Jeden z lepszych seriali jakie widziałem, akcja, wzruszenie, zaskoczenie - tylko pytanie co by miało być w sezonie 2 :)
Akcja przewidywalna do bólu, wzruszała sie i płakała wciąż hiszpańska mama, zaskoczenia zero, emocji zero.. Do samego końca niestety - czekałam.
SPOILER Najbardziej wzruszyłem się gdy Soledad w ostatniej scenie przytula się do nieznajomego, zniszczonego przez więzienie jednookiego menela. No i jednocześnie mnie to zaskoczyło :D Ogólnie to zarys fabuły bardzo ciekawy, momentami przyjemnie się to oglądało - ale nie można tego serialu uznać za poważną produkcję. Niestety.