Na dobry początek taki filmik :)))
https://www.instagram.com/p/Bc2g_PTn1HT/?hl=pl&taken-by=marcinkorcz_official
Ciekawe, co to - urodziny, święta, sylwester??? Jacyż oni eleganccy :)

Ja myślę,że jest to filmik związany ze zbliżającymi się świętami, możliwe, że jakieś życzenia od aktorów się ukażą?? a przecieki pewnie będą w postaci naszych łez, że znowu nic nie przecieka /z planu oczywiście/ :))

A ze mnie taka niepoprawna optymistka :)))

Z instastory Oli Adamskiej- będzie scena posiadówy w jakimś lokalu, wszyscy siedzą przy jednym stole, alkohol, zupka.Może chrzest Zbyszka? W scenie mamy Igę, Marcina, Sylwię, Pawła, Witka Sprytka, Marka, Helę, Martę i panią Helenkę.

*panią Irenkę

Masz rację - na innym zdjęciu z tej imprezy nad barem jest napis "Chrzciny Zbyszka" :)))

I jeszcze to :)
https://www.instagram.com/p/BdxjhYwnv2a/?hl=pl&taken-by=marcinkorcz_official

Jeśli ktoś jeszcze nie czytał.....
http://party.pl/seriale/o-mnie-sie-nie-martw-sezon-8-co-sie-wydarzy-w-serialu-zd jecia-31952-r3/

Wygląda na to, że Marta jednak wybierze Tomka. Inaczej Krzysiek chyba nie miałby problemu z zaakceptowaniem wyboru Igi i Marcina. Ciekawe kogo dadzą jej do pary jako chrzestnego. Pewnie Pawła, chociaż ja bym wolała Marka. :)
Zauroczenie Helenki może wskazywać, że nasi główni bohaterowie będą częściej gościć na ekranach. Mam nadzieję, że nie zaklinam rzeczywistości i tak się stanie...
Szkoda tylko, że nie napisali co u Asi, ale widać nie można mieć wszystkiego. ;)
I może trochę późno, ale życzę wszystkim Forumowiczom szczęśliwego roku 2018. I prywatnie i serialowo. Pozdrawiam :)

Może Marta po prostu się wyprowadziła i nie mogą się dogadać (nie byłby to pierwszy raz :)) Na imprezie nie ma Tomka...
Chrzestnym nie może być osoba spokrewniona z dzieckiem w linii prostej, m.in. dziadkowie (prawo kanoniczne). Nie wiem, jak to się ma do nietypowej sytuacji Kaszubów.
Dzięki za życzenia :D Wszystkiego najlepszego (prywatnie i serialowo)!

Trochę poszperałam i znalazłam informacje, że tylko rodzice dziecka nie mogą być jego chrzestnymi. Czyli dziadek może. Chyba rzadko się to zdarza - ja nie znam żadnych dziadków (babć), którzy są chrzestnymi swoich wnuków. Na chrzestnych wybiera się raczej młodych ludzi.

Dzięki. :)
Nie sugerowałabym się tym kogo tam nie ma, bo lista jest dość długa. Wspomniany Tomek, Renata, Lucynka, Ewa, Łukasz, Adam, Zarzyccy - czyli generalnie większość rodziny i przyjaciół Igi i Marcina.
Co do chrzestnych to ja chyba też nie spotkałam podobnego przypadku osobiście, ale o samym wyborze ,,seniorów" słyszałam.

Ten opis wydaje mi się dziwnnie zakamuflowany.
Chyba miał nas po prostu wyprowadzić w pole, bo podejrzewam, że będzie ineczej.
Dlaczego Iga poprosiła Martę(!), by została matką chrzestną Zbyszka?
Podobno I&M wraz ze "wszystkimi bliskimi" przgotowywali chrzciny! Czy I&M nie mają bliższej rodziny i bardziej zaufanych przyjaciół?
Dlaczego nie napisali, kogo Iga poprosiła na ojca chrzestnego?
Podejrzewam, że to taki sprytny wybieg scenarzystek, by Krzysiek mógł odstawić kolejną szopkę, co skłoni I&M, że na chrzestnych poproszą Sylwię i Pawła.
Niby kto, wraz z Martą miałby być ojcem chrzestnym, Lisiecki? Kolejny niewydarzony"bliski", wprost idealny na ojca chrzestnego dla Zbyszka, by dobić Krzyśka?
To się kupy nie trzyma, co się stało z Ewą, dlaczego jej na chrzcinach nie ma, jak i pozostałych osób z najbliższej rodziny? Jest Marta, Sylwia i Paweł, czyli nowi "dobrzy" znajomi, zastąpili rodzinę i oddanych przyjaciół?
Podejrzewam, że Ewa już się w serialu nie pojawi, bo przeprowadziła się do Grodziska i to Kuba z bratem zamieszka na Żelaznej, bo wynajął, albo kupił mieszkanie od Ewy.
Jestem zaskoczona obecnością, a przede wszystkim nieobecnością niektórych "bliskich" osób, na tak ważnym wydarzeniu w życiu Zbyszka!
Na pewno będzie ciakawie na linii Iga-Marcin-Kuba, bo to, że Sylwia będzie z Pawłem, już zostało raczej przesądzone.
Ciekawe, co scenarzyski wymyśliły dla Asi?

