Masz rację, tylko szkoda że tak mało osób to tak widzi i odbiera.Serial moim zdaniem jest tym czego potrzebowała większość odbiorców , tym czego brakowało od dłuższego czasu w telewizji polskiej. Oby powstał 2 sezon.
Czasem mam wrażenie, że nasz kraj jest zlepkiem wszystkich europejczyków, końcem europy i tym, gdzie cokolwiek by się zrobiło to i tak wyjdzie na odwrót, spieprzyć się , zostanie sprzedane, lub służy tylko temu by napchać kieszenie. A ludzie już tak z otępiali, mający wszystko w dupie i wszystko najlepiej wiedzący, mają mnóstwo do powiedzenia, ale nie na temat i o byle pierdołach. Wydaje się im, że wszystko co obce jest 100 razy lepsze niż nasze POLSKIE. Filmy, gry, muzyka itp. wszystko co powstaje u nas od razu jest brukane i deptane z ziemią, często niesłusznie, a czemu, bo powstało w Polsce, boże co za paranoja, co za popieprzony naród. Fakt każdy ma swój gust, swoje zdanie, ale na litość boską czy to usprawiedliwia nas do tego by gnoić od razu wszystko co nam się nie podoba, lub czego nie rozumiemy.

Pełna zgoda.

Na tle ostatnich seriali typu Nowa, Oster, Komisarz Alex to rzeczywiście bardzo dobry serial. Niestety nawet nie leżał on koło Gliny lub Pitbula.
To co mi się podoba:
- zdjęcia - najlepsza rzecz w tym serialu.
- dobre aktorstwo (za wyłączeniem głównej aktorki). Nawet Linda gra dobrze i naturalnie.
- muzyka

Co mi się nie podoba:
- banalność spraw kryminalnych
- wątek spiskowy (nie wiem jak to ładniej nazwać) - jest bez sensu.

Generalnie da się obejrzeć ale szału nie ma.

To najlepszy serial ostatnich lat ... Albo byłeś zahibernowany ,albo odstaw to co bierzesz.

pooglądaj trochę różnych rzeczy - będziesz miał szanse porównać. Poza tym podróże kształcą - polecam. Wyjedź gdzieś to coś zobaczysz.

Z tego co wiem to w dobie internetu nie trzeba wyjeżdżać aby zobaczyć serial czy film obcej produkcji no ale może jestem w błędzie. Kompletnie nie podzielam opinii autora tematu, jest to serial trochę lepszy niż te kryminały jakimi nas raczono w ostatnich latach ale w dalszym ciągu nie jest to coś dobrego. Nie rozumiem dlaczego brak wulgaryzmów to jest plus? Przecież to się mija z prawdą, a kryminał to nie jest opera mydlana, musi zachowywać realizm. W ogóle jak ja widzę scenę gdzie robotnik z budowy mówi, że wstrzymali budowę bo zabrakło 'pengi' (pomijam już fakt, że robotnik był w wieku podeszłym, a tak mówią młodzi), a Kaszowski zdziwiony pyta 'czego?' i robotnik mu wali cały stek synonimów pieniędzy to mnie to śmieszy co najmniej. Mam wierzyć, że doświadczony policjant co działa w terenie od lat nie zna slangowych określeń? Wątpliwe, a w ogóle ta cała scena jest tak sztuczna jakby autor scenariusza gdzieś usłyszał, że tak mówią tylko za bardzo nie wie kto to sobie pomyślał, że prosty lud. Aktorstwo jest na poziomie fakt, obsada mówi sama za siebie. Sprawy kryminalne z przesłaniem? Na przykład? Co do kreacji Lindy i Grycewicz. Dla mnie po jednej i po drugiej stronie bez rewelacji, Linda utrzymuję swój solidny wysoki poziom (ale wydaję mi się, że stać go na więcej), a pani Grycewicz w ogóle mnie nie przekonuję. Ja osobiście nie mogę tego oglądać do końca bo jest to dla mnie strasznie sztuczny serial i kolejny wpisujący się w etos 'fajnej Polski'.

ok, "diabeł tkwi w szczegółach". Jak będziemy analizować w szczegółach dojdziemy do wniosku, że jak zwykle polskie kino pozostawia tak bardzo wiele do życzenia, że można niektórych posądzić o brak dystansu lub respektu do samych siebie - lub też - to towarzystwo wzajemnej i niepotwierdzonej niczym adoracji - włącznie z aspiracjami do Oscara - co dla mnie nie do przyjęcia. Chodzi tutaj jednak tylko o serial, który w swoich ramach wybija się w swoich generaliach w obrazie, muzyce i klimacie od wszystkich zeszłych i pozostałych i tych też aktualnych. To moje zdanie. Uwielbiam krewetki, ale czasem mam ochotę na kiszoną kapustę. Paradoks nie jest niczym z dwóch wymienionych, jednak widać klimat restauracji i kelnerów z fachem oczywiście bez nadmiernej przesady kunsztu... właściciela.

Dodałbym jeszcze według mnie ważne przesłanie, które przewija się w serialu żeby prawo tak sztywne samo w sobie traktować po ludzku.

Nie zgodzę się, że nie było lepszych bo dla mnie choćby Pitbull to zdecydowanie lepsza produkcja. Postacie tam są lepiej zarysowane (zwłaszcza pierwszy sezon), realizm jest na najwyższym poziomie, a fabuła wciąga. Może się mylę ale dla mnie Paradoks to jest bardziej taka produkcja serialu kryminalnego na styl zachodni czyli np. CSI i wszystkie pokrewne. Dla mnie takie seriale są nie przyjęcia, nie mogę przełknąć tej sztuczności i często gęsto propagandy i poprawności politycznej.

Po co się jeszcze produkujesz skoro wcześniej już napisałeś, ze nie możesz tego serialu do końca obejrzeć?

Prosze Cie.... ten serial to gniot... serial kryminalny powinien trzymac w napieciu i nie byc tak koszmarnie banalny jak Paradoks... Najpierw wszyscy sie nienawidza, a tu nagle pare dni i juz sie kochaja, watki kryminalne sa tak przeqidywalne, ze az krew zalewa... Lindy nigdy nie uwazalem za dobrego aktora, ten serial tylko mnie w tym utwierdza. Moze jestem troche zbyt krytycznie nastawiony, moze jak na polska produkcje to jest calkiem niezly, ale jezeli oglada sie Dextera, a potem spojrzy sie na takie cos, to nie mozna inaczej...

Zawsze śmieszyło mnie porównywanie polskich seriali z amerykańskimi. To tak jakby zestawiać polską ekstraklasę z angielską Premier League. Niby można, ale to tak naprawdę dwa różne światy. Inne budżety, inne możliwości. Akurat Paradoks jak na polskie warunki aż taki zły nie jest.

Wyobraź sobie, ze można. I można nawet wyżej cenić „Paradoks” od „Dextera”. Nie generalizuj wiec, bo ja tak mam.