wątek jest przesadzony, bo Marichuy zachowywała się tak, jakby JM ją zgwałcił.
A dzieki a powiesz mi cos wiecej o kolezenstwie Marichuy z Amadorem?? i kto sie przyczynil do utratu wzroku przez Marichuy i czemu obwinia za to Juana Miguela??
Amador kilka razy dobierał się do niej, ale ona go nie chciała.
W końcu zaproponował, że uczyni ja słynną aktorką, bo pracował w TV, ale i w teatrze.
No i Marichuy została aktorką teatralną, miała dobre recenzje, okazało się że naprawdę ma do tego talent.
W którymś spektaklu jej bohaterka miała zostać postrzelona prze faceta. Estefania zakradła się do magazynu i podmieniła w pistolecie ślepaki na prawdziwe kule.
I podczas próby aktor strzelił do Marichuy prawdziwymi kulami i ją ranił.
"czemu obwinia za to Juana Miguela??"
bo Marichuy obwinia go o wszystko :D:D
Jeszcze jeden odcinek, w 193 mogli wszystko spokojnie zamknac, i tak byl pelen retrospekcji, a w ostatniom bedzie pewnie z 20 minut z tamtego, oczywiscie slub jeszcze raz pokazany, ale fajnie bedzie jeszcze raz zobaczyc bohaterow ale niczego zaskakujacego nie mozna sie spodziewac, wszystkim sie ulozylo a ci zli sami na siebie sprowadzili zgube, jedyne czego sie spodziewalem ze Amador zmieni zdanie i nagle odda szpik synowi, ale jak urodzila sie mlodsza siostrzyczka Eudardido, czeka nas zapelniacz
Mch obwiniała za to JM, ponieważ to z jego winy potrącił ją samochód i straciła szansę na odzyskanie wzroku.
Nie to wlasnie zaden samochod ja nie potracil tez tak myslalem, Ten caly Amador mial teatr i Marichuy u niego grala i nie jaka Estefania podmienila naboje i aktor postrzelil Marichuy, nie ogladalem tych odcinkow ale Estefania to egoistyczna kobieta ktora probowala sie podszyc pod corke panstwa Velarde i dobrze wyjsc za maz za Juana Miguela
Rzeczywiście jak lucre pisze, JM usilnie próbował na mieście porozmawiać z nieiwdomą Marichuy.
Ona nie chciała, wyrwała mu się i potrącił ją samochód. Przez to spadły szanse na odzyskanie wzroku.
Biedny Juan Miguel tak naprawde wszystko zrobil by swoje niby bledy naprawic, i tak moja ulubiona postac to Rafael
a przepraszam Lucre tak było jak Vanessa tak mowi ale w streszczeniu nie bylo o tym zmianki, teraz wszystko jasne czemu ta Marichuy miala do niego pretensje do Juan Miguela o utrate wzroku