Pod osłoną mroku
powrót do forum 1 sezonu

Pasuje mi w nim generalnie większość, klimat, narracja, gra aktorów. Nie da się w pełni uniknąć myśli związanych z sytuacją porwanych i zawsze zastanawiamy się, co ja bym zrobił / zrobiła na miejscu ofiar w konkretnych sytuacjach. Męczy mnie fakt, że jedna z porwanych dziewczyn chodzi na karate, a w sytuacji sam na sam z jakąś przeciętnie sprawną fizycznie babką wiedząc, że czeka ją bliski koniec nie walczy o siebie i nie ma w sobie podstawowego instynktu walki. Spokojnie mogłaby podjąć walkę wręcz z oprawczynuią mając spore szanse na oswobodzenie. Nie robi jednak tego. Tak wiem… wygłodniała, osłabiona, zmęczona i wystraszona… ale mając tyle godzin na zaplanowanie tego momentu na pewno podjął bym próbę. Troszkę wydaje mi się to nierealne. Nie wiem jak Wy?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones