TRUE THAT

im dalej w las tym lepiej, ale faktycznie dwa pierwsze odcinki pod wzgledem dialogów i aktorstwa, to dramat.

najbardziej mnie bawi fakt, ze ten serial ocenilo juz niespełna 40 osob, a wyszly na razie 4 odcinki, z czego juz sporo ocen zawidnialo na filmwebie po premierze 2 pierwszych XD

Nie dałam rady tego zdławić. Aktorsko najlepiej sobie radzi córeczka głównej bohaterki. Wajda to po prostu istny dramat, nie wiem jak ogarnęli casting…

A mnie to dziecko jakoś kompletnie nie pasowało. W ogóle nie wiem o co tam chodzi, gdy mała wypowiada jakieś dłuższe kwestie to kamera odjeżdża i pokazuje matkę z córką z oddalenia. Kiedy kamera pokazuje dziecko z bliska, to ta mała jest kompletnie niema, nieobecna. Nie wiem czy chodziło o pokazanie, że ona jest niby taka wycofana przez realcje w domu czy tak dziwnie grała? Czy to było zamierzone, czy dziewczynka zachowywała się przed kamerą bardzo sztucznie?

Dzieci w polskich filmach to trochę jak dźwiekiem - zawsze był dramat. Ale nawet w wielu zachodnich produkcjach z tym cienko. Gorzej, że dorośli lepiej sobie nie radzą, ci doświadczeni aktorzy są ok, ale wielu z pozostałych to cienizna, zwłaszcza główna aktorka, no niestety. O ile w Ślepnąc od Świateł Kubuś był drewniany, ale mi to nie przeszkadzało, bo jakoś się w to wpasowywał, tak tutaj ta policjantka spisuje się marnie. Chyba w drugim odcinku jest scena jak przesłuchują braci gangsterów i ona wpada i jest uuuu taka niedobra i wali pięścią w stół to przypominało to jakby 5 latka chciała pokazać mamie, że nie będzie więcej szpinaku jeść. Jakbym był tym bandziorem który tam siedział to bym się roześmiał.

To samo myśle z tym szpinakiem.

zapowiadał się po zwiastunie lepiej, ale musze sie zgodzić jak paradokumenty na Tvn nawet chyba na takiej samej taśmie kręcone. Wajda na jednej minie cały serial grała, porównać to do Klangoru ...:)

Wszyscy filmwebowi znawcy aktorstwa nie potrafią pojąć, iż aktorzy grają podług ról rozpisanych. Nie kumacie minimalistycznej konwencji serialu, nie kumacie też psychologii ludzkiej. Bohaterami są straumatyzowani ludzie, policjanci, którzy przeszli nie jedno. Na prawdę w pewnym momencie życia i po trudnych doświadczeniach, można być z emocji po prostu wyzutym, dlatego to "papierowe aktorstwo" ma swój konkretny powód.

Zgadzam się w pełni. Wreszcie ktoś, kto potrafi obiektywnie i trafnie ocenić oczywiste treści. Dobry serial, klimatyczny, wciągający. Aktorzy wg mnie grają przekonująco. Obejrzałam jednym tchem. Nie mam zastrzeżeń.

Serial mnie wciągnął, fajnie się rozkręca, nie jest oczywisty, finał rewelacyjny. Ma trochę braków tu i ówdzie, ale nic nie jest doskonałe. Podoba mi się ten kobiecy "punkt widzenia" , wrażliwość głównej bohaterki policjantki, jej minimalizm, pod którym kryje się mnóstwo emocji. . Może nie każdemu to pasuje, że z ekranu nie leje się sam szlam, brutalność i niestrawny rynsztok w stylu Pasikowski, i tylko jedna krótka scena erotyczna. Wiele scen ma w sobie jakiś delikatny klimat, może to muzyka, scenografia, oszczędna gra aktorów. Świetny Trepa i Radwan, polubiłam chłopaków. Szczecin niesamowity, przenika aż do szpiku kości, film oddaje jego klimat wraz z tą codzienną doskwierającą wilgocią. Mówi to dziewczyna ze Szczecina :) A serial polecam!

Podzielam opinię. Pozdrawiam.

Też podzielam opinię