hm , jak na razie prezentuje się tak sobie , na szczęście ( mym zdaniem) to nie WM , gdzie co 5 minut wylewają się przekleństwa , ale i tak teksty są hm, jak to wspomniałem takie sobie ( babki z piasku ?)
Swoją drogą , zastanawia mnie czemu to ma służyć , skoro tego typu parodie są dostępne w Youtube

Parodie na Youtube są gorsze i co chwile przeklinają. A Kędzierski to geniusz tego w polskiej telewizji jeszcze nie było.

każdy ma swe zdanie , co do dzieł pana pana Kędzierskiego , ale nazywanie go geniuszem , jest mym zdaniem z leksza przesadzone

ale tylko z lekka hehe

Właśnie skończyłem oglądać,parodia zaje.bista,najlepsze były zmienione nazwiska,Fetora,Octavia IdeNabal,i Diana Kolano he he he,nie no to im wyszło,lipa tylko że co tydzień po 1 odc.puszczają....

Pierwszy odcinek mnie rozwalił. Myślałem, że będzie bardziej sztucznie. A bardzo naturalnie mu wyszło i dobrze dobrane głosy i dobre teksty. Kędzierski to geniusz. A jak Bigamista wyszedł z tym czasem honoru to myślałem że padne. hehe. Lepsze teksty niż w orginale. Powinien pisać telenowele. W sobotę o 20:30 będzie powtórka muszę ją obejrzeć.

Było dobra scena więzieniu. Z tym wyciągnięciem ptaka hehe. Albo scena z Dianą i doktorkiem. Ja go poparzyła woskiem ze świecy moja twarz moje oczy moje uszy hehe. A potem do Diany no teraz powinnaś uciec. A potem no nareszcie poszła, O pali się no gdzie te wiadro o jest :D:D:D. Albo o tym Zombie a potem, że żona Maximiliana jest łysa i żeby zdejmowała perukę. A Maximiliano na to nie prawda ma parę włosów. Kędzierski genialnie wykorzystał tą scene i jak Maximiliano wskakuje do basenu i ten jego krzyk. Teksy w kuchni Maximiliana z Dianą też były genialne, że babcia znowu ukradła sedes hehe. A Babcia też miała dobre teksty. Najbardziej blado wyszła Fetora, ale też miała niektóre dobre teksty.

Trzeba przyznać że całość wyszła zaje...biście,non stop śmiech z tych textów,aż żałowałem że ten odcinek był aż tak krótki,nie mogę się już doczekać niedzieli,i 2 odc.;)

No ja też:) Z tego co zauważyłem to połączył chyba 2 odcinki jak nie więcej.

Ale z chęcią w sobotę obejrzę powtórkę na spokojnie.

Ciekawi mnie ile odcinków zrobił. I czy już zrobił zakończenie. Czy poczeka na oglądalność żeby dalej to ciągnąć.

Oby była przeróbka aż do ostatniego odcinka Osaczonej.

Fajną zrobił też czołówkę. Szkoda mi trochę Sonye Smith. Bo prawie w każdej scenie mają z niej bekę, że była kiedyś facetem. Albo jak dzwoni do Diany a ona na to to pan. A ona coś tam na to obie jesteśmy kobietami :D:D. I dobre są te sceny z romantyczną piosenką w tle tak komicznie to wychodzi. Albo była scena z Paco i Fetorą jak on coś tam mówi o jej sztucznych piersiach i że go kręcą. A ona coś tam, że nie całuje się z facetami i poszła. Albo ta scena z tymi meduzami też była boska.:) Ciekawe czy będzie więcej Bigamisty w tym serialu czy może rzeczywiście pójdzie grać do czasu honoru :D:D. Maximiliano, Doktorek i jego pomocnik mają doskonale dobrane głosy hehe.

Dzisiaj powtórka La Mavjuty o 20:30 :)

Oglądałem jeszcze raz i nadal miałem bekę. Czołówka wymiata :)

2 odcinek był jeszcze lepszy od 1 :D:D

Bo ja wiem,na jedynce bardziej się uśmiałem,no ale ten też był zwałowy,lipa tylko że reszta aktorów nie ma przerobionych nazwisk.

E tam po co płotkom nazwiska ;p

Jak dla mnie był lepszy. Bo było więcej Octavii. I ogólnie akcja się rozwija hehe. I Bigamista jednak postanowił zostać, bo dali mu fajną scenkę i uznał, że lepszy efekty niż w czasie honoru on jest dobry i w oryginale i w parodii hehe.

No i jak podoba ci się ta burza. Bo jak na razie nic szczególnego.

Jak dla mnie bardzo fajna telka,najlepsi bohaterowie grający czarny charakter.

Przecież na razie nic się nie dzieje, bo Policja przyjechała i kicha jest nudy. A Levemu tylko romanse w głowie. Osaczona była głupia, ale przynajmniej cały czas coś się działo.

No ostatnie 2 odcinki nawet całkiem ciekawe były.Bo poniedziałek i wtorek były takie sobie.

Ja na razie obejrzałam 4 odcinki.
1 i 2 odcinek - średnie, niczym mnie nie zachwyciły.
4 odcinek - trochę lepszy.

3 odcinek - haha, ten podobał mi się najbardziej. Rozbawiły mnie sceny parodiowanego Williama, a na to czekałam najbardziej. I ogólnie podobał mi się cały odcinek.
a) sesja zdjęciowa Larry'ego (czyli Williama Levy) - fotograf do niego "gej, jeszcze raz gej" ;))
b) Larry porzucony przed ołtarzem przez Pilar - ksiądz do Pilar "Ślubujesz mu miłość i wierność i że będziesz lepić mu pierogi"
c) Larry rozpacza, a potem rzyga ;)
Larry - Porzucił cię ktoś kiedyś przed ołtarzem?
Gaby - Mnie nie, ale ciebie tak ;)
Larry - Chyba się zabiję, wyskoczę przez okno
Gaby - Przecież mieszkasz na parterze, wyszedłbyś na palanta
Larry - Zawsze mógłbym skręcić kostkę. Coś mnie mdli......... bleeeeeeee :D:D:D

Zepeda (Max) do żony "W czasie twojej śpiączki żyłem w celibacie" :D:D:D
Max w kościele "Popie*przyli aktorki"
Diana o zawodzącym (śpiewającym :D) księdzu "Niech on wreszcie przestanie" :D (czy jakoś tak to powiedziała :D)

Widzę, że dzieciak jest fanem łzawych telenowel. A jego miłością jest Levy.

Idź pogadać ze swoją ręką. Dzieciakiem to ty jesteś ja nie latam za twoimi postami i daje głupich komentarzy jak jakiś troll. Ja jakby mi ktoś zwrócił uwagę że nie potrzebnie kłócę się z trollem. To potem bym nie zachowywał się jak ty.

p.s Najwyraźniej miałem racje bo tak to by cię nie ruszyło i byś nie szukał moich postów. A jeszcze niedawno się skarżyłeś że typek lata za tobą i odkopuje twoje posty a ty to samo robisz. Najwyraźniej ma powód.

I po za tym, w którym miejscu pisze, że jestem fanem Levego umiesz czytać analfabeto.

Oj patrzcie, jaki bidulek...Ale odważny byłeś, żeby bez powodu mnie obrażać, a teraz bidaczek się popłakał i pisze, jaki to ja jestem zły.

Mam z ciebie śmiechu, dzieciaku i tak dzieciakiem jesteś ty, a nie ja. Ja jedynie cię gnoję, tak jak ty chciałeś gnoić mnie i co głupio ci teraz baranie? Tylko się potnij.

Twoje kazanie można obić o kant.

Sam zacząłeś, więc trollem jesteś ty i rację masz jedynie, że jesteś debilem, a tekst do mnie bez powodu: leż lamusie - zaboleć mnie nie mógł, ale skoro już chciałeś ze mną powojować, to dlaczego nie?

Analfabeta, bosko - nauczył się słowa i już próbuje wplatać w zdania. Brawo, gimbo.

Zacząłeś wojnę ze mną, to ją masz. Czego płaczesz? Chcesz więcej, to proszę bardzo, ale sam się prosiłeś, a nie ja, jak ty to bezczelnie kłamiesz.

Tak, tak, kim jesteś, żeby mi zwracać uwagę, szczególnie, że nic nie zrobiłem.

I za nim zwróciłeś mi uwagę niby, to najpierw mnie nazwałeś lamusem. Nie wybielaj się tak, bo kłamstwa ci nie pomogą w niczym.