Trochę nietypowe podejście do tematu sensacji, ale przyznam... nawet wciąga. Tzn. największa w tym zasługa Villanelle :)) bo Eve może się schować. No ale też mega głupot było w scenariuszu. Choćby cały (no prawie cały) wątek w Rosji.
Ciekawi mnie czy zdecydują się na poprowadzenie jakoś dalszego wątku? Chyba nie chciałbym bym tego, ale z drugiej strony miło by było znów obejrzeć Villanelle w akcji.