Nikt nie ma wrażenia, że Kaszowski jest polską kopią Gibbsa z NCIS? To jego bezczele
zachowanie, wchodzenie bez pukania do naczelnika, pomimo narady, olewanie zasad,
nawet młody przystojny współpraconik (co ciekawe nazywany Młody), drugi współpracownik-
haker... Czekam tylko, aż Młody zacznie rzucać cytatami z filmów...
Ha! Z Gibbsem miałem podobne skojarzenia :) Nawet Linda pasuje, ale reszta obsady trochę papierowa w porównaniu do NCIS (za wyjątkiem Jakubika - jego rola to duży plus dla serialu). Ale może się rozkręcą.
Też odniosłam takie wrażenie. Do tego dochodzą jeszcze dwie rzeczy - Kaszowski, tak jak Gibbs, miał żonę i córkę, które zginęły. Kaszowski, jak Gibbs, buduje łódź - fakt, Kaszowski jedynie model a Gibbs prawdziwą, no ale zawsze...
Co do reszty ekipy to nie widzę podobieństwa.
Nie zmienia to faktu, że jest to (jak dla mnie) jeden z najlepszych seriali polskich ostatnich lat.
Właśnie oglądam [w tej chwili] E01 tego serialu i pierwsza odzywka Lindy (a raczej jej brak i wparowanie na te narade) i od razu skojarzenie z Gibbsem :D