A według mnie nic nie jest przesądzone w czworokącie A/P/S/M. Oby tylko Mariusz się pojawił. Nie wiem co to za dziwna zmowa milczenia wokół Asi, bo przed 7 serią też nic o niej nie wspominano. W sumie to zaakceptuję wszystko poza złączeniem Asi z Igorem lub jej powrotem do Adama.
Ewa chyba jest już matką chrzestną jednej z dziewczynek, więc może stąd Marta, która jakby nie było dużo pomagała przy Zbyszku. Jest mu bliższa niż np Sylwia. Ja w roli chrzestnych widziałabym Panią Irenkę (w ramach podziękowań za opiekę nad Zbyszkiem podczas nieobecności Igi) i Marka (jako tego, który wychował Marcina, byłby to ładny gest zważywszy że dziecko otrzymało imię po biologicznym dziadku).

Po 7 serii myślałam, że związek Asi i Pawła przetrwa, ale chyba jest zbyt duża presja fanów tej pary i scenarzystki dowartościują Asię, ale wazmian doprowadzą do rozstania z Pawłem. Poza tym dlaczego Sylwia i Paweł są na chrzcinach(nawet jako goście, nie chrzestni), dlaczego I&M nie zaprosili Ewy(jako tylkogościa), by jej w ten spsób podziekować za opiekę nad dziećmi podczas ich pobytu w Paryżu ? Nie wiem dlaczego Asia nagle zniknęła(nie tylko ona), ale to dziwne, że Sylwia jest sama bez Mariusza, a Paweł bez Asi na chrzcinach. Marta też jest sama, bo raczej z Krzyśkiem nie przyszła. I Tomka I&M chyba nie zaprosili i to też jest dziwne, bo Marcin w 7 serii bardziej się przyjaźnił z Tomkiem niż z Sylwią i Pawłem. Chyba, że to Marta i Tomek zostali rodzicami chrzestnymi Zbyszka, ale to i tak nie tłumaczy, dlaczego Sylwia i Paweł zostali zaproszeni, bo chyba jeszcze nie są parą? Marcin zapraszał Pawła na swój ślub(w 5 serii), wtedy Paweł odmowił, zjawił się niespodziawanie z Sylwią już po tym niespodziewanym ślubie. Nie wiem co takiego Marta zrobiła dla Zbyszka, poza zmieniamiem pieluch i tym, że się nim tylko zachwycała? To p. Irenka i Marek powini być rodzicami chrzestnymi, z grona osób zaproszonych na chrzciny, tylko oni oboje najwięcej zrobili dla Zbyszka i Marcina, podczas pobytu Igi w szpitalu. Rodzice chrzestni powinni być z wybrani z grona osób najbliższych, lub najbardziej zaufanych, ale w przypadku I&M wiele spraw się dzieje w sposób nietypowy i niezrozumiały dla mnie. Asia podobno uczestniczyła w przygotowaniach do chrzcin, była obecna w bistro podczas przygotowań, może tylko na tym zdjęciu jej, Marisza i Tomka nie ma?

Jeśli piszesz o zdjęciu grupowym to Ola Domańska musiała szybko wyjść do teatru i się nie załapała. Wspomniała o tym Ola Adamska na instagramie. Korcz nawet na poprawiny ją zapraszał :)))
Naprawdę nie wyciągałabym zbyt pochopnych wniosków z kilku zdjęć. Jestem pewna, że nieobecność niektórych gości zostanie wyjaśniona. Nie ma Ewy, bo może nie mogło jej być, tak samo matek I&M czy Mariusza/Tomka. Aczkolwiek Marcin właśnie Podhalskiego zapraszał na chrzest, mówiąc że mu nie daruje tym razem (skoro nie było go na ślubie), więc albo był albo mu coś służbowego wypadło.

To nie chodzi tylko o zdjęcie, ale o to, że skoro nie wszystkim gościom pasował termin chrzcin, to I&M mogli go przełożyć i tak Zbyszek długo czekał na to wydarzenie, to tydzień, czy dwa, nie zrobiłby różnicy. Podobno wszyscy pomagali w przygotowaniach i nagle tylu ważnych osób zabrakło? Lucyna nie zjawiła się, gdy Iga była w ciąży, ani po porodzie i nie ma jej na chrzcinach swojego wnuka, czy to nie jest dziwne? Tak się we wszystko angażowała tuż przed ślubem i nagle jej nie ma nawet na chrzcinach? Mogła być zła, że I&M jej nie zaprosili na ten ekspresowy(drugi) ślub, ale w czym Zbyszek zawinił? Renata też nagle zniknęła, a to chyba zaraz po ślubie I&M, najważniejsze wydarzenie w życiu rodziców i dziadków. Może Tomek i Marta zostali rodzicami chrzestnymi, ale Tomek poszedł na kompromis. Krzysiek nie był w kościele na chrzcinach, bo Tomek i Marta tam byli, ale zjawił się na uroczystości, z kolei Tomek nie zjawił się na uroczystości, by nie doszło do scysji z Krzyśkiem. Asia na pewno nie czułaby się dobrze w tym gronie i dlatego zajęła się tylko przygotowaniami, a potem dyskretnie zniknęła, tak sądzę!

