Zgadzam się w 100%! takie samo dno jak ~Majka.

Mylisz się, Majka to było dno, Brzydula to było dno, ale to jest jeszcze 5 metrów mułu. Nie widziałam nigdy bardziej kretyńskiego serialu, aktorstwo Muchy jest porywające, energia akurat do reklam proszków do prania.

Przecież to aktorka! AKTORKA! Jak możesz tak w ogóle pisać! Jest wybitnie utalentowana - grała u Wajdy i Spielberga! Przecież oni się nie mogą mylić ;D HELLO!
Jaką reklamę proponujecie? Omo? Dash? Alper Wash? Weisser riese? :D Wiem, wiem! POWER WASH! Do tego krótka spódniczka, szpile i cyniczny uśmiech pt.: "Jestem zajebista i mam was wszystkich w dupie!"

A co? Zagrałabyś lepiej?

Praktycznie każda dziewczyna wzięta z ulicy i odpowiednio poinstruowana, zagrałaby lepiej Monikę. Nie wyglądałaby jak wredna ladacznica, która pcha się w cudzy związek i rozwala go.
Mumita w oryginalnej części była wredna, podła, wyrachowana i wolałam Monitę jako partnerkę dla Blondska. W polskiej kopii szkoda mi Konstancji i kibicuję, żeby Monikę, Artura(czy jak mu tam) oraz bachory rozjechał Czarek tą swoją limuzynką. Po prostu jak widzę miny Muchy i Bobka to mnie skręca, zerkam tylko czasami na odbiornik, żeby zobaczyć, co tam u sympatycznych postaci. :)

Dokładnie, każda inna dziewczyna zgarnięta z ulicy, zagrałaby o wiele lepiej.
Przepis na grę aktorską Muchy jest bardzo prosty. Wystarczy 3-5 min. poćwiczyć przed lustrem kilka aktorskich sztuczek:
1. Marszczenie czoła (napinamy czoło i rozluźniamy)
2. Nadymanie nozdrzy (przy okazji tego ćwiczenia się dotleniamy)
3. Punkt 1 i 2 spróbujcie zrobić jednocześnie
4. Lekko otwieramy buzię tak, aby nie wpadła nam mucha
5. Punkt 1, 2 i 4 robimy jednocześnie. Powoli, bez pośpiechu. Przecież jesteśmy aktorami.
6. Najtrudniejsza część: zakładanie rąk (równocześnie z punktem 1, 2 i 4) i odwrót na pięcie. Jak się zmęczy prawa pięta, to ćwiczymy lewą. Pamiętajmy, że zanim odwrócimy się na pięcie, wymawiamy kwestię: "Artur, czy Ty mnie rozumiesz? Popatrz na mnie, rozumiesz mnie, rozumiesz?" (nie jest to takie łatwe,bo aż trzykrotnie wypowiadamy "rozumiesz") I teraz odwrót na pięcie :D Koniec sceny!

To jest genialne. Dawno się tak nie uśmiałam :d

Obejrzałam kilka odcinków. Mucha jest tragiczną aktorką do tego nie pasuje mi do tej roli pod względem urody...
Co do Moniki... Jaki prezes poważnej firmy zatrudniłby asystentkę bez wykształcenia, znajomości języków i manierach stadionowego kibola?

Gdyby asystentka miała w sobie powalający urok, przyciągający magnetyzm jak Natalia Oreiro, to pewnie można byłoby ją przyjąć. Niestety w tym przypadku trafiło się nam aktorskie drewno. Jedyna pozytywna rzecz w 1 odcinku, to jej czerwona spódniczka, która przyciągała wzrok.
Czy kogokolwiek tu z nas ona do siebie przekonała?
No źle się ją ogląda, mnie skręca jak ją widzę - szyja mimowolnie wykonuje obrót o 90 stopni.
Dla mnie aktor to osoba wrażliwa na ludzi, otwarta i ciepła. Bo to dzięki nam zawdzięcza swoją sławę i oglądalność. Dla kogo występuje aktor? Właśnie dla ludzi! Mucha jest jedynie wrażliwa na swoim punkcie i to się czuje nawet przez ekran TV. Cyniczna, wyrachowana, pewna siebie i nieczuła. Ja tego nie kupuję.
Może ociepli się jej teraz wizerunek kobiety w ciąży, choć dla mnie to kolejna próba szukania rozgłosu.