Uważam, że wcale nie jest to kolejny denny serial, który jest tak głupi, że aż śmieszny. Ma tak jakby "drugie dno" - śmieszne sceny, niektórym mogące się wydać wręcz głupie, są bardzo prawdziwe i, jeśli umiemy to dostrzec, mogą nasz czegoś nauczyć. Dobrze ukazane są w nim ludzkie zachowania, charaktery, słabości...
Polecam.
A nawiasem mówiąc, w roli Gary'ego występuje Scott Patterson.