PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=810069}
7,3 13 903
oceny
7,3 10 1 13903
3,5 6
ocen krytyków
Pod powierzchnią
powrót do forum serialu Pod powierzchnią

Opieram swoje zdanie po obejrzeniu dwóch odcinków i głównie chodzi mi zachowanie głównego bohatera granego przez Topę. Wydaje się być typem intelektualisty, ma ciekawą pracę, całkiem fajną żonę i wydaje się, że wiódł z nią dosyć fajne życie póki nie spotkała ich tragiczna sytuacja. Rozumiem, że przez to od dwóch lat żyli razem a jakby osobno co na pewno rzutowało na co raz większe zblazowanie zarówno Jego jak i Jej. Szczególnie bohaterka grana przez Boczarską przeżywa prawdziwą traumę nie mogąc odnaleźć się w nowej gorszej rzeczywistości bez zaginionego/zmarłego synka. ALE ! Czy to jest powód, żeby główny bohater po jednym spotkaniu nawiązał romans z licealistką ? JA TEGO NIE KUPUJE. Bohater Topy spotyka dziewczynę nad Wisłą, całuje ją, odwozi, a potem okazuje się, że ona będzie uczennicą liceum w którym uczy. W porządku, tylko każdy racjonalnie myślący człowiek mający tak wiele do stracenia nie pogrąża się w tej sytuacji. Bo jak można ryzykować karierę, małżeństwo, zdanie opinii publicznej ( w końcu jest dyrektorem szkoły a więc osobą za pewne znaną w mieście ) i dać się ponieść emocjom? Czy w ogóle można mówić o jakichkolwiek emocjach skoro On ani nie zna tej dziewczyny, ani ona nie jest jakąś osobą fascynującą. Co więcej dziewczyna przecież jest córką jednego z nauczycieli a zarazem jego znajomego. Jak można być takim kretynem szczególnie, że nie wiadomo co świta w głowie tej dziewczynie i do czego ona jest zdolna. Jak dla mnie naciągane to.

ocenił(a) serial na 7
Adiluzaczeq

Dla mnie też, szczególnie po scenie w klasie, gdy on opowiada jej o swoich planach. Trudno mi uwierzyć w to, że tak nagle rzuci całe swoje życie dla nastolatki, która ewidentnie nie ogarnia swoich emocji i sama nie wie, czego do końca chce i wszyscy wokół doskonale o tym wiedzą.

ocenił(a) serial na 9
Adiluzaczeq

Myślę, że pewnie go zaintrygowała, wybuchła między nimi chemia itp.. A że zona się od niego odsunęła, również w sferach intymnych to tym bardziej się napalil na malolate. Oczywiście on też się oddalił od żony, niby chciał jej pomóc ale jakoś nieskutecznie. Dziwne jest jednak to, że on chce podporządkować młodej swoje życie i zostawić żonę, choć zapewne jest wiele takich przypadków w realnym świecie.

ocenił(a) serial na 8
Adiluzaczeq

Przecież to dopiero był pierwszy odcinek... On moze być zupełnie inny z charakteru niż może nam sie wydawac... Moze faktycznie się zauroczył, może chce odskoczni od żony, która ciągle rozpacza, a może po prostu bawi się tą młodą i wmawia jej te bzdety, zeby ją wykorzystać... nie można nic oceniać po 1 odc..

ocenił(a) serial na 1
Adiluzaczeq

Cały ten serial jest pozbawiony sensu.

ocenił(a) serial na 1
A_La

Zgadzam się w 100%.. dwie męskie role- z całym szcunkiem dla panów, ale do amantów to Wam daaaleeekooo, a wszystkie kobiety rzucaja sie na nich :))) i te młode i te starsze. Jakoś to niewiarygodne i bez sensu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Bociek_O_le

Takie osoby jak ty powinny zamilknac, bo niestety jest to wypowiedz ZALOSNA!

ocenił(a) serial na 10
Kaja_76

Zgadzam się

Adiluzaczeq

Dla mnie ten cały romans wziął się z nikąd i jakoś kompletnie mi oni nie leżą jako "para". Żeby ta licealistka jeszcze wyglądała jak kobieta a nie zbuntowana g*wniara, a Pan po 50tce był chociaż lekko atrakcyjny to może bym w to uwierzyła. Poza tym jak dla mnie trochę przesadzono z emocjami w tym serialu. Za dużo ich, za ciężko, za dużo krzyku. Lubię dramaty ale tutaj przesadzono ze wszystkim w tych dwóch odcinkach. Nie interesuje mnie to by oglądać dalej.

ocenił(a) serial na 3
renata_

Licealistka nie musi byc "kobieca". Wystarczy, że jest...MŁODA. A Topa? Dla mnie git.

