Jestem na świeżo po oglądnięciu 132 odcinka i mogę powiedzieć tylko tyle: WOW. Po prostu WOW. Ta walka pomiędzy pikachu Asha a charizardem Lena to coś niesamowitego. Animacja i muzyka były na najwyższym poziomie. A scena gdy pikachu widzi w swojej podświadomości wszystkich swoich pokemonowych przyjaciół którzy mu dopingują jest po prostu genialna. Naprawdę, jak bardzo kontrowersyjna ta seria momentami nie była to dla takich momentów warto ją oglądać. Czy to był najlepszy odcinek? Nie wiem ale na pewno w top 10. No i umówmy się, Ashowi się to zwycięstwo po tylu latach przygód po prostu należało. Podsumowując genialna walka i genialny odcinek.