Zresztą jak większość "czwartkowych" seriali z TVN Style. Po prostu trzymają pewien poziom, ot co. Miałam wątpliwości jak Alex O'Loughlin sprawdzi się w filmie bądź co bądź historycznym (do tej pory widziałam go w "Niewidzialnym" i "Moonlight") ale, wbrew moim obawom, wpasował się doskonale. Podobnie zresztą jak reszta obsady - to że Jack Davenport świetnie pasuje do angielskiego munduru wiemy już po "Piratach z Karaibów". I to, że mundur nie przynosi mu szczęścia też - już drugi raz dostał w nim kopa w tyłek od kobiety :P