Adiluzaczeq

Myślę, że 3. odcinek znacznie rozkręci akcję, powstanie też wiele nowych pytań i już nie będzie się pewnym, kto jest "dobry", a kto "zły". Naprawdę niebanalna psychologia postaci.

lutyk03

Też tak myślę, po obejrzeniu 3 odcinka jestem niemal pewna, że ta historia tylko wydaje się banalna, a w rzeczywistości jest o wiele bardziej pokręcona. Dlatego trzeba oglądać dalej :)

Adiluzaczeq

a mnie się wydaje, że ojciec albo ma coś wspólnego ze zniknięciem chłopca, albo w ogóle się tym nie przejął. w tym wywiadzie puszczanym z neta widać, że ma lekko w dupie co się dzieje. a wmawia zbuntowaniej nastolatce ze rozwiedzie sie z zona aby ją wykorzystywać. to akurat proste, bo ona to łapie jak pelikan. ale coś tam będzie nie tak jeszcze. albo on sprzedał to dziecko albo coś innego ;)

użytkownik usunięty
Adiluzaczeq

Z niejakim zalem musze sie zgodzic z ta opinia.Zeby to byl "cywil" ale to nauczyciel z doswiadczeniem i dyrektor.On zna na wylot zawartosc umyslu licealistki.Mozna dostac ruji,oszalec dla mlodego ciala...ale akurat jego wybranka nie ma w sobie kompletnie nic.W normalnym nauczycielu budzilaby tylko troske bo to nieopierzone,rozedrgane biedactwo..Nie pojmuje skad te chucie.Sa licealistki jak hurysy,pewne siebie cwaniary...moze wtedy jakos nie poczuje sie fazy,ze sie kladzie lapy na dzieciaka ale w tym przypadku nijak nie moge uwierzyc ze dorosly chlop polecial na to biedactwo bedace klebkiem problemow i ran.I te totalnie niewiarygodne deklaracje o rzekomej przyszlosci,to sciskanie sie w klasie.Za to miete Milki do Simlata swietnie rozumiem bo znam z zycia takie "milosci".Pannice jak swiat swiatem podkochiwaly sie w swoich nauczycielach bo sa w wieku poszukiwan.Tylko drzewiej ta "milosc" objawiala sie tylko chorobliwym rumiencem a dzis zdejmowaniem majtek kiedy sie obiekt "pozadania" zdybie sam na sam.O tempora,o mores!

ocenił(a) serial na 7
Adiluzaczeq

może to się nazywa kryzys wieku średniego :) a tak serio, już dawno się nauczyłam, że czasami rzeczy pozbawione logiki w prawdziwym świecie się zdarzają. Natomiast będąc facetem wolałabym sypiać z Boczarską niż z tą sfochowaną pannicą.
Po 3 odcinku nadal bardzo chcę wiedzieć co będzie dalej.

Adiluzaczeq

serio ?? obce są Ci słowa - kochanka,zdrada,skandal,pożądanie,impuls,rozwód,sexafera,nowszy model ,itp ,itd...

ocenił(a) serial na 10
Adiluzaczeq

najpierw myślałam, że on chce się z tą małolatą zabawić, brakuje mu bliskości z kobietą. Ale widać już, jaki z niego manipulant, on tą Olę sobie owinął wokół palca i w coś gra

Adiluzaczeq

Scenariusz od czapy...

Adiluzaczeq

Topa się tak zachowuje, bo na moje oko on ma coś wspólnego ze zniknięciem syna. Być może nawet syn żyje, a żony to on w ogóle nie kocha.

Sinead86

No i w samo sedno.

Adiluzaczeq

Stało się, czyli poświęciłem swój cenny czas na obejrzenie trzeciego odcinka. Szczęka była opadła mi do pępka, ale nie z wrażenia i napięcia jakie oferuje fabuła serialu, ale z totalnej głupoty. Po prostu nie wierzę co się odwala w tym serialu. Topa zaczyna zachowywać się jak świr, który myśli tylko i wyłącznie dołem. Dalej nie wiem czym on się kieruje romansując z licealistką. Ani ona piękna, ani mądra, nic w zasadzie sobą nie reprezentuje poza huśtawką nastrojów. Ona też w zasadzie nie wiadomo czym się kieruje romansując z Topą. Tu po prostu nie ma chemii !!!!!!! Ta para jest albo źle dobrana, albo słabo gra, bo w ogóle nie jest przekonująca !!!! Scenariusz tego serialu był pisany na kolanie albo w Warszawskich korkach przy dosyć dużej temperaturze zewnętrznej. Szkoda. Jedyny TVNowski serial, który wyszedł scenarzystom to Aż po suft, Przepis na życie ok, podobny Na Noże również, ale reszta to dno.

ocenił(a) serial na 6
Adiluzaczeq

Każdy ma swoje pojęcie piękna.

Adiluzaczeq

Jedyny serial TVN który mi się podoba, to Odwróceni. Możliwa jest jeszcze Brzydula, choć to nie ich pomysł, więc w sumie słabo się liczy.

ocenił(a) serial na 3
Adiluzaczeq

Może i pozbawiony... Nie zmienia to jednak faktu, że istnieją wsrod nas dojrzali mężczyźni, ktorzy zgłupieli totalnie dla małolaty. I nieważna kariera, rodzina, czy opinia publiczna. Zglupieli i już.

Adiluzaczeq

Jeszcze nie wyrobiłam sobie konkretnego zdania odnośnie serialu, bo jeszcze parę odcinków przed nami. Jeżeli chodzi o relacje Oli z Bartkiem, w naturalnym odruchu na początku pukałam się w głowę i nie wiedziałam z czego to się wykluło. Podchodząc do tematu z drugiej strony mam wrażenie, że w przypadku Oli chodzi o brak dobrych relacji z ojcem. To, że z czasem się ocieplają nie zmienia nic w tych latach kiedy czuła do niego żal. Czy jest to uzasadnione? Ja za bohaterką nie przepadam i jej zachowanie z reguły wydaje mi się pozbawione sensu i strasznie dziecinne, ale sama byłam w tym wieku i wiem, że tak bywa. Oczywiście nie uzasadnia to wskakiwania w ramiona faceta w wieku jej ojca, ale brak ojcowskiego wzorca mógł przynieść i takie efekty. On ją uratował przed natarczywymi nastolatkami nad rzeką, zadbał żeby nie zamarzła, odwiózł, ogólnikowo zaopiekował się nią a jej może się wydawać, że to pierwszy mężczyzna dający jej opiekę i zainteresowanie. Jeżeli chodzi o Bartka, tu więcej z mojej strony gdybania. Może to kwestia tego, że 2 lata były dla niego jedynie szarą rzeczywistością. Z żoną, ale bez żony. Bez miłości, namiętności, emocji, jedynie szarość. Może Ola, która jest nieobliczalna, świeża, zadziorna i nieprzewidywalna sprawiła, że pierwszy raz od długiego czasu poczuł COŚ a to zadziałało jak narkotyk. Wie ile ryzykuje, ale czuje że to co ona mu daje jest tego warte.
Generalnie sądzę, że w ich przypadku pociąg seksualny i emocjonalny nie do końca skupia się na tym czy się sobie spodobali wizualnie a bardziej na tym czego im brakowało do czasu spotkania. Oczywista sprawa to tylko moje gdybanie :)

Denimka

Podzielam Twoje zdanie. Dwa lata w nicości, szarość dzień za dniem a tu nagle ktoś młody, uśmiechnięty... Ale trochę za szybko było już cmok cmok ;p Fabuła jak fabuła, nawet okej, tylko ta szkoła to istne przeciwieństwo liceum. Szczególnie ostatni odcinek. Scenarzyści myślą, że w szkole to jak w 1 wielkiej rodzinie. a to bujda. w której klasie, uczeń by wstał i zaczął prowadzić lekcję za nauczyciela ????? Kpina ! Wszyscy by wyszli na korytarz, albo siedzieli i gadali, smsowali i rysowali bazgroły na ławkach i w zeszytach. Tak jak ta Miłka czy jak jej tam. Oskarża nauczyciela o gwałt, a później jest już wporzo. Każdy z nią gada i jest po staremu.... Obraz szkoły jako szkoły burzy dobrą opinię o tym serialu. Takie mam zdanie.

