PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=425257}

Prywatna praktyka

Private Practice
7,2 10 204
oceny
7,2 10 1 10204
Prywatna praktyka
powrót do forum serialu Prywatna praktyka

jestem po obejrzeniu ostaniego odcinka i mam uczucia mieszane co do niego. Zdziwilam sie
pod wzgledem, ze bylam pewna ze beda wyciskac lzy w kazdy mozliwy sposob, a zakonczyli to
milo i szczesliwie. Jednak nie wiem dlaczego czuje pewien niedosyt. Zaskoczyl mnie powrot
neomi i watek jej ze samem ( choc sam tutaj pokazal jaki cham z niego w stosunku do jego
laski )

Ale ogolem, patrzac na serial, to zaczelam ogladac ze wzgledu na postac Addison, jednak
potem moja ulubiona postacia byla Violet, to momentu kiedy nie wycieto jej dziecka. Teraz jest
dla mnie ona najbardziej irytujaca i wkurzajaca osoba, to samo mialam z Petem. Uwielbiam
Charlotte i Coopera ! Oni sa genialni! I bardzo lubie Amelie.

Niemniej, nie wiem czy jest to serial, do ktorego wroce za miesiac czy dwa aby obejrzec go od
nowa. ogladalam na bierzaco, podobal mi sie, ale niew iem czy to typ ktory mozna w kolko
ogladac

ocenił(a) serial na 7
MaraSzrum

A mi się zakończenie raczej podobało.
Sam nigdy nie był moim ulubionym bohaterem (chociaż uwielbiam Ty'a Diggsa) i zawsze dziwiło mnie, jak wszyscy o nim się wypowiadali w samych superlatywach. Moim zdaniem czasem był po prostu draniem i ta scena ze Stephanie tylko potwierdziła moją opinię. Cieszę się, że Addison jest z Jake'iem, bo to dużo lepszy dla niej wybór - uważałam tak już od pierwszego odcinka z nim, kiedy chciał ją zabrać na jakąś tropikalną wyspę, chyba Fidżi ;) I związek Addison z Samem uważałam za wielką pomyłkę.
Podoba mi się, jak poprowadzono wątek Amelii w tym sezonie, Matt Long to ciacho ;)
Cieszę się też z powrotu Naomi na ten ostatni odcinek - jak by nie było przez pierwsze sezony to była jedna z najważniejszych postaci i gdyby scenarzyści się na ten powrót nie zdecydowali, to by mi jej w zakończeniu serii brakowało.
A tak wszystko się spięło ładną klamerką, każdy z bohaterów ma swój własny happy end.

Co do tego, czy to serial, do którego się wraca - moim zdaniem nie warto :) Jeden raz wystarczy.
Ale prawdę mówiąc jest bardzo mało seriali, które mogłabym obejrzeć więcej niż raz - i przeważnie są to produkcje z mniejszą ilością odcinków niż np. 5-6 sezonów x 22 odcinki. Mogłabym kilka razy zobaczyć coś w stylu "Sherlocka" BBC (na razie 6 odcinków po 90 min), "The Newsroom" (10 ocinków) itp., ale "Private Practice" czy "Fringe" (które skończyło się tydzień temu) niekoniecznie.

ocenił(a) serial na 7
Anoobis

Mnie też finał bardzo się podobał, choć uważam, że lepiej by to wyszło gdyby trwał półtora godziny. Za dużo niestety musieli upchnąć w tych 40-tu minutach. Mimo to jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. W ogóle ostatnie odcinki umożliwiły w fajny sposób pożegnanie poszczególnych bohaterów. Addie i Jake moim zdaniem jako para wypadają naprawdę świetnie, a Naomi i Sam znów razem też mnie satysfakcjonują. Jak dla mnie było to solidne zakończenie w dobrym momencie, bo serial już się wypalał.

Jeśli ktoś miałby ochotę przeczytać mój tekst nt. odcinka, to zapraszam na mojego bloga:
http://mimesisnamalymekranie.blogspot.com/2013/01/goodbye-private-practice.html

ocenił(a) serial na 8
Piotrek099

Bylam bardzo zdziwiona powrotem Naomi ale chyba dobrze ze tak sie to skonczylo. Sam chcial sie ozenic z Addison,pozniej byl ze Stephanie az tu nagle ciagle kocha Naomi, troche dziwne ale jednak dobrze sie stalo.
Kazdy znalazl sobie kogos a Violet ma ksiazke:) Jednak troche bede tesknic za PP.

ocenił(a) serial na 7
Mother_Earth

No trochę za szybko to moim zdaniem poprowadzili, ale efekt końcowy mnie satysfakcjonuje :)

ocenił(a) serial na 8
MaraSzrum

Mnie finał usatysfakcjonował. Znając Shondę, bałam się, że wywinie jakiś numer i jak to często u niej bywa coś złego się stanie. Moim zdaniem zakończyli bardzo dobrze. Podobała mi się również ta pacjentka Violet. Takie nawiązanie do serialu. Cooper i Charlotte są genialni, uwielbiam ich ! Fajnie też, że Amelia w końcu trochę szczęścia zaznała, polubiłam tego typka. Sama nigdy nie darzyłam jakąś szczególną sympatią, ale podobał mi się ten wątek z Naomi, fajnie, że była w tym ostatnim odcinku ;) Co do Jake'a, zawsze go lubiłam i zawsze uważałam, że powinien być z Addi, mają Henriego, wszystko cudnie. Miło będę wspominać ten finał jak i serial.
Jestem pewna, że jeszcze do niego wrócę, jak prawie do wszystkich oglądanych przeze mnie seriali ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones