Jak wrażenia? Jak dla mnie bardzo dobre zakończenie, umiejętnie połączyli wszystko w jedną całość. Obawiałem się podobnej klapy, jak w finale 1. sezonu, ale muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Czekam na 3. sezon.
Bardzo dobrze wszystko wyjaśnili. Wszystkie wątki logicznie zamknięto. I co najważniejsze jest pole do popisu do ewentualnej kontynuacji.
Też jestem zadowolony z zakończenia drugiego sezonu, w 1 sezonie było wszystko fajne aż do zakończenie, w drugim sezonie odwrotnie. Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że dalej wątek paktu nie jest zakończony, przecież Chabior stał za wszystkim z 1 sezonu(wychodził od hotelarza).
Są punkty zaczepienia pod ewentualny trzeci sezon. Pierwszy był adaptacja zagranicznego serialu. Drugi był polskim pomysłem bez związków fabularnych z pierwszym. Stad został ten wątek Chabiora z 1 sezonu. pewnie go już nie ruszą.
Wszyscy widzę się upierają, że za wszystkim w 1 sezonie stał Chabior....,litości, czy wy oglądaliście ten serial uważnie? Chabior jest człowiekiem tajnych służb, zajmował się lobbowaniem, co jest podane w 2 serii, z resztą pierwszej , widzimy go głównie wychodzącego z teczką od premiera, hotelarza, jak składa propozycję Skalskiemu. On pracował dla hotelarza Werendy, być może miał za zadanie go chronić, ale nie był twórcą paktu.
Tak, pomyliło mi się wybacz.(pisałem to samo co ty gdzieś na forum), chwilowe ociemnienie.
jak dla mnie cały 2 sezon był słabszy od pierwszego ale za to finał o niebo lepszy - i do tego sprawdziły się moje przypuszczenia co do roli Szyca w tym serialu:)
Dla mnie to wszystko było troszkę mało realne, wiadomo to tylko serial, ale nie jestem w stanie w 100% uwierzyć w motywację głównych "antagonistów". Cieszę się jednak, że powstają takie produkcję w naszym kraju.
Nurtuję mnie tylko jedna kwestia nie mogę sobie przypomnieć co się stało z ministrem Janiakiem (Bluszcz). Czy mógłby mnie ktoś oświecić. Z góry dzięki.
Janiak zmarł na zawał serca (o ile pamiętam, w dniu przekazania dokumentów Skalskiemu i wizyty Grodeckiego), a najprawdopodobniej ktoś go zabił.
A co z Szycem? Tego nikt nie wyjaśnił. Żadnej odpowiedzialności?
A ta akcja z Chabiorem?
Serial skończył się w dniu wyborów. trudno aby postać Szyca została w ciągu kilku godzin na podstawie artykułu w prasie skazana i poszła do więzienia. Postać Chabiora się trzyma z boku i działa z cienia. Jej nic nie grozi. ABW go obserwowało, ale byli to ludzie od skorumpowanego agenta, który już nie żyje.
Straszna słabizna... O ile w pierwszym sezonie była jeszcze jakaś mi(s)tyczna tajemnica i ten tytułowy pakt, to drugi sezon został z tego obłupiony. Powstał serial political fiction, wieeeelce przegięty: zabójstwa policjantów w biały dzień, zabójstwo bogatego Hanusa, zamachy na członków partii (też w biały dzień) - i żadna policja nie pyta o nic, tylko służby. Naciągane to wszystko do nierealności. A przede wszystkim brak tego nieuchwytnego elementu, tej tajemnicy z pierwszego sezonu - czekałem, żeby się dowiedzieć, na czym polega ten pakt. A tu - niespecjalnie mnie interesowało, kto tym kręci - ot jeszcze jeden serial o korupcji i walce o władzę... No, ale nie ma się co dziwić - w końcu 1 sezon był "zassany" z zagranicy, a 2 nasz, przaśno-swojsko-drętwy...
Mam identyczne odczucie. To raczej parodia political fiction z nieudolnymi służbami specjalnymi. Brak jakiegokolwiek zainteresowania innych mediów czy policji po zabójstwie policjantów w biały dzień na drodze czy zastrzeleniu Hackiego, ochrony lub podobnego po zamachu na partię. W moim odczuciu to tak, jakby drugi sezon był ściągnięty z Ameryki ze względu na ilość zabójstw oraz "efektownych" wypadków. Jedyny plus drugiego sezonu - zakończenie. Gdyby miał inny tytuł nie zainteresował bym się nim w ogóle.