PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225833}

Nie z tego świata

Supernatural
8,1 94 477
ocen
8,1 10 1 94477
7,0 4
oceny krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Co mnie męczy?

ocenił(a) serial na 8

Wróciłam do serialu po 3 latach, widzę że mam trzy sezony do nadrobienia, (jestem na 11tym). Co mnie irytuje - dlaczego zawsze, ale to ZAAAAAAAWSZE jak jest scena walki to jakiś stwór lub złoczyńca musi któregoś brata przyduszać, a potem w ostatniej chwili jak ten już wywraca oczy, to drugi brother niczym rycerz ratuje go z opresji? Boże jak mnie już męczy ten sam schemat walk, co nie byłoby akcji? Jak już są takimi badassami to niech będą, ale ileż można to samo w kółko? i dlaczego taki złoczyńca nie wpadnie na pomysł, hmm może użyję jakiegoś ostrza, to na pewno bardziej zrani, ale nieeee... rzucę nim o ścianę a potem zacznę dusić xD
Jak dla mnie serial się powinien już dawno skończyć - oglądam tylko dla sentymentu, dla Crowleya, Rowena też ciekawa postać, ale już powinni spasować, bo widzę że już tak na siłę wymyślają.

ocenił(a) serial na 9
Jestem_nieznosna

Dla Crowleya...hm...oglądaj, oglądaj

Jestem_nieznosna

Serial już dawno zjadł własny ogon, ale ja nie wiedzieć czemu i tak raz w roku siadam do serialu i w przeciągu kilkunastu dni obejrzę cały sezon. Takie ciągłe obcowanie z Supernatural faktycznie może spowodować zmęczenie i ciągłą irytację, ale kiedy ma się trochę dłuższą przerwę pomiędzy sezonami, to seans może sprawić odrobinę frajdy. Jeśli ktoś podchodzi do serialu bardzo poważnie i przestał trawić braci czy postaci drugoplanowych to nie ma szans na skuteczny powrót do seansu.

Braci Winchester oglądam bez żadnego parcia i chęci zobaczenia końca tej historii. Jest ona tak mocno rozciągnięta i niesamowicie niedorzeczna, że byłoby to bezsensowne. Jako guilty pleasure i "bajka na dobranoc" lub "serial do obiadu" sprawdza się idealnie, nawet teraz.
Pozdrawiam i liczę, że mimo wszystko jakimś cudem dotrwasz do końca serialu. Ciekawe kiedy on nastąpi :)

ocenił(a) serial na 10
Jestem_nieznosna

Po wielu sezonach serial stracił swoją świeżość i nic mnie już nie zaskoczy ale chyba każdy dłuższy serial tak ma.Supernatural jak i Chirurgów oglądam z sentymentu dla samych postaci nie dla fabuły.

ocenił(a) serial na 10
Jestem_nieznosna

Łap plusa ode mnie. Od siebie powiem, że serial oglądam od samego początku. Można powiedzieć nawet, że się na nim wychowałem, bo zacząłem go oglądać mając lat 15, a teraz - w wieku 28 lat, dalej śledzę losy braci Winchesterów, chociaż już nie z takim zaparciem jak niegdyś. Pamiętam, że jak zacząłem oglądać pierwszy sezon to byłem strasznie zirytowany brakiem ciągłości fabularnej. W sensie: Był odcinek powiedzmy o wampirach, bracia zabijali dajmy na to wampira alfa, jakiś fajny dialog, koniec odcinka. Następny odcinek nie miał juz nic wspólnego z poprzednim, totalnie inna historia, inny potworek. Z jednej strony było to całkiem OK, gdyż widz mógł poznać "na własne oczy" z czym bracia mają do czynienia i jak te potworki zabijać, anyways w dalszym ciągu ten brak jakiejkolwiek ciągłości mnie wkurzał, mimo że cały pierwszy sezon miał się niby skupić na poszukiwaniu "Zółtookiego demona". Dobra, udało się w końcu go złapać, potem unicestwić itp. Jaka była moja radość, gdy do serialu dołączył motyw: Anioły/Demony. W końcu mamy kolejny motyw, odcinki zaczęły mieć stałą fabułę, w sensie że każdy kolejny był rozwojem przygody poprzedniego, a potworki zaczęły być tylko dodatkiem albo nieznacznym przerywnikiem i to tylko w coniektórych odcinkach. Elegancko, podobało mi się. I tak było przez kilka sezonów. Następnie były Śmierć, Leviatany, Lucyfer, Archaniołowie, Apokalipsa, Prorocy, Skryba Boży, spotkanie Boga, siostry Boga itp... a po tym wszystkim: znów potworki xD

To jest takie samo uczucie jakby w grze RPG gościu na max levelu po przejściu głównego bossa w grze nagle spotkał moba z lokacji startowej na 2-gim levelu i miał problem go zabić. I tak się czuje, kiedy teraz wtrącają na siłe znów odcinki z takimi bezsensownymi potworkami. Ostatnio nawet po raz pierwszy od kiedykolwiek wyłączyłem odcinek tego serialu w połowie, bo znów po zmaganiach z Archaniołem Michałem, Dean i Sam połasili się na polowanie na jakiegoś gównopotworka straszącego w sklepie z komiksami. Już po pierwszych minutach wiedziałem jakie będzie zakończenie i nie chciało mi się na siłe tego oglądać.

I mimo, że kocham ten serial, to mam jednak nadzieję że niedługo go skończą albo przynajmniej ukierunkują na jakiś konkretny finał, bo zaczyna robić się farsa.

ocenił(a) serial na 8
hkcortez

czytania, a czytania xD
zgadzam się, i mam nadzieję że go skończą, ponieważ szkoda by było spieprzyć taki fajny serial ;)

użytkownik usunięty
Jestem_nieznosna

Oni już go spieprzyli po 5 czy 6 sezonie. Miał u mnie mocną 8, ba nawet może i 9. A teraz? Tego chłamu nie da się oglądać. Po prostu się nie da. 5 przez wzgląd na starą, dobrą znajomość.

ocenił(a) serial na 10
hkcortez

Gownopotworek ze sklepu to po prostu odcinek helołinowy :) mi się z kolei podoba to, o czym Ty mowisz, ze jest slabe - tak, rozwalili glownego bossa, ale nadal to tylko ludzie, jeden falszywy ruch i kazdy potwor moze zakonczyc ich zycie. To nie sa herosi z nadzwyczajnymi mocami ;)

ocenił(a) serial na 10
z3lgadis

No niby tak, ale ile można powielać ten sam schemat? Jak taki odcinek się zaczyna to od razu wiesz jak się skończy.

z3lgadis

Serio? To nie sa herosi z supermocami? Zwyczajni goscie? Przypomnij mi prosze, ile razy kazdy z nich umieral? Oni sie zachowuja jakby mieli przyciski on/off. Od urodzenia byli “wybrani”, cololwiek to znaczy. Maja po swojej stronie bande aniolow, kilka demonow i Boga, na Boga! Jakby co, zawsze sie znajdzie ktos kto ich wskrzesi. Nie herosi? Nie mowiac juz o tym, ze slady po ich rozlicznych bijatykach zostaja na nich tylko, jak ich walec przejedzie. Goscie sa kolo 40stki, a ich zdolnosci regeneracyjno-rozrywkowe nie zmienily sie od ich 25 urodzin.

Oni sa modelowymi herosami, takimi wrecz mitologicznymi, takimi ich stworzyl scenariusz. :)

ocenił(a) serial na 8
semira1

Ja rozumiem i fajnie, że tacy są ale męczy mnie to, że to zawsze wszystko wygląda tak samo.
Jak idą walczyć w danym odcinku to wiem jak to będzie to przebiegało, już nie mam takiego oh ah i zdziwienia jak oglądam, bo wiem jak to się skończy.
Odbiera mi to frajdę z oglądania, bo kocham ten serial i kocham postacie, chcę oglądać ale mnie to nudzi.

Jestem_nieznosna

Ale to nie bylo do meritum tematu, tylko do stwierdzenia, ze bohaterowie nie sa herosami.
Z Toba sie zgadzam. Tez ogladam z sentymentu, jak sobie przypomne i mam ochote na odmozdzacz i czysta rozrywke. Za Crowleyem tesknie, choc on tez juz sie zrobil przewidywalny i nie bawil jak dawniej.
Same bijatyki jak dla mnie moga byc, wszedzie sa takie same. Co mi przeszkadza, to ten nieznosny schemat od 13 lat. Jeden przed drugim cos ukrywa, miele w sobie, miele. Ten drugi sie domysla, a jakze, dopytujac czy wszystko ok (tak, jasne, ich zywot to sielanka). Po czym guano sie wylewa, bo ten jeden ukrywal o jakze straszna tajemnice. Na co ten drugi pomaga rozwiazac sprzatanie guana, ale urazony jest okrutnie i sie obraza i widzimy, ze juz nigdy nic nie bedzie takie samo. Po czym jest takie samo, bo czemu mialoby nie byc, az do nastepnego razu. Przedstawiani sa jako ludzie z jako tako funkcjonujacym intelektem. Juz dawno powinni rozkminic, ze nie oplaca sie przed bratem niczego ukrywac. Ale nie, mamy kolejna zagwozdke co tez drugiego gryzie, o czym pierwszy nie wie. Dla urozmaicenia wrzucaja czasami watek, ze ich aniol cos ukrywa. Nastepny kretyn z tajemnicami :) To juz jest nudnawe wg mnie okrutnie.

ocenił(a) serial na 8
semira1

haha dokładnie, z tym ukrywaniem mam podobne odczucia. I nawet rozumiem, muszą budować jakieś napięcie, ale to już jest dla mnie momentami śmieszne, wymuszone, taka bezsensowna "akcja" - zamiast powiedzieć. i tak się ten brat dowie i tak, a jak się to zwykle kończy? jakby powiedział mu wcześniej to może by się dało uniknąć wielu sytuacji.
dla mnie to byłaby niezła zmiana jakby tak dla odmiany jeden drugiemu od razu powiedział :D może bym wtedy oglądała chętniej ze zdziwienia.

Jestem_nieznosna

Ooooo, to bylby pomysl na sezon. "W najnowszym sezonie Supernatural Winchesterowie trafieni (czyms) sa niezdolni do ukrywania i klamania przed soba! Zobacz, tego jeszcze nie bylo! Castiela tez to pyrglo!"

Szczyty ogladalnosci :)

ocenił(a) serial na 8
semira1

Tęsknię trochę za tymi fajnymi odcinkami np. z tym co tak żartował, nie pamiętam już jak mu było, w każdym razie był to Gabriel się okazało na końcu ;D

Jestem_nieznosna

Trickster? No fajne zarty, zabil Deana milion razy :D
Ale fakt, ze to z rzeczywistosciami filmowymi bylo zabawne :) Faktycznie, juz teraz wszystkie te odcinki sa takie seeerio... Oprocz tego ze Scooby Doo. Ale to byl troche zmarnowany potencjal.

Jestem_nieznosna

Już nie wspominając o tym, że co sezon braciszki się kłócą, żeby się słodziutko pogodzić.
Niech mnie nikt źle nie zrozumie, uwielbiam ten serial, ale niech ktoś już to, kurna, skończy! A jeszcze lepiej jakby się skończyło na 5., może 6. sezonie, byłby lekki niedosyt, ale lepsze to niż takie męczenie schematu.

ocenił(a) serial na 10
plochol

Też lubię ten serial ,ale nie da się już tego oglądać jeden wątek który wprowadza coś do fabuły i coś się dzieję to cały sezon.
Robi się już z tego moda na sukces.

użytkownik usunięty
Jestem_nieznosna

Ja też miałem przerwę, potem oglądałem do początku 11-tego sezonu i ostatecznie odpadłem. Trzeba przyznać, że serial miał dni a nawet lata swojej wielkiej chwały, ale przekształcił się w farsę. Z Waszych wpisów wnioskuję, że nic się nie zmieniło więc nie zamierzam się dalej samoudręczać. Wiadomo, kasa się zgadza to kręcą, zawsze smutno jednak patrzeć na takie brzydko dogorywające seriale, które kiedyś wyznaczały poziom sufitu, a w końcu podłogi.

ocenił(a) serial na 8

no za dużo już, widać że tak ciągną dla hajsu, żadnej ścisłej fabuły...

ocenił(a) serial na 2
Jestem_nieznosna

Ta tyle co oni po scianach latali to było milion szans na pozbycie sie ich w 2 sec

tronksssj4

Ten serial od początku jest na średnim poziomie nie wiem skąd te zachwyty, większość akcji to straszny absurd, to nawet nie stoi obok takiego Lucyfera.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones