PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=752792}

Po prostu Maria

Simplemente María
6,9 299
ocen
6,9 10 1 299
Po prostu Maria
powrót do forum serialu Po prostu Maria

Oglądam Marię i jak dla mnie telka jest całkiem ciekawa. Nie wiem skąd się biora negatywne opinie. Może nie robi jakiegoś szału ale popatrzeć mozna i to nawet z ciekawością co się wydarzy w nastepnym odcinku.

ocenił(a) serial na 5
Grazyna_Anna

Zgadzam się Maria nie jest zła. Po prostu ma trochę inny schemat, inne przesłanie. Główne przesłanie to - moim zdaniem - jeżeli czegoś się chce to można to osiągnąć. I Maria pokazała nam, że to możliwe, jest panią, ma firmę. Mogliby ją bardziej ucharakteryzować (wygląda młodo zwłaszcza przy swoim serialowym synie). Alejandro i Cristobal są jakoś postarzeni, no ale jest ok. Naprawdę podoba mi się, że Maria nie jest już głupia i ślepa, ja na jej miejscu najpierw wymogłabym ślub, a potem resztę. Później Alejandro się zdziwił, że Maria nie chciała iść z nim do łóżka.
Wg mnie, Claudia Alvarez nie jest taką znowu złą aktorką. Brawurowo pokazała Alejandrowi drzwi i usunęła go ze swojego życia. Moim zdaniem na początku miała rolę niewinnej Marii, na dodatek niedoświadczonej dziewczyny. I sądzę, że głównie jest to wina scenariusza a nie aktorki. W końcu ona miała tylko zagrać rolę.
Grażyno, wiele osób miało nadzieję, że głównym protem będzie Alejandro (Jose Ron) głupio tak trochę zdradzać koniec telki, ale Maria nie będzie z Alejandrem.

Klaudi78

Tak, też wiem, że nie będzie z Alejandrem. Nie oglądam teli od początku, także nie wiem, czy to dobre czy złe rozwiązanie?

ocenił(a) serial na 5
HotChocolate90

Opowiem Ci od początku. Maria przyjechała do Meksyku by uciec przed poślubieniem wierzyciela jej ojca. W Meksyku pomagała jej Pina i to właśnie dzięki Pinie poznała Alejandra. Maria zakochała się w nim, Pina nie aprobowała tego związku mówiąc, że młody panicz się nią zabawia. Maria oddała się Alejandrowi dość szybko bo już w 3 odcinku i zaszła w ciążę. Alejandro dowiedziawszy się o tym kazał usunąć jej ciążę, bo to zrujnuje jej życie i jemu. Wtedy Maria odeszła od niego mówiąc, że nie usunie ciąży. W między czasie Maria poznała Cristobala, dzięki któremu potem mieszkała w pensjonacie. Alejandro znów się pojawił w życiu Marii, obiecując jej że wezmą ślub jak skończy studia. Ale Alejandro powiedział jej, że nie wezmą ślubu, gdyż czeka go staż. Wtedy Maria się wkurzyła i wywaliła go ostatecznie ze swojego życia.
Czy to jest dobre czy złe rozwiązanie to już zależy od indywidualnej analizy. Weźmy jednak pod uwagę charakter Cristobala a Alejandra. Cristobal zawsze pomagał rodzinie, zastępował ojca rodzeństwu, pracował by utrzymać rodzinę. A Alejandro miał wszystko podane na tacy, nie pracował ciężko, jeszcze do tego nie uczył się i o mało nie wywali go ze studiów(był zagrożony bo czegoś tam nie pozdawał). Maria mogła liczyć na pomoc Cristobala to on otworzył jej okno na świat, wyuczył ją wszystkiego. I wg ojca Marii Cristobal jest dla niej idealnym kandydatem na męża. Pomógł Marii spełnić marzenia, podczas gdy Alejandro dał nogę. Upisałam się trochę, ale tak jak mówię czy to dobre rozwiązanie zależy od indywidualnej oceny. Moim zdaniem Maria zasługuje na kogoś na kim będzie mogła polegać, kto weźmie odpowiedzialność za swoje czyny. To ma być mężczyzna z prawdziwego zdarzenia i wcale nie musi być bogaty wystarczy, że będzie kochał Marię.

ocenił(a) serial na 8
Klaudi78

No dobrze , a co z kwestią wybaczenia , kazdy z nas błądzi zwlaszcza jak jest mlody?? czy takiemu czlowiekowi nie nalezy sie druga szansa ...owszem Alejandro zawiodl Marie , ale potem zrozumial swoj blad , poza tym on chcial utrzymywac kontakty z synem od samego poczatku, a to Maria mu tego zabronila i tak na prawde to ona wpoila synowi nienawisc i żal do ojca. Niby na poczatku powiedziala , że Alejandra jest miloscia jej zycia i zawsze bedzie go kochac, dlatego ja jednak mimo wszystko jestem niezadowolona z finalu telenoweli...nawet piosenka poczatkowa byla w "ich" wpsolnych scenach , dlatego jest taki niedosyt....

ocenił(a) serial na 5
marta1_2_3

Maria dawała szansę Alejandrowi, kiedy ten wracał do niej po swoich skokach w bok z Kariną chociażby. Dość długo dała się zwodzić, ale Alejandro miał dość szans by pokazać się Marii od innej strony. Naturalnie, Alejandro stawiał się rodzinie, nie miał od niej wsparcia, ale wiemy, że jak się kogoś kocha, to pieniądze czy opinie innych nie mają znaczenia. Poza tym wielokrotnie jego rodzina dawała jej do zrozumienia, że jest nieodpowiednia dla niego. I zresztą nie tylko jego rodzina, nawet Pina była przeciwna...
Przyznaję, że z tym widywaniem syna to przesadziła nie pozwalając mu na to. Poza tym tak naprawdę Maria wybaczyła Alejandrowi z czasem. Ale nie zapomniała jak ją zawiódł, podczas gdy Cristobal był przy niej, wystarczyłoby jedno słowo Marii i Cristobal by się z nią ożenił, podczas gdy Alejandro wiele razy zasłaniał się rodziną, utratą wsparcia finansowego ojca itd.

ocenił(a) serial na 8
marta1_2_3

Gdy Alejadro poznal Marie , nigdy nie zblizyl sie do Kariny juz , poznal tą blondyneczke(ale to sie przyjaznili tylko , gdy byl z Marią) ,ktora zostala jego żona pozniej i umarla . Owszem , zrobil zle gdy porzucil Marie , tez bylam wtedy wsciekla , ale na prawde nie mial wsparcia u nikogo w tym czasie....Chodzi o to ze po latach wrocil na prawde odmieniony i ona powinna dac mu szanase. Tak samo Cristobal, Maria wyjechala sobie z Alejandro , to on postanowil ożenic sie wtedy z Dolores , po czym ja zostawil upokorzona przed "ołtarzem" i polecial do Marii , biedna dolores tam czeka na niego , a on prosi Marie o reke w tym czasie. W ogole jak on traktuje zwiazek małzenski i inne kobiety luźno , to bylo wrecz slabe i niesmaczne , jak sie ogladalo....

marta1_2_3

Przed ołtarzem ją zostawił bo i sytuacja była nietypowa, Maria w szpitalu, zawał- to nie przelewki, mógł ją już więcej nie zobaczyc gdyby umarła wtedy a z Dolores jak i z poprzednią żoną był szczery w przeciwieństwie do tych kobiet, mówił wprost, że kocha Marię i postara się o niej zapomniec ale nic nie gwarantuje, każda normalna kobieta by sobie wtedy darowała takiego faceta, zwłaszcza Dolores skoro wiedziała, że poprzednia zona Cristobalowi Marii z głowy nie wybiła, zamiast podstępem faceta do siebie przyciągać, sama jest sobie winna...

marta1_2_3

"wrecz slabe i niesmaczne" było gdy Alejandro z płaczem przybiegł do Marii z wiadomością że jego żona Diana umarła, wg. mnie 99% kobiet wtedy by zamknęło mu drzwi przed nosem. Najpierw Maria czekała aż skończy studia, potem praktyki a potem koleś przychodzi i oznajmia jej, że doszedł do wniosku, że nie mogą być razem bo cyt. "do siebie nie pasują", żeni się z inną a teraz gdy mu grunt pod nogami się urwał to Maria ma byc ratunkiem i go przyjąc z otwartymi ramionami...??? Wierzyc mi się wtedy nie chciało jaki miał tupet! Maria miała anielska cierpliwość co do jego tych wszystkich wyskoków...Bronisz go bo lubisz odtwórcę tej postaci, przyznaj się :D
Dla mnie obaj aktorzy są na równi i równo objetni...

ocenił(a) serial na 8
777temida

Przyznaje ze lubie tego aktora i dlatego zaczelam ogądac tą telenowele. I owszem Alejandro zachowal sie jak palant na poczatku , przyznaje i nawet to wczesniej napisalam. Ale wrocil odmieniony i przez ten caly czas kochal Marie, miedzy nimi byla chemia , a ten Cristobal to takie flaki z olejem , nie moge na to patrzec...ehhh..

HotChocolate90

Jak najbardziej dobre. Gdyby Maria po tym wszystkim co przeszła z Cristobalem wróciła do faceta który tyle razy ją zawiódł i nawet jej wprost powiedział, że do siebie nie pasują bo jest biedna itp. byłaby chyba idiotką. Kto by tyle lat na kogoś czekał, w między czasie z nikim nie był, exowi tyle wybaczył no i po tym wszystkim, po takim też czasie jeszcze go kochał...? a tak jest w w większości telenowel. Bo założenie jet takie, że gł. bohaterka ma zabujać się na początku w przystojnym bogaczu i to od pierwszego wejżenia (LOL), z nim pójść na całość a potem nikomu nie dać się tknąć tylko być na finito z tym właśnie facetem choćby był w między czasie draniem, miał masę kobiet a potem powiedział że żałuje. Ta telka to wg. mnie ewenement. Porządny facet, prawdziwe wsparcie i nie tylko kochanek ale i wierny przyjaciel dla Marii, taki w większości telenowel ginie np. ratując gł. bohaterkę, przez chorobę albo zostaje z niczym...

ocenił(a) serial na 5
777temida

Zgadzam się główna bohaterka jest niewinna i czeka na bogacza po czym jest ślub i na tym koniec telki. Dobrze, że wymyślili coś innego, odmiennego. Ile razy można oglądać ten sam schemat? Chociaż nie powiem, niektóre telki są na poziomie... Jedyne co może być irytujące to ciągłe rozstania par, które podczas kłótni powiedziały o jedno słowo za dużo... I przez kilkanaście odcinków są daleko od siebie, schodzą się i tak w kółko tu co prawda też tak było tyle, że Cristobal i Maria rozeszli się z tego powodu, że Cristobal nie mógł się z nią porozumieć bo ona mówiła swoje.

ocenił(a) serial na 4
Grazyna_Anna

Mnie zniechęciły początkowe odcinki i postać Marii. Po 3 odcinkach miałam jej dość. Beznadziejna protka, gra aktorki też mi się nie podobała. Alejandro jako postać niedojrzały i wkurzający. Nie przepadam za tego typu klasycznymi telkami a początek na to wskazywał. Czasami zerkam sobie na bieżące odcinki i jest lepiej, nawet Maria tak nie wkurza, ale z Cristobala zrobili ciepłe kluchy. :/

Lineczka_filmweb

Gdybyś widziała jego bujkę w pensjonacie z Alejandro to byś tak nie mówiła :) wyglądało to jak w filmie sensacyjnym nie jakieś tam raz dwa po pysku tylko dłuuuga wymiana ciosów jak w MMA i ta rockowa muzyczka w tle...:D
Cristobal to po prostu poważny, porządny facet który trzyma nerwy na wodzy i nie poddaje się emocjom a przynajmniej stara się ich nie okazywać no chyba że ktoś ewidentnie się o to prosi jak wtedy właśnie... to celowe przeciwieństwo Alejandra, sam tak kiedyś przyznał. No i wobec Marii która go zawiodła też w końcu zerwał ze swoimi zasadami i jej ostro wygarnął więc nie określiłabym go takim słowem. Takie wrażenie miałam raczej na temat postaci Guzmana (Sebastián Rulli) w "Prawdziwym uczuciu" aż mi się mdło robiło gdy nie potrafił nawet z kobietką dać sobie radę :)

ocenił(a) serial na 4
777temida

Może to wyjątki potwierdzające regułę? :D
Nawet z wyglądu Cristobal przypomina mi ciepłe kluchy. Liczyłam, że to będzie ciekawsza postać i aktor będzie mógł się wykazać tak jak w Za głosem serca, gdzie postać Adolfita i jego historia były dla mnie numerem jeden.

ocenił(a) serial na 5
777temida

Critobal i Alejandro to jak dzień i noc, totalne przeciwieństwa.

ocenił(a) serial na 4
Klaudi78

Teraz Alejandro się zmienił i według mnie jest o wiele ciekawszą osobą niż Cristobal. Maria mogłaby z nim być szczęśliwa.

ocenił(a) serial na 5
Lineczka_filmweb

Oczywiście, że mogłaby być z Alejandrem szczęśliwa - w końcu Alejandro się zmienił, ale także zmieniły się uczucia Marii. Oglądnęłam zakończenie na youtubie (przypadkowo) i wiem, że będzie z Cristobalem...

ocenił(a) serial na 4
Klaudi78

Też wiem, że wybierze Cristobala, jej strata. :D Alejandro też odnajdzie szczęście i stworzy super rodzinę. :)

ocenił(a) serial na 5
Lineczka_filmweb

Jego żonę zagra Zuria Vega, którą znamy z "Morza miłości".

Lineczka_filmweb

Mnie strasznie denerwuje jego łażenie za Marią gdy ta ma męża a równocześnie wypominanie tego samego temu neurologowi Marii. Pmiętam jak Alejandro mówił bodajże swojemu koledze ze studiów że Maria potrzebuje teraz czasu tj. gdy miała brać rozwód z Cristobalem i on sam nie będzie sie naprzykrzać. Gdy zaś była smutna w Hiszpanii po tym niewypale z balem ten przyleciał do niej dosłownie i w przenośni! po to by jak to mówił jej przez telefon "wziąć ją w ramiona"!. A ponoć miał jej dać czas i swobodę w trudnych chwilach z Cristobalem... Teraz zaś gdy Maria musi dojśc do siebie po utracie pamięci, po zaginieciu Lupity Alejandro nie powie nawet, że potrzebuje ona czasu tylko znów się jej naprzykrza bo widzi dl siebie okazję w tym że ta nic nie pamięta.
Alejandro może jest i lepszy o niebo niż kiedys ale nadal jest egocentrykiem niewidzącym swoich błędów i zakłamania...

Na marginesie, pomijając to wszystko co tu napisałam powyżej, co niby Maria traci wybierając mężczyznę którego prawdziwie kocha hmmm?

ocenił(a) serial na 4
777temida

To była ironia. Po portu Alejandro jest ciekawszą postacią. Cieszę się że znalazł szczęście u boku innej kobiety i założył z nią rodzinę. Pięknie wyglądali! A Maria z Cristobalem są siebie warci. Według mnie obie postaci nudne, mdłe, nijakie.

Lineczka_filmweb

.Nie wiem jak może być nudna i mdła kobieta, która od wyśmiewanej analfabetki przeszła przez samotne macierzyństwo mając przeciw sobie ludzi w tym i takich, przy których była zwyczajnym zerem w tym świecie, do pewnej siebie znanej w świecie projektantki mody??? Gdyby taka projektantka była w realu i załóżmy, że w wywiadach zechciałaby opowiedzieć o swojej osobistej historii identycznej jak u Marii to byłabym pod wrażeniem siły, odwagi, wiary w siebie i ciężkiej pracy takiej osoby. Nie doceniasz jej, bo najwidoczniej nie spotkało Cię w życiu nic podobnego co Marię, samo wychowywane dziecka to nie mały trud nie mając nawet rodziny która by pomogła.
Co zaś się tyczy Cristobala, mdły to on może i jest przyznam to - z wyglądu, zaś nie raz pokazał "rogi", a że jest porządnym facetem, z zasadami i dżentelmenem wobec kobiet, z charakteru zaś jak to mówią "dusza człowiek" to przecież chyb tylko zalety :) która kobieta po paru nieudanych związkach nie chciałaby mieć takiego faceta? chyba tylko jakaś młódka bez doświadczenia z facetami o tym nie maży. Przyznaję, tzw. niegrzeczni chłopcy mają coś w sobie ale z takimi to tylko można się zabawić, pokochać ze wzajemnością i życia ułożyć się nie da...

ocenił(a) serial na 4
777temida

Dla mnie Maria i Cristobal to postaci mdłe, nudne i bez tzw. ikry. Wolę bohaterów bardziej skomplikowanych a nie ciepłe kluchy i jednoznaczną Marię kreowaną na świętą.

ocenił(a) serial na 8
Lineczka_filmweb

Potwierdzam i myśle tak samo. Poza tym pamietam , jak w jednym odcinku Maria powiedziala do Alejandra że nigdy nie przestanie go kochac...tak , zawiodl ja , ale odpokutowal swoje winy. Ale jakby spojrzec z innej strony , to Cristobal tez nie byl taki świety , cale zycie zakochany w tej Marii , ktora z poczatku go nie chciala i wykorzystywal te biedne kobiety , ktore byly w nim zakochane...przeciez ślub to powazna sprawa i nie zawiera sie zwiazku malzenskiego dlatego ze sie kogos lubi itp , a potem porzuca przed ołtarzem, bo nagle mu sie odwidzialo...

marta1_2_3

"przeciez ślub to powazna sprawa i nie zawiera sie zwiazku malzenskiego dlatego ze sie kogos lubi itp"- Alejandro też wziął ślub z kobietą której nie kochał czyli Dianą bo była dla niego ostoją, bo niczego od niego nie wymagała a dawał wszystko i pasowała do Rivapalacio. Biedaczka dowiedziała się o tym, że on kocha Marię i myślała, że z nią ożenił się z litości. Cristobal zaś żenił się bo myślał, że nie ma już szans u Marii i próbował sobie ułożyc życie z inną. Alejandro zaś to dobiero był świnia bo kazał Marii czekać na koniec studiów, potem stażu a w końcu stwierdził że do siebie nie pasują pod względem zamożności, pochodzeni i innych tego typu pierduł i jej to oznajmił podle w twarz. Maria tyle na niego czekała wtedy i pracowała dla dziecka i nad swoim rozwojem bo ten ją mamił mżonkami o ślubie i rodzinie i co? A tak ją ponoć kochał! A po śmierci Diany przyleciał do Marii by ta biedakowi otarła łezki, to dopiero chamstwo i jeszcze co niektórzy by chcieli by Maria na niego czekała kolejne 15 lat aż dorośnie i zmądrzeje, no litości...

marta1_2_3

Cristobal raz brał ślub bo wariatka go okłamała, żę bedą mieli dziecko a Maria mu wtedy powiedziała, że go nie kocha bo nie chciała zabierać dziecku ojca (bo tamta wariatka do niej przyszła wtedy mówić o dziecku), zostawił po latach żonę bo wyszła na jaw prawda. Drugi raz brał ślub bo myślał, że Maria go nie kocha, że już wszystko skończone między nimi (zauważ znów wariatka namieszała między nimi podle) a zostawił ją przed ołtarzem bo Maria czyt. kobieta którą kochał, mogła zaraz umrzeć...a w szpitalu dowiedział się prawdy o machlojkach swojej niedoszłej żony. Widzisz ani razu Cristobal nie porzucił kobiety bo mu się "odwidziało".

Grazyna_Anna

To porządna telenowela: mamy wiele postaci, sporo wątków, rozwiniętą fabułę, akcję na przestrzeni lat, większośc nazwisk to górna półka meksykańskich telek, piosenka początkowa cudowna (wsłuchuję się w każdy perfeksyjnie wykonany dźwięk!), są tu i przystojniacy i piękne kobiety, stroje, wnętrza, niebanalne zwroty akcji no i ta telka ma więcej niż jeden przekaz, morał...
Jedyne co mi się trochę nie podoba to 3 rzeczy:
1. czasem zbyt szybko przeskakują w fabule/czasie np. romans Juana Pablo i Lucii mogli dłużej pokazać albo szaleństwo Diega na jej punkcie czy jego niechęć do siostrzeńca.
2. związki innych osób np. Piny i Laureano, Magdaleny i Eugenio pokazywane są "na odwal" tzn. zbyt mało rozwinięte, inne zaś satyrycznie np. kolegi Juana Pablo i Zoe
3. wszyscy skupiają się na gł. postaciach, dajmy na to Maria z Piną rozmawiają o swoich problemach, Cristobal z Laureano czy Juan Pablo z kolegą, wtedy o problemie "tej postaci nie-głównej" słyszymy jedno zdanie, potem ów postać pyta "główną" co u niego i łyszymy cały długi wywód na co pytający wyrzuca z siebie długie zdanie na ten temat i "ohy, ahy" jakby życie Marii, Cristobala, Juana Pablo było mniej ważne dla niego samego od życia znajomego...

Ale nie zapominajmy, że te dwa ostatnie minusy są na porządku dziennym w większości telek!
Podsumowując stąd moja ocena 9/10

ocenił(a) serial na 5
777temida

Tak bywa takie są telki. Pina czy Laureano to postacie drugoplanowe więc nie są pokazywane tak bardzo chociaż w przeciwieństwie do Eugenia i Magdaleny jest ich więcej. A tytuł Po Prostu Maria, jasno sugeruje, kto jest główną bohaterką i o kim będzie najwięcej mowy...

Klaudi78

Wiem, że tak to już w telkach jest, jest jak jest akceptuje to ale szkoda, że nie inaczej byłoby jeszcze ciekawiej...

ocenił(a) serial na 5
777temida

Też się zgodzę, że byłoby ciekawiej gdyby inne wątki bardziej rozbudować. Tak to już bywa, chociaż zastanawiam się nad główną bohaterką, a raczej nad aktorką Claudią Alvarez... Brzydka nie jest, ładnie wychodzi na zdjęciach, ale pięknością jakoś za specjalnie nie jest... Już serialowa Pina czy chociażby Yolanda są ładniejsze, a nawet Vanessa. Co o tym sądzisz?

Klaudi78

Pina wg. mnie jest ładniejsza, siostra Marii czy Diana to już w ogóle! Yolanda czy Vanessa raczej nie. A tak ogólnie to moja ocena Marii na początku była bardziej kryrtczna niż teraz i nie chodzi o wcześniejszy w telce makijaż czy fryzurę. Tak było tu w zasadzie z moją oceną nie jednej kobiety czy faceta, po prostu oko musi sie przyzwyczaić, przywyknąć :) Doszłam po kilkunstu odcinkach do wniosku, że Alvarez ma po prostu zbyt pociągłą twarz a przy tym jest za chuda, gdyby przytyła twarz miałaby ładniejszą i to głównie dlatego nie powala, ale brzydulą przecież nie jest, pierwsza żona Cristobala ta nauczycielka wg. mnie jest wśród wszystkich kobiet w tej telce najbrzydsza i ogólnie najwyżej przeciętna, dalej jego niedoszła żona :D akurat tak się złozyło...

ocenił(a) serial na 5
777temida

No tak przywykłam do aktorki. Myślę, że to zależy od gustu, a każdy z nas ma inny. Claudia Alvarez nie jest brzydką kobietą, ale chuda to mało powiedziane jest bardzo szczupła. Oczywiście tak jak napisałam każdy z nas inaczej postrzega to co jest piękne. A na swój sposób aktorka jest piękna...

ocenił(a) serial na 5
Klaudi78

Co to za aktorka co była na końcu z Alejandrem ?

dominik1989

Wg. mnie nwet ładniejsza od Marii, miała bardziej okrągłą buzię, to Zuria Vega na fotsach wygląda gorzej, w ruchu lepiej.

dominik1989

https://pbs.twimg.com/media/Chdlnl-VEAU0afJ.jpg

ocenił(a) serial na 5
777temida

Dzięki. Rozczarowała mnie ta telenowela najgorsza jaką oglądałem. Na końcu to dowalili beznadziejny finał . Początek beznadziejny i finał. Absurdalne sytuacje i naiwne. Wymyślanie sobie na siłę problemów przez bohaterów heh. Ciężko się oglądało tą telenowele.

ocenił(a) serial na 5
dominik1989

Jedyną postać jaką tam lubiłem to Alejandro. A tego Christabala nigdy nie lubiłem chyba celowo tak zrobili żeby ludzie kibicowali Alejandrowi. Christobal strasznie irytujący był i tak jego wypaczona sprawiedliwość. A sam robił co chciał a oceniał innych. I miał wkurzający wyraz twarzy.

dominik1989

Możesz mieć swoje zdanie, mi się podobała taki nawał problemów i niekiedy sytuacje dziwne czy nietypowe jak zbiegi okoliczności to typowe dla tego gatunku. Ja lubię dla tego telki, że jest wiele problemów i spraw poruszanych nie jak w naszych nudnych pseudo telkach. Ja w telce absurdalnych sytuacji czy naiwnych jakos sobie nie przypominam, mozliwe ze cos było, ogólnie mnie tylko troche irytowały zbiegi okoliczności no ale na to przymknąć oko trzeba w końcu taki gatunek jak juz pisałam.

ocenił(a) serial na 5
777temida

np. sytuacja kiedy Pina próbowała na siłę związać swojego męża z inną bo sama nie mogła mieć dzieci. Albo wątek z braćmi kiedy jeden z nich wyjechał i zostawił żonę bo ucierpiała jego duma. Albo Sytuacja ze stratą pamięci Marii i Vanessa która udawała jej siostrę. Pełno takich było. No i szkoda Vanessy która musiała się troić i dwoić bo po za nią nie było żadnego czarnego charakteru. No i ogólnie to co wyrabiał Christobal szkoda gadać. No i oczywiście finał w więzieniu gdzie akurat Vanessa trafiła do celi sam wiesz z kim. I rozmowa Vaneesy z dziewczynką która się pojawiła w lustrze obstawiam, że to mała Vanessa była. Ogólnie finał był do bani gdyby nie schrzanili finału to może by 6 dostali:D:D A wogóle czyj to był ślub na którym Christobal oberwał kulkę ?

dominik1989

To z Piną to rzeczywiście w realu nie wiem czy by się wydarzyło by faceta pchac w ramiona innej ale ma to swoje wytłumaczenie- Pina go kochała ponad wszystko i chciała jego dobra, a w realu co się zdarza z telek hmm? Ślub kościelny księdza z wariatką :D (wiesz o kim to) znam taką pare i ich zycie tak nie wygląda. Co do braci, no u nas z problemów finans. spory % facetó wyjeżdża to nie była tylko duma a brak kasy, a zresztą Meksykanie bardziej niz Polacy patrzą na życie konserwatywnie i siebie mają za maczo więc to mnie nie dziwi. Vanessa nie trafiła do celi z tymi dwoma, w celi sa 2 łóżka więc albo Vanessę tam umieszczono spcjalnie albo te dwie, strażniczki tak samo wpusciły do nieswojwj celi babke co miała zabić tą niby przyjaciółkę Juna Pablo, wszystko dla kasy, Meksyk jest strasznie skorumpowany.
Ukazanie szaleństwa Vanessy z ta dziewczynką nie było złe.

To nie był slub a chrzciny jego i Marii córki, nie zauważyłeś więc nie dziwię sie że nie dostrzegasz tak wielu rzeczy w telce...

ocenił(a) serial na 5
777temida

No wiesz tak wkurzający był ten finał, że mogło mi coś umknąć. Zresztą mam na to dobre wytłumaczenie grypę która mnie dopadła;)

dominik1989

Możesz mieć swoje zdanie, mi się podobała taki nawał problemów i niekiedy sytuacje dziwne czy nietypowe jak zbiegi okoliczności to typowe dla tego gatunku. Ja lubię dla tego telki, że jest wiele problemów i spraw poruszanych nie jak w naszych nudnych pseudo telkach. Ja w telce absurdalnych sytuacji czy naiwnych jakos sobie nie przypominam, mozliwe ze cos było, ogólnie mnie tylko troche irytowały zbiegi okoliczności no ale na to przymknąć oko trzeba w końcu taki gatunek jak juz pisałam.

ocenił(a) serial na 5
777temida

To ma być nawał problemów. :D:D Tak naprawdę to im się w dupie z dobrobytów poprzewracało. Może ta dzisiejsza telenowela co rusza o 16 będzie lepsza.

dominik1989

No wiesz jesli żyjesz w biedzie, bez matki, bez wykształcenia, facet Cie wykorzystuje i sama musisz tyrać na dziecko, drugi chce zgwałcić, + cała nieprzyjemna rodzinka exa, a gdy niby wszystko Ci sie ułożyło ex wraca i chce wywalić Twój świat do góry nogami, do tego masz na karku wariatkę, masz wypadek i tracisz dziecko i pamięć- to trudno nie mówić o nawale nieszczęść a to tylko o Marii mowa. A że na końcu happy end z kasą w tle, no coż która telka tak się nie kończy?

ocenił(a) serial na 5
777temida

Powinno być normalne zakończenie w ostatnim wesele ślub i tak dalej tam przygotowania. A oni wszystko schrzanili. I co to za lekarz przecież powiedział, że umrze pozwać go:D:D

dominik1989

Miał kitnąć jak Juan Pablo no i widzisz, nic z tego...No zakończenie było beznadziejne na zasadzie tego jak skrócone ale ponoć takie nie było w meksykańskim oryginale jeśli tak, to cały świat Mechole zwyczajnie olali...:)

ocenił(a) serial na 5
777temida

Prawdziwe uczucie miało fajne zakończenie finał 3 odcinki w Polsce.

dominik1989

A tak na marginesie jesteś facetem? Myślałam że rozmawiam z kobietą he he . Telki ogląda chyba niewielu facetów, mój brat po 20ce akurat tak :D i tą uważa za jedną z najlepszych choć ma opóźnienie kilku odcinków i obecnie ogląda ten z udanym pokazem w Hiszpanii, ciekawe co powie o zakończeniu. Równie wysoko ocenił Triumf miłości z wg. niego najpiekniejszą kobieta na świecie tj. Maite Perroni :)

ocenił(a) serial na 5
777temida

Znam jeszcze tutaj jednego fana telenowel. Który jest fanem Zepedy i Angelique Boyer :D:D Ja akurat za Zepedą nie przepadam.

dominik1989

Ja jestem fanką paru aktorów np. Dany Garcii, dalej np. Ruli i Boyer ale choć leci teraz z nimi telka nie ogldm bo czasu na dwie nie mam no i mam wrażenie że jest jakas mroczna, może się mylę ale tak myślę, chciałabym oglądac z nimi Za głosem serca bo nie widziałam , tam nie ma uczucia od początku miedzy gł. parą i to mnie ciekawi...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones