Włączając pierwszy odcinek nie nastawiałam się na nic. Postanowiłam podejść do GG na świeżo, bez porównań z pierwotną wersją - to zrobili już sami scenarzyści, wspominając o bohaterach poprzedniej GG w jednej ze scen. Tym razem jednak, GG zostają nauczyciele, którzy za pomocą Instagrama chcą odzyskać władzę w szkole.
Po pierwszym odcinku - trudno ocenić, w którą stronę serial się rozwinie. Nie było to najgorsze ani najlepsze otwarcie. Przedstawione pokrótce w tle historie bohaterów to obraz problemów współczesnego społeczeństwa - od jednopłciowych rodziców, poprzez przyrodnie rodzeństwo narodzone ze zdrady jednego z rodziców czy bogatego dzieciaka, który próbuje ratować otaczający świat. Czy nowi bohaterowie zapadną nam w pamięć tak jak Selena, Blair czy Chuck? Za wcześnie aby to ocenić.