Pozłacany wiek
powrót do forum 1 sezonu

NAWET NIE WIEM OD CZEGO ZACZĄĆ!
Dawno mnie tak jakiś serial nie wkurzył. Pozłacany Wiek to tacy Bridgertonowie od HBO z popłuczynami po Downton Abbey i Plotkarze+2 tony nudy. Generalnie to właśnie nuda jest głównym bohaterem tej produkcji. I co to Downton Abbey, to to nie jest jego amerykańska wersja. OOOOO NIE.
Praktycznie wszyscy bohaterowie są nudni i nie potrafię im w żaden sposób kibicować... Jacyś wielcy złole niby są. Pffff proszę was, tak sztucznie i nieudolnie oni robią cokolwiek. Nie wierzę w nich, kompletnie tego nie kupuje. Reszta bohaterów to nudziarze którzy siedzą w strojnych łachach, piją herbatkę i gadają o pierdołach, zagryzając ciasteczko. Po 6 odcinkach nadal nie wiem właściwie kto jest kim i czego chce. Tak bardzo interesujący oni są... Główną siłą Downton Abbey byli przede wszystkim bohaterowie, nawet jak fabuła jakoś tam schodziła na złe drogi to i tak oglądałem to z wielką przyjemnością bo uwielbiałem tych bohaterów. Tutaj, mam tych ludzi gdzieś.
FABUŁY tu NIE MA! Serial kompletnie o niczym, ale to KOMPLETNIE. Jakby ktoś wpadł z kamerą w XIX w. do jakiegoś miasteczka nudnych sztywniaków i pokazywał jak żyją swoim nudnym życiem... Nie ma tu żadnej intrygi, nic się tu nie dzieje. Nic nie angażuje, no po prostu ziewam co dwie sceny. Dwie rzeczy zarejestrowałem, że się stały jakieś takie bardziej łooł, gość sobie strzelił w łeb i pociąg sie wykoleił..
Cała ta produkcja jest taka rozdmuchana i napakowana scenografiami, kostiumami i charakteryzacjami (to akurat na plus, bo to ładnie wygląda), tylko szkoda, że nie są one użyte do jakiegoś konkretnego tła fabularnego.
No nie wiem co powiedzieć o tej produkcji. To jest takie bad quality TV. Serial który jest ładny, pięknie zrobiony, dopieszczony wizualnie i technicznie, ale z drugiej strony jest zły, nijaki, nudny i jest stratą czasu.
Przyznaje, że każdy odcinek to dla mnie tortura, ale gdyby nie wsparcie ukochanej osoby z którą to oglądam i razem cierpimy, to bym sam nie dał rady. No kurde autentycznie nie ma tu ŻADNEGO powodu bym to oglądał z zainteresowaniem. Chce żeby to się już skończyło jak zacząłem. Za drugi sezon serdecznie dziękuję.
Nie polecam :)

ocenił(a) serial na 7
Damian2009

O, dokładnie! Nie wiedziałam z czym kojarzy mi się ten serial, a to przecież inna odmiana Bridgertonów! Serial nie ma nic wspólnego z DA - który tez miewał swoje absurdy, ale jednak wciągał, miał wyraziste postacie z krwi i kości. Tutaj bohaterowie są jak wycięci z kartonu - wszystko wydaje się sztuczne, ugrzecznione, plastikowe, powierzchowne. Po dzisiejszym odcinku (7) utwierdziłam się tylko w tym, że w serialu nie ma żadnego bohatera, któremu był kibicowała - wszyscy na równi drażnią i męczą. Swoją droga, oglądam teraz, po raz drugi, „Zakazane imperium” i między tymi serialami jest tak ogromna przepaść, że szkoda nawet gadać.. „Pozłacany wiek” to dla mnie serial bez pomysłu, bez fabuły, bez „żywych” bohaterów.

ocenił(a) serial na 2
Kiki_Kot

Zgadzam się co do słowa.

ocenił(a) serial na 9
Kiki_Kot

gust jak dupa, każdy ma swój... subiektywnie się nie zgodzę z twoja oceną a na pewno nie uważam, że serial zasługuje na ocene 2

ocenił(a) serial na 7
sobanek

Nie oceniłam go na 2.

ocenił(a) serial na 9
Kiki_Kot

sorry, źle się podpiąłem, chodziło o autora wątku

ocenił(a) serial na 4
Damian2009

Aż tak tragicznie (2) nie jest w moim odczuciu, ale fakt, wieje nudą i brakiem odwagi. Odwagi żeby choć jakiś lejtmotyw "spuścić ze smyczy", nadać mu charakter i dobrze "przyprawić". Niestety, serial w tej warstwie mocno ... urealniono, tak, bo ci ludzie, wówczas, z naszej perspektywy, byli niezajmujący a z rzadka zdarzające się aferki i skandale to nierzadko, nawiązując do terminologi w sportach walk, waga "lekkopół śmieszna", które pieczołowicie i starannie celebrowano w prasie i ploteczkach na spotkaniach socjety. Więc można żałować, że w tej kwestii nie popuszczono wodzów fantazji. Za to wbrew temu co między innymi pisze jedna z recenzentek, w warstwie społeczno-obyczajowej mamy niestety, pełną dowolność w wielu epizodach, które niekoniecznie oddają rzeczywistość. I tak jak piszesz realizacja, jak to HBO ma w zwyczaju, jest bardzo dobra, taki Netflix to chyba jeszcze długo tego nie osiągnie. Ale to zbyt mało, również w mojej opinii, żeby zasiąść do ewentualnej, drugiej serii.

ocenił(a) serial na 8
piopio

Dokładnie to samo chciałam napisać, ale czekam, aż obejrzę ostatni odcinek. Ale tak, serial jest spokojny, a postacie nudnawe, bo są realne.
Tylko że mi akurat się to podoba i na pewno sięgnę po drugi sezon. Po trzeci też, jeśli powstanie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones