Nawet gorzej, jakby całkowicie inny serial się oglądało. Pewnie w połowie sezonu zobaczymy latające jednorożce, o nich zapomnieli.
Jednorożce były! W odcinku 3, w ślubnym albumie Caroline :D Sybil coś wspominała. Więc spodziewaj się w odcinku ślubnym. Jeśli bohaterowie dożyją.
Ogólnie pomysł fajny, jeżeli chodzi o samą ideę wcielonego złe, ale syrena? Brakuje tylko królewny śnieżki i siedmiu krasnoludków.
Kade jest spoko jest mroczniej. Mnie wkurza w najnowszym odcinku matka Bonie przecież ona nie żyje chyba iż coś przeoczyłem. Poza tym oan ejst czarownica wiec czemu im nie pomogła.
Kade mnie osobiście strasznie irytuje :) Żyje została wampirem , ale nie pamiętam kto ją przemienił. Czarownicą nie jest chociaż mnie rozwaliła scena gdzie próbowała pomóc Bonnie w magii. Trzymały się za ręce i coś tam mamrotały więc jeżeli czarowały to Julie sama sobie zaprzecza :)