Czy Hofman miał coś do powiedzenia? Czemu nie on, a Komorowski nakręcił serial? W końcu czemu Ketling to Łapicki, a nie Nowicki? Pytam, bo nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na te pytania.
O ile mi wiadomo to Komorowski od początku chciał zekranizować powieść Sienkiewicza "Pan Wołodyjowski". Ale Hoffman był szybszy. Stwierdził, że nakręci serial... I jak widać pan Jerzy nie miał nic przeciwko, a nawet pomógł! Użyczył Komorowskiemu sceny z "Pana Wołodyjowskiego" a Komorowski w słusznym celu je użył.
I dlaczego Ketllinga mamy innego to nie wiem, ale wolę Łapickiego od Nowickego, bo był o wiele przystojniejszy niż Nowicki jako rudy (PODKREŚLAM!) Kettling...
Proszę bardzo :) Jeśli chodzi o Trylogie Sienkiewicza i filmów związanych z Trylogią to mogę na wiele pytań odpowiedzieć ;)
Pozdrawiam;)
Witaj Anusiu,
skoro tak, to skorzystam z Twojej wiedzy. Otóż zawsze interesowało mnie, gdzie były kręcone moje ulubione filmy, ale informacji na ten temat jest bardzo mało. Osobiście byłem przy scenie ucieczki Zagłoby z Heleną przed Bohunem na końskich noszach, którą kręcono nad Rusałką w Poznaniu. Oblężenie Zbaraża na poligonie w Biedrusku itp. Ale nic poza tym nie wiem. Np. gdzie jest kapliczka, przy której walczył Wołodyjowski z Bohunem? Jaki obiekt "grał" Bar? Z "Potopu": gdzie kręcono ujęcia z Kiejdan? Lubicz? Jestem bardzo sentymentalny i chciałbym odwiedzić kiedyś chociaż część z tych miejsc...
Pozdrawiam serdecznie.
Hm... Nie na wszystko odpowiem niestety, bo mi informacji również brak ;)
Gdzie walczył Wołodyjowski z Bohunem niestety nie mam pojęcia. Jeśli chodzi Ci o Bar to gdzie ta siedziba się znajduje? Nie wiem niestety co to za... zamek, bo w końcu w filmie "ogniem i mieczem" to był prawdopodobnie zamek. Jeśli chodzi o "Potop" to ujęcia z Kiejdan kręcone są na Wawelu. Lubicz niestety nie wiem ;/
No niestety nie wszystko wiem ;) Pozdrawiam serdecznie.
O ile pamiętam Bar gra klasztor w Tyńcu pod Krakowem. Sceny w Czehrynie były kręcone w Zubrzycy Górnej (miejscowość pod Babią Górą), a Dniepr to jezioro zaporowe w Klimkówce (Beskid Niski). Pozdrawiam.
Sprawiłem sobie wczoraj odrobinę przyjemności oglądając w miarę równolegle "Przygody Pana Michała" i "Pana Wołodyjowskiego". Wiele części, szczególnie batalistycznych, czy też ucieczka Basi są niemal identyczne. W najlepszej według mnie scenie kaskaderskiej polskiego kina, kiedy bachmat wpada do lodowatej wody, ujęcia sfilmowane są z różnych miejsc.
Pościg Michała za Ketlingami również inaczej przedstawiony. Nowicki postawił na wygodę i podróżował w karecie zaś Łapicki podążał wierzchem, Zanim go Wołodyjowski dogonił elegancko przeskoczył furmankę stojącą w poprzek drogi.
Obsada właściwie w obu produkcjach identyczna, poza oczywiści Ketlingiem i stolnikowej Makowieckiej (Barbara Krafftówna i Hanna Bielicka).
Wersja serialowa jak wiadomo bardzie rozbudowana, więcej jest scen, które pominął Hoffman, choćby spotkanie z osadnikami podczas ucieczki Basi przed ludźmi Azji.
Ścieżka dźwiękowa w "Przygodach..." aż nad to czasami przesadzona w stosunku do "Pana Wołodyjowskiego", ale tytułowy motyw z serialu to potęga.
Można by wiele przytaczać różnic i podobieństw, szczególnie w kwestii gry aktorskiej. U Komorowskiego zalatuje teatrem, przedwojennymi filmami, u Hoffmana jest nowocześniej, już tak "potopowo", z polotem, bez narzucającej się sztywności, a tyczy się to przecież różnych kreacji tych samych aktorów.
Odkąd pamiętam, od dziecka byłem pod wrażeniem "Przygód...", "Pana Wołodyjowskiego", "Potopu".
To mój pierwszy post na Filmweb i nie bez powodu w tym miejscu :) Mam nadzieję, że dowiem się tu czegoś więcej o ekranizacjach trylogii Sienkiewicza, szczególnie liczyłbym na specjalistkę w tej dziedzinie Anusię.
Pozdrawiam!
"Obsada właściwie w obu produkcjach identyczna, poza oczywiści Ketlingiem i stolnikowej Makowieckiej (Barbara Krafftówna i Hanna Bielicka)." - jeszcze Luśnia, w serialu grał go Ludwik Benoit, w filmie Gustaw Lutkiewicz.
nie do końca identyczna. Jeszcze generał Potocki (Andrzej Szalawski / Wiktor Grotowicz) i biskup Lanckoroński (Czesław Wołłejko / Andrzej Szczepkowski) - obie role w serialu wypadają po stokroć lepiej, tak samo Łapicki i Krafftówna, moim skromnym zdaniem :)
AD. REDEN: "W najlepszej według mnie scenie kaskaderskiej polskiego kina, kiedy bachmat wpada do lodowatej wody, ujęcia sfilmowane są z różnych miejsc."
Otóż nie wiem, na ile to legenda, na ile prawda, ale z mojego dzieciństwa w Tarnowie (lata 70-te) pamiętam pewnego kulejącego człowieka, który zgodnie z przekazem miał być emerytowanym kaskaderem filmowym.
Jego emerytura oraz uraz nogi miały być podobno efektem tej sceny, a jej wiarygodność wynikać miała z błędu i zbyt wczesnego załamania lodu.
Mówiono, że kaskader stracił wówczas zdrowie, a koń - życie. I stąd podobno scena ta jest jakby "nie dograna" - następuję nagłe cięcie, po czym widzimy już Magdalenę Zawadzką wychodzącą z przerębla.
Na zakończenie tej powieści zawsze powtarzano, że to tajemnica, a wypadek na planie i śmierć zwierzęcia zostały wyciszone.
Nie mam pojęcia, prawda li to czy bajka. Jeśli bajka, to scena zagrana faktycznie po mistrzowsku.
propos osadników starszego gra Luśnia z tego serialu czyli Ludwik Benoit. Luśnię u Hofmana gra Gustaw Lutkiewicz który zagrał Barabasza starego w Ogniem i mieczem. Ja wolę Pana Benoit-a.
Twierdza Bar to zamek w Pieskowej Skale. Ten sam co w Stawce większej niż życie (akcja liść dębu), Janosiku (siedziba hrabiego).
Temat trochę podupadł, ale jak już tu zabłądziłam to podzielę się wiedzą: znaczną część scen 'Ogniem i mieczem' 'w terenie' kręcono na terenie Skansenu Wsi Mazowieckiej w Sierpcu - to tam również stoi pierwowzór dworu w Rozłogach, pojedynek Wołodyjowskiego i Bohuna odbywa się w lesie pod Łąckiem (tam również jest leśna kapliczka pw. Piotra i Pawła). Twierdza Bar to jak mówił/a kgjzk - klasztor w Tyńcu.
Co do Potopu większość scen była kręcona pod Mińskiem i Kijowem ( Lubicz akurat pod tym drugim).
Wydaje mi się że wszystko...
"...bo był o wiele przystojniejszy niż Nowicki jako rudy (PODKREŚLAM!) Kettling..." gratuluję rozpoznawania kolorów w czarno-białym filmie :)
Czarno-biały jest serial, film jest kolorowy i Nowicki - Ketling jest rzeczywiście rudy.
" Mam pytanie: jak doszło do nakręcenia tego serialu? " - to temat dyskusji :) przypominam
To niezupełnie prawda co piszesz. Otóż Paweł Komorowski zastąpił Jerzego Hoffmana, któremu odebrano prawo realizacji filmu, choć to właśnie on dał główny szkielet serialowi. Była to decyzja polityczna związana atmosferą jaka panowała w Polsce po wydarzeniach 1968.
Co za bzdura, Anusia jakieś dziecięce bajki opowiadasz. Hoffman nie miał nic do powiedzenia. Mimo, iż nakręcił film oraz stworzył ramy serialu, realizację mu odebrano z przyczyn politycznych a jego nazwiska nie wymieniono nawet w czołówce. Taśmy filmowe w tamtych czasach były własnością państwa a komunistyczna władza mogła decydować o tym kto kręci a kto nie kręci filmu.
"Tworzenie seriali przy okazji powstawania dużych produkcji kinowych stawało się praktyką [w latach 70.- przyp. aut. wpisu]. Pionierski i kuriozalny pod tym względem jest serial "Przygody Pana Michała", który powstał niejako równolegle do kinowego "Pana Wołodyjowskiego". Kuriozalny, bo Jerzego Hoffmana, ze względu na ówczesne polityczne rozgrywki, odsunięto od reżyserii serialu, a Jan Nowicki, wcielający się w filmie w Ketlinga, zrezygnował z udziału w "Przygodach Pana Michała". Zastąpił go Andrzej Łapicki. To z kolei było głównym powodem, że serial powstał na taśmie czarno-białej, bo ze względu na kręcone nowe sceny z jednym z głównych bohaterów, nie możne było wykorzystać materiałów z "Pana Wołodyjowskiego", kręconego na taśmie kupionej za "prawdziwe pieniądze"."- za "Kultowe seriale"- Piotr K. Piotrowski
Masz rację, chociażby Noce i dnie albo Chłopi. Jeśli chodzi o Ketlinga to obaj są wspaniali, trudno wybrać lepszego ale Nowicki ma włosy takie jakie wtedy nosili Szwedzi więc wybieram Nowickiego. Panie Makowieckie obydwie świetne.
za bardzo nie zrozumialem dlaczego nie mozna z kolorowej kliszy uzyc materialow do filmu czarno-bialego???????
rozumiem odwrotnie to oczywiste i podobno wczesniej ktos napisal ze hofman udostepnil duzo zdjec do serialu
myślę, że serial nakręcono na czarno-białej taśmie po prostu dlatego, ze nie było wtedy kolorowej telewizji. A Hofman co miał do gadania w kwestiach udostępniania lub nie? On nie był właścicielem tego materiału.
Wystarczy obejrzeć film i serial, żeby wiedzieć, że część scen jest z filmu. Moim zdaniem autor albo wyraził się nieprecyzyjnie, albo napisał jakąś bzdurkę. Chodziło mu zapewne o to, że nie dało się przemontować filmu na serial, skoro jedna z ważniejszych postaci jest grana przez innego aktora. A że produkcji serialu nie stać było na taśmy kolorowe, więc cały serial wyszedł czarno-biały. Trochę tu brak logiki, bo prócz scen z Ketlingiem, dokręcano pewnie i inne, więc tu zmiana aktora nie miała wpływu.
Średnie źródło ;) W każdym rozdziale (każdym serialu) można znaleźć przynajmniej 2 merytoryczne błędy. A poza tym wydaje się, że pan Piotrowski serce włożył tylko w rozdziałach o serialach młodzieżowych. Przy "Stawce..." widać już pisanie "na odwal". A gdzie "Kolumbowie" i "Polskie drogi" ? :)