Bo to nie jest serial o wampirach tylko serial o współczesnych podziałach rasowych, klasowych i kulturowych Ameryki pod płaszczykiem serialu o wampirach i ich łowcach w konwencji szekspirowskiej tragedii "Romeo i Julia".

Nie twierdzę, że nie zostały w nim poruszone różne współczesne problemy, takie jakie wymieniłeś, ale i tak nie do końca mnie to przekonuje do obrony tego serialu. Świetnie, że następuje tutaj wykorzystanie konwencji do zainteresowania współczesnego odbiorcy, ale moim zdaniem wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Mi ten serial po prostu nie przypadł do gustu. Dla mnie jest nudny i nie ma dla mnie znaczenia jakiego typu środki zostały wykorzystane, żeby wzmocnić jego przekaz. Może gdyby to był film fabularny, albo po prostu skrócono by go do kilku odcinków byłoby inaczej.

Ehh no lipa lipa a szkoda bo ten pomysł z tym ,, specjalnym rodem wampirów -Dziedzice" miał potencjał ale no to jak to wszystko zostało przedstawione to jest no dno totalne ,no naprawdę tak tępe to wszystko jest że.. i to nawet nie wina aktorów to scenariusz jest tak zjeb.. ze no ja taki tępak bym to napisał lepiej.... no bardzo slaby serial o wampirach

Obejrzałem 2 odcinki i jakoś naleciało na mnie, że to romans Buffy i Angela w konwencji 'les' i międzyrasowej i innych poprawionych politycznie. Problem w tym, że relacje na siłę poprawne politycznie są mdłe, nudne i nijakie.