PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=726905}

Nocny recepcjonista

The Night Manager
7,5 30 434
oceny
7,5 10 1 30434
7,4 10
ocen krytyków
Nocny recepcjonista
powrót do forum serialu Nocny recepcjonista

Uważam, że fatalnym wątkiem filmu (a raczej brakiem takiego wątku) była nagła przemiana boya hotelowego, który z chłoptasia, który rzyga z nerwów do kibla, bo zobaczył kilku niebezpiecznych ludzi, którzy zabili kiedyś laskę, z którą spał raz?, zmienił się w bezwzględną maszynę do zabijania. Zero szkolenia, jak być agentem, jedynie wzmianka, że był żołnierzem... Gdyby twórcy wypełnili jakoś tę lukę moja ocena filmu byłaby wyższa.

czeroo

Po pierwsze - od kiedy menadżer to boy hotelowy? Po drugie - jaka nagła przemiana? W pierwszej scenie bez mrugnięcia okiem przechodzi przez demonstrację (a rewolucja w Egipcie nie była z tych bezkrwawych i obie strony nie tylko wymachiwały bronią). Wykazał się zimną krwią, a po dotarciu do hotelu - zażegnał panikę. A czy potrzebne mu było jakieś szpiegowskie szkolenie? Trudno powiedzieć, nie przypominam sobie, żeby zrobił coś nadzwyczajnego, czego inteligentny i spostrzegawczy człowiek nie umiałby zrobić. Fakt, zabił z zimną krwią Corcorana i nie każdy by to potrafił. Z drugiej strony - w UK służba wojskowa nie jest obowiązkowa, wobec czego żołnierzami zostają osoby nieprzypadkowe - zwłaszcza służące w oddziałach specjalnych, a taką przeszłość miał Pine.

ocenił(a) serial na 6
ACCb

Boy hotelowy to ironia. A na poczatku filmu byl zwykla ciota, ktora zaienila sie w bezwglednego morderce. I o te przemiane bez uzasadnienia wlasnie mi chodzi.

ocenił(a) serial na 6
czeroo

No i porzygal sie z nerwów w hotelu w górach:)

czeroo

Żołnierz sił specjalnych, przechodzący bez strachu przez środek demonstracji jest ciotą? Czyli powinien chwycić karabin i powystrzelać obie zwaśnione strony, żeby go uznać za nie-ciotę (cokolwiek to znaczy...)? To, że ktoś jest grzeczny i usłużny, nie oznacza, że nie ma twardego charakteru i nie może zabić, kiedy jest taka bezwzględna potrzeba (co nie czyni go bezwzględnym zabójcą). I naprawdę myślisz, że porzygał się z nerwów? Obejrzyj jeszcze raz. To było obrzydzenie, wobec sytuacji i własnej chwilowej bezsilności.

ocenił(a) serial na 6
ACCb

O demonstracji w ogóle nic nie napisałem bo jest dla mnie bez znaczenia. Skoro tak dobrze wiesz co w nim siedziało i wiesz o jego obrzydzeniu i chwilowej bezsilności to okej. Ja przedstawiam moje subiektywne odczucia zwiazane z ta postacia. Ogladalem serial ze znajomymi i co najmniej 4 osoby uznaly tak jak ja. Jesli uwazasz inaczej, to twoje prawo:) Ja zdania nie zmienie, ale dziekuje za dyskusje:)

czeroo

"O demonstracji w ogóle nic nie napisałem bo jest dla mnie bez znaczenia" - no rzeczywiście, to taki przypadkowy motyw, nic niewnoszący do fabuły ani charakterystyki postaci.
"Ja przedstawiam moje subiektywne odczucia zwiazane z ta postacia. Ogladalem serial ze znajomymi i co najmniej 4 osoby uznaly tak jak ja" - w takim razie współczuję zarówno Tobie, jak i czterem Twoim znajomym.
"Ja zdania nie zmienie, ale dziekuje za dyskusje" - i vice versa :-)

ocenił(a) serial na 6
ACCb

Dla mnie ta demonstracja nic nie wnosi do tego co napisałem. Zachowywał się jak ciota. Bez wyrazu. Wystraszony hotelowy boy. Porzygał się z nerwów (nie wiem czy czuł obrzydzenie i chwilową bezsilność, jak to ślicznie ująłeś, ale jednak się porzygał i w porównaniu do tego jak zachowywał się później było to bardzo dziwne). Uważam więc, że nawet Stevie Wonder zauważyłby, że główny bohater przeszedł sporą przemianę i zaczął się zachowywać zupełnie inaczej jak na początku serialu. Stał się twardy, bezwzględny i odważny. Po wydarzeniach w Egipcie zmienił pracę (wg mnie dlatego, że nie mógł sobie poradzić z przebywaniem w miejscu, gdzie zabito mu dziewczynę). Zmiana jaką można zaobserwować w zachowaniu bohatera (i to nie jest subiektywna opinia tylko fakt) została uzasadniona kilkoma słowami o tym, że był kiedyś żołnierzem.
Wydaje mi się jednak, że argumenty jakie przedstawiły sporo znaczą w kontekscie omawianej kwestii. Natomiast oprócz atakowania mojej wypowiedzi w twoich słowach nie znajduje zadnych przekonujacych argumentow. Uczepiles sie demonstracji jak rzep psiego ogona. Uwazam, ze fakt ze byl zolnierzem i posiadal okreslone umiejetnosci został zupelnie bezzasadnie pominiety i stanowi sporą dziurę w fabule.

A tak na marginesie, to czego nam współczujesz?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones