W serialu pan Mrowiński wypowiada bardzo wstydliwą prawdę że nawet tutejsze dzieci wiedzą że uciekli do Rumunii nasi wodzowie na co pan Niwiński strasznie się obruszył że nie prawda że oszczerstwo!
Nawiasem mówiąc i było to poruszane na forum nie raz to Strasburger bardzo słabo zagrał tę postać bez emocji ale i sama postać niewdzięczna do grania - niezdecydowany chłopczyk co chce robić w życiu jechać do Francji walczyć w Polsce być w AK czy być komunistą być Miszczykiem czy być Niwińskim każdy ma mu pomagać świadomie lub nie ale on do pomocy jakoś się nie rwie