Mauna_Kea

Akurat wizja liceum nie jest dla mnie aż tak obca. Miałam to szczęście uczyć się niegdyś w dobrej szkole z bardzo fajną klasą i wiem, że takie zachowania nie byłyby niczym szokującym w tamtym okresie. Jeżeli jednak chodzi o Miłkę, ewidentnie odczuwam to jako chęć wrzucenia interesującego i kontrowersyjnego wątku bez dalszej części rozwijania go. Generalnie ten taki pośpiech jest moim skromnym zdaniem największym mankamentem tego serialu. Dowiadujemy się niby wiele a nadal prawie nic o postaciach. Są one dosyć spłycone a ich historie pędzą zatrważająco. Sam pocałunek był totalnie losową przypadłością, prawie jakby czegoś w historii tej dwójki zabrakło, jakby ktoś ukradł parę odcinków tłumaczących tą dziwną relację.

ocenił(a) serial na 8
Denimka

Przeciez to typowe dla dzieciakow pokroju liceum, taki wiek , burza hormonow, agresja , bunt, kazdy jest wrogiem i przyjacielem. Moze Ola nie wzbudza w Nas litosci, moze nie mamy jej wspolczuc, tak bylo zaplanowane i nie musimy tego rozumiec. Nie chce wychodzic w przyszlosc ale zdarzaja sie przypadki w ktorym zwiazek nauczyciel - uczennica wchodza w zycie codzienne, popatrzmy na nie zmyslony zwiazek owczesnej francuskiej pary prezydenckiej. Wiec nie zakladajmy, ze ktos kogos nabiera, oszukuje, manipuluje bo wszystko jest mozliwe.

ocenił(a) serial na 7
Adiluzaczeq

Bardzo nierówny serial. Czasem aż mi ręce opadały jak widziałem w którą stronę idzie scenariusz. Jednak momentami bywało że byłem zaskakiwany pozytywnie. Myślę że całościowo ma rację bytu i może się wygładzi w drugiej serii.

ocenił(a) serial na 1
Adiluzaczeq

Jakiś żenująco-śmieszny facet zwany dyrektorem szkoły ze swoją, do bólu, naiwną małżonką. Żenująco-śmieszny, inaczej, nauczyciel tejże szkoły z niedorozwojem płata czołowego zwanym córka. A cóżżesz to za cudactwo powstało. Jak dla mnie, to niestrawne tworzywo. No i jeszcze piosenki jakieś nie polskie mimo, że to, chyba, polski wytwór - 1/10 !!!

Adiluzaczeq

OKEEEEY... No wiec drogie dzieci pierw trzeba obejrzeć do końca sezon później siać zamęt i zniszczenie... BO moi drodzy koledzy i koleżanki jak się okazuje Pan dyrektor (Pan Topa) Jest podrywaczem bzykaczem uwodzicielem i jak tam se go nazwiecie, a nie jak to krzyczycie po drugim odcinku ze jak on mógł głupota itp. Ja sam znam osobiście BYŁEGO dyrektora szkoły(liceum) nie najgorszego który pruł swoja uczenie aż miło , robiąc dzieciaka i przestał być dyrektorem pracuje gdzieś po prywatnych szkołach wiec pitolenie ze ktoś inteligenty z pozycja nie zrobi czegoś takie prosi się o wyśmianie w twarz za naiwność i życie w zakłamaniu .Wiec wam powiem że ten serial jest bardziej życiowy niż wasze naiwne podejście do życia.

JA oceniam serial na dobry + ciekawy, wciągający, Muzyka dobra, gra aktorska jak to serialach nie oskarowa ale daje rade. Polecam szczerze i nie słuchać tych dewot z góry bo widać ze żyją podejściem najpierw siać ferment a później myśleć/oglądać

POZDRAWIAM

Adiluzaczeq

SPOILER!!!! Bo Topa gra zdradzacza seksoholika i manipulanta. Jest przekonany, że z najgorszej sytuacji, nawet podbramkowej wybrnie bezczelnością i włąsnie tym wszystkim, co za nim stoi: że jest dyrektorem, na stanowisku itd. Kto uwierzy jemu a kto szurnietej nastolatce? Z niania ich syna tez mia romans i dokładnie gdy Maks tonął uprawiał z nia sex a dziecko było samo na pomoście. Finału nie zdradzę ale warto oglądać

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones