Ja pamiętam dokładnie twarz dziewczyny która mi się podobała lat temu 11, a oni tu próbują wcisnąć że ktoś po 4 może nie pamiętać...
Uzupełnie moje odczucia w tej sprawie komentarzem graficznym:
http://i.minus.com/iPPSdakUSmlBq.gif

Ty wiesz,że ja o tym samym pomyślałam-jak mógł zapomnieć?...Przymykam jednak na to oko,bo film mnie wciągnął na maksa.Po pierwszym odcinku pomyślałam-na co ja patrzę? a teraz szukam kolejnych odcinków online.Motyla się nie czepiaj;)bo trzeba by było cały film w sposób czepialski potraktować...

no fakt, ze bez sensu, ale europa znów pokazała jak się robi film o "zombiakach" :D. A motyl? oj tam oj tam, zostało 100 euro na efekt to walneli :)

Na pewno wydawała im się znajoma, ale kto o zdrowych zmysłach pomyślałby, że to wróciła Camille z martwych. Zauważ, że matka dziecka, które zginęło w autobusie bya zszokowana, jak zobaczyła Camille, i dopiero Camille tłumaczyła, że jest kuzynką, stąd podobieństwo.

A ja odniosłem wrażenie, że on ją poznał, tylko że może zadziałał tu jakiś efekt wyparcia tego, co oczy widzą, bo w końcu Camille była definitywnie martwa i pochowana. No i co on miał zrobić, jak się zachować? Powiedzieć - Cześć! Wyglądasz dokładnie jak moja zmarła koleżanka?
Co do motyla, to spełnił on bardzo ważną rolę. Ten nadprzyrodzony wątek już na starcie uciął wszelkie dywagacje co do pochodzenia powracających. Gdyby nie ten zabieg, to niepotrzebnie doszukiwalibyśmy się jakiś nielegalnych eksperymentów, klonowania czy innych tłumaczeń kim/czym oni są.

No dokładnie. To nie jest tak, że był głupi albo ślepy, że jej nie poznał. Powiedz szczerze, jakbyś się zachował, gdybyś zobaczył osobę, która wygląda identycznie jak ktoś, kogo znałeś? Zacząłbyś myśleć, że może to ona, ale to niemożliwe, bo nie żyje itd. Pomimo tego, że obca osoba nie może wyglądać tak samo, jak ktoś inny, i tak łatwiej jest przyjąć za wyjaśnienie, że jest po prostu podobna. Bo to i tak bardziej możliwe niż to, że mogłaby wrócić z martwych.