Może dlatego, że wersję kinową nakręcił Jerzy Hoffman, a "Przygody pana Michała" Komorowski.

Jakie to ma znaczenie? Obie produkcje były krecone jednocześnie. Wiekszość aktorów zagrała i w filmie i w serialu. Użyto tych samych kostiumów, tych samych rekwizytów, grano na tej samej scenografii. Ekipa techniczna była ta sama. Więc czemu Kilar nie mógł napisać kawałka na potrzeby zarówno filmu jak i serialu?

Dla mnie najbardziej kuriozalne jest to, że motyw stał się hymnem naszej siatkówki... Jeszcze, kiedy Lozano był trenerem, miało to jakiś sens, a teraz?!... Pięknie się nuci na sali, to fakt, ale co myślą przeciwnicy, kiedy się im wytłumaczy, jaki jest tekst ?!... :D

To jaki jest tekst, to jeszcze małe miki :) ale dlaczego jak publika zaśpiewa Rycerza to nasi zaczynają odrabiać straty?
Sprawdźcie - działa 100/100 :)

Oglądając ostatnio mecz Polaków usłyszałam pieśn o Małym Rycerzu i byłam zdumiona. Myślę jednak, że to naprawdę fajnie wygląda i jako fanka siatkówki chciałabym znależc się na takim meczu, gdy grają tą pieśń ;)
PS. wiecie, że B. Kurek lubi Trylogie ? ;D