Wersja z Tomkiem i Martą wydaje mi się prawdopodobna. Marcin nawet ze Zbyszkiem u niego nocował, jakoś się zaprzyjaźnili, więc faktycznie mógłby zostać poproszony na ojca chrzestnego. Niekoniecznie musi zostawać na imprezę, wystarczy, że będzie tam Marta.
Problem z nieobecnymi, którzy powinni być jest zapewne związany z innymi zobowiązaniami aktorów (np. K. Gniewskowska zrezygnowała z serialu, podobnie pewnie L. Żurek czy A. Pilaszewska). Mogą nie pokazać Kościoła i powiedzieć że ci których nie było jednak byli, albo po prostu ich wytłumaczyć.

Pojawiło się gdzieś zdjecie Marty z Tomkiem, chyba siedzieli w samochodzie, czyli być może oni będą rodzicami chrzestnymi. Ale moim zdaniem to dziwny wybór, chyba, że faktycznie reszta postaci (Ewa, Renata, Lucyna)już się w serialu nie pojawią. Ja cały czas podkreślam, że zaproszeni goście są dość dziwnie zostali wybrani. Jeśli to miała być skromna uroczystość, to wystarczyliby tylko rodzice chrzestni i uroczystość mogłaby się w domu odbyć. Jeśli chrzciny miały być w lokalu, to goście są niekompletni bardzo, bo najważniejszych osób brakuje, czyli najbliższej rodziny i najlepszych przyjaciół. Nie dziwi mnie, że I&M zaprosili p.Irenkę, ale jeśli Marta nie jest z Krzyśkiem, to jest dla nich tylko znajomą, tak samo Paweł. Marcin zapraszał Tomka już w 7 serii, ale Paweł nie chciał przyjść na ślub I&M w 5 serii, na ten drugi pojawił się z Sylwiął tylko po to, by na własne oczy zobaczyła, jak szczęśliwy związek próbowała rozwalić. Teraz nagle okazuje się, że do grona najbliższych zalicają się Sylwia i Pawł, a tych prawdziwych dotąd przyjaciół(Ewy i Łukasza) I&M nie zaprosili. Dlatego uważam, że Marek i p. Irenka, powinni zostać rodzicami chrzestnymi Zbyszka, bo oboje najbardziej na ten zaszczyt zasłużyli.

Mnie generalnie zawsze wkurza kiedy stare postacie usiłuje się zastąpić nowymi, zachowując się przy tym jakby tamte nie istniały. Czy ktoś w 7 serii słyszał choć słówko o Renacie lub rodzicach Igi? Wyparowali i tyle.
I&M w domu aż tak dużo miejsca chyba nie mają. Zresztą może te chrzciny w bistro to coś na kształt prezentu od Asi, może to ona zaproponowała zorganizowanie uroczystości (lub została w to wrobiona przez chrzestną Martę jak ze ślubem) :))
Zgadzam się, że to powinien być Marek i pani Irenka. Ale lepsza Marta, która jakiś kontakt ze Zbyszkiem ma niż Sylwia. Gdyby Żurek jeszcze się pojawił to mam przeczucie graniczące z pewnością, że to Adam zostałby chrzestnym syna Marcina (tak jak świadkiem na ślubie). Teraz zostaje tylko Marek, Paweł i Tomek.

To mamy takie same odczucia, odnośnie znikania niektórych postaci, dodam też, że mnie jednocześnie wkurza pojawiania się dziwnych zjaw z przeszłości, które zjawiają się tylko ,by namieszać w życiu I&M. Potem ślad po nich zanika, albo zjawiają się ich bracia, lub przyrodnie siostry.
Jeśli to byłby skromna uroczystość, tylko rodzice chrzestmi Witek i Marek, to miejsca by starczyło w mieszkaniu I&M. Ale może masz rację, że I&M znów Asię poprosili, tylko, że ślub i urodziny Marcina odbyły się w Kontrowersji, a chrzciny w bistro, czyli to tak, aby było odhaczone.
Marta miała częściej kontakt ze Zbyszkiem i pieluchy potrafiła zmienić, a Sylwia Pawłem się wyręczyła. Wtedy to bardzo dziwnie się zachowała w stosunku do Zbyszka, tak jakby śmierdział.
Adam i Ewa to byliby idealnymi rodzicami chrzestnymi dla Zbyszka, bo to prawdziwi przyjaciele I&M. Lub pani Irenka i Marek, ale zobaczymy.
Krzysiek jest na zdjeciu, ale w koszuli w kratkę, to raczej nic nie ugrał tym dosco polo, ale się I&M ulitowali i go zaprosili do bistro.
Chyba jest tak jak Zdybel Krystyna napisała, scenarzystki już "kroją" z tego, co im zostało, stąd tak dziwni goście na chrzcinach i tak dziwnie nieobecni ci, którzy chyba powinni być. Ale pewnie wytłumaczą ich nieobecność jakimś wirusem, który ich nagle dopadł.

Pralinko, dla mnie sprawa jest jasna postacie takie jak Ewa, Lucynka, Renata nie pojawią się, ponieważ albo nie chcą grać w serialu, albo z nich zrezygnowano.I secenarzystki mają zapewne problem jak to rozwiązać. Pewnie te postacie będą pojawiać się tylko w rozmowach. Natomiast nie wiem dlaczego uważasz, że chrzestni muszą być parą?? chyba takiego wymogu nie ma. Na chrzestnych zwykle wybiera się osoby młode, więc z tych pozostałych uważam, że Marta to dobry wybór, a chrzestnym powinien zostać Paweł, jako najbliższy przyjaciel Marcina. Nie widzę podstaw, ani powodu, aby został nim Tomek, którego widzę tylko jako zaproszonego gościa. Myślę, że scenarzystki "krają, jak im materiału staje", więc goście i chrzestni to nie najbliższa rodzina. To tylko serial, więc mnie oczekujmy, że wszystko będzie tak jak w życiu.

Nie sądzę, by Ewa, Lucyna i Renata pojawiły się jeszcze w serialu, bo ich postaci raczej nie zostały ujęte w scenariuszu. Pojawią się nowe postaci, aby namieszać w życiu I&M, jak dotąd wszyscy życzliwi I&M w dziwny sposób znikają.
Nie napisałam, że rodzice chrzestni "muszą" być parą, tylko, że to musi być kobieta i mężczyzna i najlepiej, gdy to są osoby zaufane, bo to jest przecież wyróżnienie. Świadkami na ślubie mogą być dwaj mężczyźni, lub kobieta i mężczyzna, ale "rodzicami" chrzestnymi powinna być "para mieszana", czyli kobieta i mężczyzna, nie muszą być parą w życiu prywatnym!
Nie zawsze też na chrzestnych wybiera się osoby młode. Moimi rodzicami chrzestnymi byli moi dziadkowie, ojciec mojego ojca i matka mojej mamy.
Marcin zaprosił Tomka na chrzciny już w poprzedniej serii, bo chyba w 7 serii, to Tomek był dla niego najlepszym przyjacielem i być może dlatego Iga(bo Marta i Tomek podobno będą parą) poprosiła Martę na matkę chrzestną dla Zbyszka, bo Martę i Tomka I&M znają lepiej, niż Sylwię i Pawła.
Dlatego Krzysiek miał o to do Igi żal, że Iga Martę wybrała, a jego pominęła.
Jak dotąd żadna uroczystość związana z I&M nie przebiegła normalnie i tak jak powinna.
Szkoda, że "materiał"(wybór) jest coraz krótszy, że nawet chrzciny Zbyszka trzeba było tak bardzo okroić.

To mi akurat nie przeszkadza, bo chrzciny to tylko epizod i nie ma co robić problemu kto ma być chrzestnym. Żałuję tylko, że postacie o których wspomniałam nie pojawią się w ogóle w serialu, bo wątek przyjażni Igi i Ewy był bardzo fajny. Poza tym uwielbiam Agnieszkę Pilaszewską, ktora jako Lucynka mogłaby jeszcze wiele komedii wnieść do serialu. Szkoda też pani Gniewkowskiej, babci młodego Kaszuby. Mówiąc szczerze nie spodziewam się niczego rewelacyjnego po 8 sezonie, bo niestety poziom spada z serii na serię, ale ja już nie mam z tym problemu, bo mi po prostu przeszła fascynacja tym serialem. Będzie co będzie, spróbuję oglądać, ale bez emocji, ewentualnie bez żalu odpuszczę.

W sumie to masz rację, emojce już dawno opadły i nie powinnam oczekiwać zbyt wiele, po tak okrojonym wątku I&M, zanim całkowicie go "wytną".
Zastanawiam się tylko, czy dalej polecą takim samym schematem, czyli:sielanka, kłótnie i fochy, na koniec happy end.
I&M to już dojrzały związek i w dodatku wreszcie małżeński, więc powinna to już być dojrzała, a przede wszystkim rodzinna relacja.
Sądzę, że to nie sami aktorzy rezygnują z pracy w serialu, ale scenariusz został napisany już dla nowych postaci. Pomysły scenarzystkom się chyba kończą i nie ma sensu rzucać kolejnych kłód pod nogi I&M. Dlatego Sylwię i Pawła wykreowano na nową parę bohaterów serialu i dlatego tak szybko zostali "zaprzyjaźnieni" z I&M.
Pewnie powoli będą wygaszać wątek I&M, bo uznali, że czas na zmiany. Ale czy to dalej będzie miało sens, czy chodzi tylko o kontynuację serialu, powielając to, co było w nim najlepsze?
Jakość i oryginalność, zostanie zastąpiona mnogością wątków i nowych postaci, byle serial trwał jak najdłużej i dopóki będzie wymagana oglądalność.
Pośród tej nędzy jaką oferuje tv, OMSNM jest nadal dobrym serialem i będzie miał oglądalność, dopóki "coś" się będzie działo - jak to w serialu!

Ja osobiście tv niewiele oglądam, są dn i, że w ogóle nie włączam telewizji. W tej chwili dużo oglądam w internecie. Jak się poszpera to mozna zawsze coś ciekawego znaleść. Ostatnio obejrzałam amerykański serial prawniczy Suits /w garniturach/ on kiedyś podobno leciał, ale chyba na Canal+. Podobno ma być kręcona dalsza część. Akcja też rozgrywa się w kancelarii adwokackiej, jest też wątek romantyczny. Fajnie się go oglada. Poza tym można znaleść też nieraz dobre filmy,

Ja też już prawie wcale nie oglądam tv, częściej przegladam program tv. w różnych dwurtgodnikach.
Mój partner wykupił tylko pakiet z programami sportowymi, ale i tak rzadko je ogladamy. Już się nawet zastanawiałam, czy z moją babcią nie zamienić się na telewizory(mam dwa, a ona ma jeszcze taki starego typu). Wymontowałabym wszystko zed środka i wstawiłabym sobie akwarium, wtedy miałabym pełen relaks i ogladałabym, to co chcę!
Przeglądam internet i też sobie obejrzałam kilka filmów, bo na seriale, na razie nie mam ochoty. Jestem wierna OMSNM, a potem może obejrzę Siuts:)

A czy ten serial prawniczy Suits jest dostępny z lektorem? :) Chętnie bym obejrzała.
Jeśli OMSNM nadal będzie obniżało poziom to myślę, że też zrezygnuję bez żalu. Tzn. będę oczywiście oglądała scenki z Asią i I&M, ale to tyle. Szkoda, bo psują jeden z najlepszych setiali jakie oglądam.

*seriali.

Polecając również serial Suits chciałabym dodać, że Stefan powiedział w jakimś wywiadzie, że go obejrzał przygotowując się do roli w omsnm :). Ale gdzie tam Harvey'owi Specter'owi do Marcina Kaszuby ;)

Myślę, że żartujesz, bo gdzie tam Marcinowi Kaszubie to Harweya. Aktorstwo tam jest bardzo dobre, a Harwey i Donna są moimi faworytami.:))

Można obejrzeć na Alltube, lub w google wpisz tytuł i wyskoczą kody do obejrzenia on line. Pierwsze części są z lektorem, ostatnie z napisami. Serail ma 7 sezonów z tym, że 7 zakończył się na 10 odcinku, podobno mają być kręcone następne odcinki 7 serialu, a być może i sezon 8. Serial ma też swojego facebooka po angielsku i polskiego. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się losy bohaterów.

....7 sezonu...

Pff serio? to jakiś czysty absurd, że Jadwiga wybierze Martę na chrzestną. .

W Pytaniu na Śniadanie była relacja z planu serialu. Iga i Marcin zmienili mieszkanie. Ale jest to oczywiście ta sama kamienica. Także chyba bardziej o lokalizację chodzi niż o scenariusz. Stefan wspomniał, że Ewa jest ich sąsiadką, więc może jednak się pojawi w 8 serii. Asia zapowiedziała, że teraz będzie jej trochę więcej niż ostatnio. :) Chyba najważniejsze informacje przekazałam.

Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał....
https://pytanienasniadanie.tvp.pl/35701043/nowy-dom-igi-na-planie-o-mnie-sie-nie -martw

Nie wiem jak wkleić link, ale na stronie telemagazynu Ola Adaska mówi o tym co wydarzy się u Sylwii: Sylwia będzie walczyć o swój zawód, relacje z szaloną mamą. Przed nami dużo zmian, nowości, ale i tego, czego widzowie się spodziewają (...) Wspaniale nam się pracuje w tym sezonie na planie. Mówi o tym, że w jej życiu nadal będzie Mariusz, Radecki i ktoś nowy. Co o tym myślicie? Jakieś domysły? :)

Może mnie się uda wkleić...
http://www.telemagazyn.pl/artykuly/o-mnie-sie-nie-martw-sezon-8-sylwia-bedzie-wy bierac-miedzy-trzema-mezczyznami-kto-wygra-wideo-zdjecia-62767.html
Sukces :)

Inny mężczyzna? no i kto to będzie ,brat Kuby za młody ,to może Kuba będzie tym nowym adoratorem ? widziałam gdzieś jakieś filmiki jak był z Sylwią i Pawłem w sądzie także to by się nawet zgadzało :) ciekawe kogo ona w końcu wybierze ,grono co raz bardziej się powiększa :D

Gdyby Kuba był tym trzecim adoratorem Sylwi, to byłoby dobrze dla I&M. Mieliby pewność, że Sylwia i Kuba już się do nich nie będą próbowali ponownie przyssać! Ale sądzę, że to nie będzie takie proste i Sylwia namąci jeszcze bardziej niż dotąd. Wszystko musi się bardziej pogmatwać, by potem to powoli odkręcać.
Podobno Sylwia skupi się na pracy, czyli być może odejdzie z kancelarii i podejmie pracę w jakieś dużej firmie, tak jak Tomek. Będzie chciała rozwinąć skrzydła, by nie zajmować się "drobnymi sprawami", od tego są kancelarie. Podejrzewam, że tym trzecim to będzie Tomek, którego będzie próbowała odbić Marcie, swojej niedoszłej bratowej, czyli będzie próbowała zaliczyć trzeciego mecenasa.
Z Marcinem się nie udało, bo jej nie chciał. Paweł zbyt mocno się narzucał, ale nie potrafił się zdecydować, to sobie już ich obu odhaczyła i skupi się na Tomku. Czyli będzie próbowała uwieść, drugiego dobrego kumpla Marcina i trzeciego z byłych partnerów Asi.
Taki syndrom niedouczonej aplikantki, która się pnie po szczeblach kariery uwodzac wszystkich, którzy mogą jej pomóc osiągnąć cel.
Marcin dał jej szansę -zatrudniając ją, Paweł ją zmobilizował i podszkolił, a Tomek wprowadzi ją w świat biznesu, czyli prawa gospodarczego. Może Sylwia zatrudni się w dużej spółce, czy firmie, której prezesem będzie ktoś pokroju Laskonia(młody, przystojny szukający ambitnej prawniczki, by prowadzić swoje inretesy, być może nie całkiem czyste) Sylwia zbyt późno się zoriętuje i wiadomo, że trzeba będzie ją z opresji ratować.
To Małecka, więc wszystko musi skomplikować, by potem zacząć od nowa i z nowym partnerem. A tym nowym partnerem na koniec serii, może okazać się -Kuba! Zupełnie nie związany ze świetem prawniczym. Bardzo zdolny lekarz, rozwiadziny i w dodatku były Igi. I to będzie zaskoczenie na sam koniec serii.
Paweł poczeka jeszcze na Sylwię z 2-3 serie mijając się z nią na korytarzach sądowych, zanim jego wybierze, ale na pewno nie będą jeszcze parą w tej serii.
Pojawiło się zdjęcie aktora, który w serialu zagra złodzieja, czyli to on może włamie się do mieszkania I&M podczas ich pobytu w Paryżu, dzieci będą u Ewy. Krzysiek przechodząc korytarzem wyczuje dym z papierosa i włamywacz uciekając wyrzuci niedopałek. Wybuchnie mały pożar i chwilowo I&M zamieszkają u Pani Irenki lub Krzyśka. Potem się okaże, że obok ich dawnego mieszkania jest większe i tam się wprowadzą, a po wyremontowaniu tego mieszkania wprowadzi się tam Kuba z bratem, stąd zauroczenie Heli Kamilem, bo stale będą się mijali na klatce. I&M zmienią mieszkanie i stąd takie skromne i szybkie chrzciny Zbyszka.

Tomek ? tego to bym nie wymyśliła :o według mnie ta opcja jest niemożliwa,po pierwsza Sylwia to siostra Krzyśka ,a jak wiemy Tomek z Krzyśkiem nie przepadają za sobą delikatnie mówiąc ,Tomek to raczej do rodziny Małeckich nie chciałby dołączyć :P Krzysztof to by zawału chyba dostał jakby dowiedział się,że Podhalski do jego siostry podbija,zresztą wątpię,że Sylwia coś by chciała z nim ,jakoś nie widać było żeby na niej jakiekolwiek wrażenie zrobił,po drugie Podhalski przyjaźni się z Radeckim także nie będzie "podkradał" mu dziewczyny jak zobaczy co się między nimi dzieję,sądzę,że tym nowym mężczyzną będzie albo całkiem nowy bohater albo właśnie Kuba ,dla mnie Tomek odpada :) chyba ,że Sylwia zamieszka z Krzyśkiem i ten brat Kuby (Kamil ) się w niej zakocha i to będzie taka odwrócona sytuacja bo Helenka zauroczy się Kamilem ,który jest dużo starszy od niej ,a Kamil w Sylwii ,która też jest starsza od niego :))) hahaha nie no żart,trochę mnie poniosło już :D

To tylko jedna z opcji, nie twierdzę, że tak będzie. Sylwia powiedziała, że będzie dużo zmian, jakich się nie spodziewamy i takie na jakie niektórzy czekają. Sylwia w 7 serii nie miała żadnej styczności z Tomkiem, dlatego to może być "nowy" adorator.
Sylwia nie jest z Pawłem, więc Tomek mu jej nie podkradnie, tylko tak jak Paweł zaopiekuje on się nią i potem zakocha, ale to nie na długo, bo tam chyba Kuba jest jeszcze po drodze, a dopiero w kolejnych seriach przewidziany jest Paweł dla Sylwi.
Krzysiek nie ma nic do tego, że Sylwia zwiąże się z Podhalskim, bo czym on się różni od Radeckiego? Krzysiek za jednym i za drugim nie przepada, a zawał to mu Sylwia zagwarantuje, gdy ją zobaczy z Kubą!
Tomek nie przepada za Krzyśkiem tak jak Paweł, a Krzysiek też za nimi nie przepada, bo jeden mu Martę podebrał, a drugi się z niego naśmiewał. Co prawda Krzysiek to skorzystał na nieobecności Kudłatego i to on podebrał Martę Podhalskiemu, a Marta do Tomka wróciła, bo Krzysiek ją spakował i kazał wybierać. Nie wiem czy Marta wróci do Krzyśka, bo Tomkowi w oko Sylwia wpadnie, więc będzie miała do Krzyśka uraz z powodu jego siostry, to może z Pawłem wejdzie w komitywę, jak się na nich odegrać.
Ja sądzę, że tym trzecim adoratorem będzie Tomek, ale Sylwia na koniec serii jakoś tam się z doktorkiem Kubą odnajdzie.
Dwóch adwokatów o Sylwię będzie toczyło boje, a doktorek-Kuba na tym skorzysta(ale to dopiero w 13 odc. się okaże, by było większe zaskoczenie)!
Kamil jest poza zasięgiem, on się na Żelazną sprowadzi, by Kuba podnosił ciśnienie między I&M.

"Nie wiem czy Marta wróci do Krzyśka, bo Tomkowi w oko Sylwia wpadnie, więc będzie miała do Krzyśka uraz z powodu jego siostry, to może z Pawłem wejdzie w komitywę, jak się na nich odegrać. "

Jeżeli ma wracać z tego powodu że ją Tomek rzuci to niech sobie raczej daruje . Bo Krzysiek znowu będzie facetem na przeczekanie co ani dla niej ani dla niego dobre nie będzie . To już lepiej niech sam zostanie,pewnie na początku będzie ostro szalał z rozpaczy ale z czasem stanie na nogi . A jak już stanie to przynajmniej będzie wiedział na czym stoi . Ne rozumiem tylko dlaczego Iga poprosi Martę za chrzestną zamiast swojej najlepszej przyjaciółki Ewy . Przecież ona jeszcze mniej ( szczególnie teraz ) należy do "rodziny " niż Krzysiek . Niewątpliwie podczas chrztu będzie niezręcznie ( chyba że Krzysiek nie przyjdzie )

A może go wcale nie zaproszą ? Niee to by było już totalnie chamskie jak plaskacz w twarz .

A może Marcie i Tomkowi wcale nie wyjdzie nic ? Może Tomek nawet się nie zaangażuje jak sprawy nabiorą tempa ? I to będzie jakiś kolejny chytry plan Igi żeby Martę z Krzyśkiem pogodzić ? Choć nie wiem czy bym chciał . A na pewno nie na zasadzie "Zmieniłam zdanie chce wrócić " .

Też się dziwię, że Iga Ewy albo Pani Irenki nie poprosiła na matkę chrzestną Zbyszka, ale to nie ja piszę scenariusz. Tak samo dziwi mnie, brak na chrzcinach Renaty i Lucyny, to przecież babcie Zbyszka, ale podobno obie aktorki nie pojawią się już w serialu. Sądzę, że Iga nie miała wyboru, dlatego Martę poprosiła i pewnie Tomka, bo Marcin go już w 7 serii na chrzciny zapraszał. Widziałam na jakimś instagramie zdjecie Marty z Tomkiem, chyba w samochodzie, czyli może jechali na chrzciny razem. Sądzę jednak, że rodzicami chrzestnymi zostaną w końcu Sylwia i Paweł, by choć w połowie Krzyśka zadowolić(uspokoić) bo jeśli nie on, to jego siostra. Tego nie wiem, tylko tak podejrzewam, bo Sylwia i Paweł też będą na chrzcinach, a oni to już w ogóle z I&M mają najmniej wspólnego. Krzysiek też będzie na chrzcinach, na pewno był w bistro, bo z I&M i innymi był na zdjeciu z uroczystości. Marta również była, ale Tomka nie było na zdjeciu, bo może ze względu na Krzyśka zrezygnował z udziału w uroczystości.
Moim zdaniem, jeśli Marta wybrała Tomka, to już nie ważne, czy im się ułożyło, czy nie, to jednak byłoby nie fair w stosunku do Krzyśka, gdyby chciała do niego wrócić. Bo Krzysiek nie miałby pewności, czy dla innego adwokata też go nie rzuci. Sama dokonała wyboru i sama poniesie konsekwencje swojego wyboru. "Przemyślałam sprawę i wracam", to byłoby słabe. Nie przepadam za Krzyśkiem, ale nie zasłużył sobie na tak niezdecydowaną kobietę, czy tak zmienną uczuciowo kobietę.

"Też się dziwię, że Iga Ewy albo Pani Irenki nie poprosiła na matkę chrzestną "

Właśnie . Tym bardziej że z tego co sugerował Pawłowski to Ewa ma być w tym sezonie obecna ciałem a nie tylko duchem . Na pewno fani IGMY mogą liczyć na więcej . :)

"Sądzę jednak, że rodzicami chrzestnymi zostaną w końcu Sylwia i Paweł, by choć w połowie Krzyśka zadowolić(uspokoić) bo jeśli nie on, to jego siostra. "

To by było jakieś w miarę sensowne rozwiązanie . Myślę że nawet jeśli Marta rzeczywiście miałaby być tą chrzestną to Krzysiek by to jakoś przełkną ( zapewne z trudem ) gdyby drugim chrzestnym był Radecki .Szczerze mówiąc nie rozumiem decyzji Igi co do Marty . To znaczy rozumiem że Marta zbliżyła się do Zbyszka itp ale wtedy jeszcze była z Krzyśkiem . Ciekaw jestem jakby wyglądały uroczystości rodzinne typu urodziny itp . Przecież Krzysiek też zapewne by na nich bywał i byłoby dosyć niezręcznie . Że też Iga o tym nie pomyśli ?

Nie wiem, czy fani I&M będą mieli się z czego cieszyć, bo nie wiem, kogo miał na myśli Pawłowski, mówięc, że na Żelaznej zamieszkają również ich najlepsi przyjaciele??? Czyli kto oprócz Ewy i Łukasza, czy ten związek też się rozpadł i doktorek zamieszka z Ewą??? Kogo tam jeszcze oprócz Kuby się zadomowi???
Zdjęcia Sylwi z Kubą w mieszkaniu I&M nie cieszą na pewno, ani to, że Kuba będzie tam dość częstym gościem. Był na zdjęciu z Witkiem w kuchni u I&M, już w tym nowym mieszkaniu i również widziałam go na zdjęciu z Igą.
Nie widzę sensu żadnego, w wyborze S&P na rodziców chrzestnych Zbyszka. Dla mnie oczywistością był wybór Ewy, albo Pani Irenki i Marka, bo to wartościowi ludzie i życzliwi I&M! Tylko jeśli napisali, że Krzysiek poczuł się urażony i zatruwał wszystkim życie, bo był niezadowolony z tego, że to Martę, a nie jego, Iga poprosiła na chrzestną, to wsztstko po to, by w końcu wybór padł na S&P.
To tak jak to było w przypadku I&M,którzy pomogli Ewie przy porodzie. Mniej by mnie zdziwiło, gdyby ojcem chrzestnym został Krzysiek, niż to, że Iga taką propozycję złożyła Marcie, o S&P to już nie wspomnę.
Możlwie też, że to Marcin zaproponował Tomka, dlatego Iga poprosiła Martę, bo być może zostali parą. Albo Marcin zaproponował Pawła, a Iga Martę i to tak bardzo Krzyśka zdołowało, że w końcu rodzicami zostali S&P.
To pewnie wszystko zmierza do tego, by od chrzcin rozpoczął się romans S&P, taka kopia wątku I&M w lżejszej wersji.

"Nie wiem, czy fani I&M będą mieli się z czego cieszyć, bo nie wiem, kogo miał na myśli Pawłowski, mówięc, że na Żelaznej zamieszkają również ich najlepsi przyjaciele??? Czyli kto oprócz Ewy i Łukasza, czy ten związek też się rozpadł i doktorek zamieszka z Ewą??? Kogo tam jeszcze oprócz Kuby się zadomowi??? "

Dla mnie to zbyt daleko idące wnioski . Po pierwsze dlaczego tak nagle związek Ewy i Łukasza miałby się rozpadać ? Po drugie z tego co wiem nie ma żadnych dowodów na to jakoby Ewa znała chociażby Kubę .

"Nie widzę sensu żadnego, w wyborze S&P na rodziców chrzestnych Zbyszka. Dla mnie oczywistością był wybór Ewy, albo Pani Irenki i Marka, bo to wartościowi ludzie i życzliwi I&M! Tylko jeśli napisali, że Krzysiek poczuł się urażony i zatruwał wszystkim życie, bo był niezadowolony z tego, że to Martę, a nie jego, Iga poprosiła na chrzestną, to wsztstko po to, by w końcu wybór padł na S&P. "

Ale to też są domysły . To że gdzieś razem jechali w jakimś samochodzie nie oznacza że będą chrzestnymi . Równie dobrze to jednak Marta zostać może tą chrzestną, a Krzysiek albo to przełknie, albo odmówi udziału w uroczystości . Dla mnie najlepiej by było gdyby chrzestną została Ewa wtedy chrzestnym mógłby już zostać każdy ( no może oprócz Kudłatego )

Ale podejrzewam że ta Marta tam jest potrzebna po to żeby Krzyśkowi "podkręcić ciśnienie " i żeby było tak hmm "zabawnie " . No chyba że jest zupełnie inaczej .

Nie wiem, ale Pawłowski powiedział, że "Ewa" nie Ewa z Łukaszem, dlatego tak to sobie skojarzyłam. Jeśli Ewa nie zna Kuby, to go pozna, bo on tam dość często będzie bywał, szczególnie u I&M. W serialu ostatnio zapanowała taka moda, że wszyscy się rozstają, lub zdradzają, to może coś się z Ewą i Łuszem stało. Przez całą 7 serię jej nie pokazywali, bo podobno w Grodzisku mieszkała z Łukaszem. Ale jęśli wróciła na Żelazną, to może dlatego, że się rozstali?
Marta na tym zdjeciu z Tomkiem ma tę samą bluzkę, co na zdjęciu z bistro, dlatego tak sądzę. Ale może M&T nie dojechali na czas do kościoła i dlatego S&P ich zastąpili. Tylko nie rozumiem po ci I&M ich zaprosili w ogóle i bez partnerów, czyli Asi i Mariusza? Podejrzewam, że Iga właśnie dlatego, że Marta i Tomek zostali parą, poprosiła ją, by została chrzestną(dlatego tak dziwnie to napisali, że "Iga poprosiła Martę" ale nie podali, kto będzie ojcem chrzestnym, bo to się wszystko w ostatniej chwili zmieni, chodzi tylko o większe zaskoczenie), bo Marcin być może Tomkowi też taką propozycję złożył.
Na chrzcinach nie tylko obecność Marty, ale obecność innych osób, niektórym również może podnieść ciśnienie, mam tu na myśli Asię i Sylwię!
Czyli to już norma w życiu I&M, nigdy nic się "na spokojnie" i bez przeszkód nie odbyło.

"Czyli to już norma w życiu I&M, nigdy nic się "na spokojnie" i bez przeszkód nie odbyło."

No bez przesady . :) Akurat żadne z tych wydarzeń o których piszesz nie dotyczą BEZPOŚREDNIO IGMY a trudno oczekiwać z drugiej strony w takiej "komunie " że będą unikać problemów innych i żyć z dziećmi pod jakimś kloszem .

W sumie poproszenie Marty czy Tomka na chrzestnych to jakby proszenie się o tak niezręczne sytuacje . I to do końca życia więc nie rozumiem tego .

Miałam na myśli takie wydarzenia jak ślub I&M - musiał być powtórzony, na urodzinach Marcina - kłótnia Sylwi z Asią, wyjazd do Paryża -zakłócony przez Kubę, itd!
W sumie to masz rację, I&M sami dość często prowokują nieciekawe sytuacje. Gdy nie miali wyboru, to mogli tylko zaprosić rodziców chrzestnych i nikogo więcej, bo w takim "doborowym"(skonfliktowanym) towarzystwie wystarczy moment, by komuś puściły nerwy.