chyba masz na myśli, że dostanie oscara, bo skoro dostanie nominacje to nie ma szans, by go nie dostała, w końcu mało, że jest czarna to do tego jest trans... Ale nie zrozum mnie źle, ogólnie cieszy mnie ta produkcja, może w końcu przestaną wszędzie wpychać tragicznego Laverne Cox :D Chociaż oczywiście w większości to ich pierwsze rolę, zatem ciężko tu oceniać ich realny talent.

Udajesz, że jesteś tolerancyjny/tolerancyjna, ale tak nie jest. Laverne Cox to ONA, więc - jeśli już - to jest "tragicznA".

raz, że nie muszę niczego udawać, a dwa, to ktoś nie zna znaczenia słów których używa. Tolerancja nie oznacza normalizacji zachowań niezgodnych z naszymi poglądami, a jedynie akceptacje poglądów innych, tudzież aż akceptacje poglądów innych. Zatem to raczej ty okazujesz nietolerancje odmawiając komuś prawa do własnych poglądów. Ale to standard dla osób "tolerancyjnych".

I tak, jestem tolerancyjnych, jest mi obojętne co kto robi, jak się zachowuje, o ile zachowanie to mieści się w granicach prawa, i nie dotyczy bezpośrednio mojej osoby, co jest chyba logiczne. Wolność dla wszystkich. Nie oznacza to jednak poświęcenia swojego światopoglądu na ołtarzyku lepszego samopoczucia innych. To byłaby paranoja. Zwłaszcza, że faktem jest, że druga strona nigdy nie będzie usatysfakcjonowana, zadowolona, i zawsze będzie chciała więcej, więcej...

Co nie oznacza, że nie jestem wstanie docenić serialu / filmu lub gry aktorskiej - czego oczywiście nie da się zrobić na podstawie wyłącznie jednej kreacji. Co widać po mojej ocenie, która jest taka jak powyżej, może byłaby wyższa gdyby nie fakt, że postać Damona jest wyjątkowo irytująca, lub gra aktora, jedno z dwóch, trudno stwierdzić które.

Dokładnie mówisz tak jak jest. Według mojego światopoglądu jesteś trepem, więc moja wolność polega na tym, że nie będę poświęcać swojego światopoglądu dla Twojego lepszego samopoczucia. :D Prawdziwa wolność! :]

epitety są tu zbędne, i świadczą jedynie o twojej tolerancji odmiennych poglądów :)

Obraza za obrazę. Jeśli ty kogoś obrażasz to musisz się liczyć z tym, że ktoś cię obrazi.

W którym miejscu? Kulturalnie przedstawiłem swoje stanowisko. A dwa, że stwierdziłem jedynie oczywiste fakty, nie ja wysnuwam tezy stojące w sprzeczności z elementarnymi zasadami biologii.

Ale nie zrozum mnie źle, masz prawo myśleć oraz uznawać kogo chcesz za kogo chcesz. Jeśli Tobie nie przeszkadza, że potencjalnie twój chłopak nie ma członka, lub ma sztucznego na pompkę - twoja prerogatywa.

Bo tak jak pisałem jest mi obojętne kto co robi ze swoim ciałem, lub ogólnie ze swoją osobą, przynajmniej do momentu gdy nie dotyczy to mojej osoby. Ale nie oznacza to, że zamierzam kompromitować swoje poglądy :)

Esencja tego dlaczego nie mogę u tobie myśleć inaczej. Szkoda kompromitować swoich poglądów.

Możesz myśleć co zechcesz. Nie zmienia to tego, że stwierdziłem tylko i wyłącznie fakty. Zakładając, że to o te chodzi, bo w sumie ciężko stwierdzić co tak właściwie Cię oburzyło.

Może trochę nie w temacie ale Ona naprawdę jest transseksualna? Wyglada jak 100% kobiety I jest naorawdę bardzo atrakcyjna, pozdrawiam.

transseksualne kobiety to w 100% kobiety, pozdrawiam :)

Nikt tego nie neguje, po prostu niektórzy chcieliby wiedzieć, chyba nie ma w tym nic złego

Tak. Jak najbardziej. Jednak niektóre z nich zachowują męskie rysy mimo wszystko a Indya nie. Jest delikanie kobieca na buzi :). Piękna

A właśnie, że nie! Facetom po zmianie płci pozostaje chłopięca sylwetka, bez boczków, oponek i innych zmór kobiecych, każda kreacja leży na nich jak marzenie, a w bonusie zachowują wyrzeźbione ramiona. Laska, żeby osiągnąć taki efekt, musiałaby zamieszkać na siłowni i to jest, uważam, niesprawiedliwe :-)

Odpowiem bez żadnego hejtu- tak jest transseksualna i była kiedyś mężczyzną :) Można o niej poczytać na wikipedii, w sumie ma ciekawą przeszłość

Zgadzam się. Jest śliczna i ma piękną figurę.

pytanie zadane totalnie na poważnie - w jakiej kategorii? Z tego co wiem to nie uważa się ona ani za mężczyznę, ani za kobietę. Ciekawy przypadek dla nominujących...

też tak myślę :) póki co wg wielu Indya Moore powinna być nominowana do tegorocznych nagród Emmy. byłaby to w pełni zasłużona nominacja i ładny start. mam nadzieję, że posypią się ogółem nominacje dla "Pose" oraz "When They See Us".

Czy ja wiem? Według mnie nie dała dużego popisu aktorskiego przez 3 sezony. W drugim to w ogóle przepłakała większość odcinków. :P Uważam, że bardziej na Oscara zasługuje MJ Rodriguez i Billy Porter.