Jestem po seansie jakieś 20 minut i muszę powiedzieć że jestem wprost zawiedziony.Ten serial jest bardzo dziecinny ani nie śmieszny tylko żałosny.Głupie żarty,źle dobrane teksty,strasznie sztuczne efekty itd.Dorosłym nie polecam tego serialu gdyż może ich znudzić.Prawie nic mi się tam nie podobało znaczy jedyną rzecz która może być zabawna to grupka męszczyzn biegających w śpiochach.
Nic do nikogo nie mam.Chodzi mi tu o całokształt jest dziecinny do tego efekty są sztuczne,mamy słaby scenariusz i przewidywalną fabułę.Wszystko się tak nagle dzieję.Nie obraził bym się gdyby mogli przedłużyć zapoznanie Henryka z Kapitanem.
Ja osobiście uważam, że serial jest dobry. Bardzo lubię superbohaterów, szczególnie takich. To właśnie ten serial daje mi motywację do bycia NightBoyem.
Mnie się Ten serial podoba.Chociaż jeden z odcinków był zbyt gejowski.Jasper kupował spodnie rurki.Sprzedawcą był gościu który zachowywał się i mówił jak gej.Koledzy Jaspera chodzili w rurkach.
Ale to tylko jeden odcinek, poza tym Jasper jest "wiadrologiem", a oni wszyscy są dziwni.
Cóż każdy ma prawo do swojego zdania, również lube różnego rodzaju seriale fantasy i sf w tym też o superbohaterach - Jedaka cóż humor jest tutaj bardzo głupiutki i to zniechęca ):
Ja uwielbiam ten serial jest mega śmieszny i ma zabawne sceny , moja mama raz go ze mną obejżała i płakała ze śmiechu a ją nie łatwo rozśmieszyć
Od sitcomów z Nickelodeon nie należy zbyt wiele oczekiwać, ale tutaj niestety jest gorzej niż w innych produkcjach, mnie przede wszystkim zniechęca to, że żarty budowane są głównie w oparciu o to, że główni bohaterowie to straszne imbecyle. Na dłuższą metę jest to męczące.
Przecież to jest sit-com dla dzieci a nie jakieś dobre sci-fi XD Mi się bardzo podoba, bo przypomina mi czasy, kiedy jeszcze wychodziły fajne sit-comy typu Nie ma to jak statek itd Teraz aktualnie na Nickelodeon czy tym bardziej Disney Channel powstało mnóstwo słabych sit-comów. Osobiście uważam, że ten jeden trzyma poziom. (No i postacie są głupkowate i przerysowane jak w każdym sit-comie tam) Ale niektóre odcinki typu Wojna o chipsy mają taki fajny ukryty przekaz. A przede wszystkim są ciekawie podane i absurdalne czasem. I o to tu chodzi przede wszystkim. To nie będzie superbohater typu Flash czy inne takie seriale bo to nie serial a sit-com.