Dodam jeszcze że dla mnie janusz tracz to postac idealna I wzór do naśladowania ,nie jest mięczakiem I wie czego chce.On umie osiągnac swój cel co że ktos na tym ucierpi ważne że on ma to cargo chce.Jak chciał w domostwie walencika zrobic burdel I tamten musiał spalic swoja ojcowizne ,Albo jak miał z jakas ukrainka dziecko co go uratowała wcześniej I dzieki niej przeżył jak ja chciał potem wysiudac do siebie z powrotem .Dobre też było jak chciał oszukac krzysztofa tego od weroniki co była jego współpracownica żeby mu sprzedac posiadłosc obciążona długami a tamten nic o tym nie wiedział.Albo jak gadał do ojca swojej żony o swoich niecnych planach .To dopiero drań ,cóż za wyrachowana postac .Człowiek który bawi sie innymi ,dla niego nikt sie nie liczy .Albo jak tego byłego narzeczonego andżeliki załatwił jak go sie pozbył albo potem ja szantażował jak mu chciała wejsc w jego interesy I knowania .Wspaniale naprawde jak on chciał z siostry wikarego zrobic zła ale ona sie wypaliła ale I tak robił wiele złego ,było cos że podpalic kazal jakas babcie marceline .Albo jak potem było cos że wysłał jakis chłystków z towarem zaa granice a potem sam ich wrobił I wydał ,sam na nich nakapował I wpadli z jakas bronia .no a ten fresk co kazał namalowac ostatnia wieczerze żeby Jesus miał twarz wikarego adama.Tracz to istne zło ,on zrobi wszystko byle być bezwzględnym draniem .Albo tak jak bawil sie uczuciami nawet swojej żony ,ona była jego zabawka on nia jak pomiatał jak nia poniewierał.Albo potem chyba będzie miał inna jakas druga a te andżelike wygna razem z jej ojcem z domu .Te urywki co oglądałem w you tubie były dotad jak gnębił tatusia andżeliki .Potem będzie też chyba ciekawie .